Jutro Wigilia. Wczoraj w nocy, kiedy kładłam się spać, spojrzałam przez okno - wszystko było pokryte śniegiem, pomyślałam o białych świętach i tym, że ta biel dodaje świętom magii. A ja lubię magię świąt. Dzisiaj rano obudziły mnie krople deszczu uderzające w okno. Po białej zimie zostało wspomnienie. Składam reklamację, proszę o szybkie rozpatrzenie :)
Pomimo jesiennej niepogody E czuje się dzisiaj lepiej - jest nadzieja, że Wigilię spędzimy u Dziadków, rodziców M. Jest nadzieja, że za kilka dni pojedziemy jednak do moich Rodziców :) Trzymam się tej nadziei.
Czasem słońce (śnieg), czasem deszcz!
OdpowiedzUsuń:)