1 stycznia 2010

Smacznie, zimno, kolorowo

W tych małych turkusowych foremkach Babcia przywiozła sernik na zimno. Z galaretką w czterech kolorach. :) Dzieciaki za nim przepadają. Bo jest smaczny. Bo jest kolorowy. Bo jest zimny! 



















I tym sposobem Nowy Rok, zgodnie z Waszymi życzeniami, zaczynam na słodko ;) Cieszę się pierwszym noworocznym weekendem, wieczorami z M, czasem z najbliższymi. Cieszę się, że Dzieci wracają do zdrowia. Z uśmiechem spoglądam przez okno na śnieg i sanki, które w końcu dzisiaj zabraliśmy na prawdziwie zimowy spacer. Jest tak, jak lubię :)

8 komentarzy:

  1. Fantastyczne zdjęcie córki!
    A sernik wygląda kosmicznie;)
    My też wczoraj sanki odpaliliśmy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. N złapana w locie :) Sernik bajka, Babcia ma pomysły i mnóstwo cierpliwości. Mam nadzieję, że sankowa wyprawa się udała :)
    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne ujęcia i zestawienia kolorystyczne.Zazdroszczę talentu.A u nas też nici z sanny:(Może śnieg odrobinę się zlituje i jeszcze poleży.Pozdrawiam brrr... zimowo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Cię. Trafiłam tu przez sznureczki od Delie i dopiero zagłębiam się w Twe piękne zdjecia i pastelowy swiat. Bardzo mi się podoba to, co stworzyłaś :)

    Pozdrawiam ciepło, będę tu wracać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Babci można tylko pozazdrościć:)
    Świetne ujęcie córki, śliczną masz pociechę:)
    I u mnie zawitał śnieg! Zimowy spacer w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. och! jak ja zazdroszczę tych sanek. pięknie tu jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sanki rzeczywiście w tym roku wyczekane i mam nadzieję, że śnieg nas tak szybko nie opuści. Mamy jeszcze wiele zimowych planów ;)

    Foremki sernikowe aż kusiły, żeby zrobić im zdjęcie. W dodatku są ten kolor, jeden z moich ulubionych.

    Aniu witam, cieszę się, że tutaj trafiłaś :)

    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)