Jest już z nami ;)
Za oknem jeszcze resztki śniegu, ale w powietrzu już unosi się zapach wiosny. Za płotem rozkwitają bazie. Na ogrodzie zaczyna zielenić się trawa. W domu leniwie bzyczą zaspane jeszcze muchy. I wszystko wygląda inaczej. Poranna kawa z widokiem na wiosnę lepiej smakuje. Jest pięknie. Jest ciepło. Jest słonecznie. Uśmiecham się do trzech żółtych tulipanów na kuchennym stole.
Zaczyna się pierwsza wiosenna niedziela ;)
Miłego dnia!
Ewo:)
OdpowiedzUsuńU mnie pod Warszawą też już jest!!
Na stole - żółte prymulki w doniczkach ze szkła:))
Pozdrawiam Cię niedzielnie:)))
U mnie wiosna póki co na parapecie...
OdpowiedzUsuńA tymczasem wyróżnienie:
http://photographicznie.blogspot.com/2010/03/let-sunshine-in.html
Pozdrawiam!
Cudne tulipanki. Ja też tą wiosnę już czuję!!!
OdpowiedzUsuńi tak trzymaj człowiek powinien się cieszyć każdą swoją wiosną, każdym dniem, każdym kwiatem, każdą radościa jaka go napotyka, a wtedy świat będzie piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się tą wiosną jak żadną chyba.
OdpowiedzUsuńCały weekend na dworze z biegającym wokoło dzieckiem i aparatem w dłoniach.
Bosko!
Piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakich kwiatow mi dzisiaj potrzeba, sliczne...! M
OdpowiedzUsuńJeśli wiosna wygląda tak cudnie, jak kwiaty na Twoich zdjęciach Ewo to ja już tą Panią Wiosnę kocham całym sercem :)
OdpowiedzUsuńBello, żółte prymulki w szklanych doniczkach - ach!
OdpowiedzUsuńPatrycjo, dziękuję! Jaka miła niespodzianka na początek tygodnia ;)Życzę wiosny nie tylko na parapecie! Pięknej i ciepłej!
Elamika, tulipany to moje ulubione wiosenne kwiaty ;)
Iwo, kiedy za oknem świeci słońce i śpiewają ptaki nie sposób się nie uśmiechać :)
Anno, :)
Delie, czekam na zdjęcia Waszej wiosny!
Hemera, Mamsan - dziękuję :)
Polko, ja też zakochałam się w Pani Wiośnie i czekam na więcej, na cieplej, na słoneczniej ;)
Miłego tygodnia!
Ewa