11 maja 2010

Bez od Chłopca. I prehistoryczny kamień,

Dzisiaj popołudniu dostałam od Chłopca pierwszy bukiet. Kilka gałązek fioletowego bzu. Niby nic, a tak wiele. Chciałabym zapamiętać ten bukiet. Ten kolor. Ten zapach.

Od Maj
Dzisiaj popołudniu Starsza Siostra przyjechała do domu z Koleżanką z przedszkola. Znalazły w ogrodzie kamień prehistoryczny i dowiedziałam się, że jest to skamieniałość. W dodatku głowa, a dokładniej czaszka małego dinozaura. Pokazano mi na niej dokładnie, gdzie znajdowało się kiedyś oko i nos. Jak się uważnie przyjrzycie, bez trudu te miejsca znajdziecie ;) Dowiedziałam się również, że z takim prehistorycznym kamieniem należy obchodzić się jak z jajkiem. Warto było spędzać długie wieczory nad książkami o dinozaurach i innych pradawnych dziejach. I kupować kolejne książki, o których Dziewczynka marzyła, choć wydawały się być tak podobne do tych, które już stoją w Jej pokoju. Będę o tym pamiętała ;)))

Od Maj
Dzisiaj popołudniu Dziewczyny rozmawiały. Ja prowadziłam samochód:
Koleżanka N: Kiedy wyszłam z teatru, zobaczyłam Maryję Świętą.
N: Każdy ma dwie matki.
(moje spojrzenie w lusterko???)
N: Swoją matkę i Matkę Bożą.
Koleżanka N: Rodzoną matkę! I Matkę Bożą. Maryję, która jest królową Polski.

Była też opowieść o dziewczynce, która postanowiła spać na trawie. A kiedy spała, nie było tam oprócz niej nikogo. "Ani jednej duszy. Sam tlen."

Dzisiaj popołudniu dostałam też drugi bukiet. Od Mamy Koleżanki. Wyjątkowe tulipany, które mają wyjątkowo piękne liście, a ich zdjęcia wyjątkowe ziarno ;) Dlatego przedstawiam tulipany w kolorze i w BW.

Od Maj
Od Maj
Wobec tylu popołudniowych atrakcji temat zielnika postanowiłam przełożyć na kiedy indziej. Czekał tyle dni, poczeka jeszcze chwilę ;)

Miłego wieczoru!

8 komentarzy:

  1. Ani jednej duszy. Sam tlen.
    Mówiąc kolokwialnie: padłam;))))
    Do zapamiętania:)
    Wspaniałe kwiaty-prezenty! I dinozaur jak żywy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bez pachnie :)))))))
    również widzę głowę dinozaura :)
    co do dialogu ... WOW , jeszcze tego nie przerabialiśmy

    OdpowiedzUsuń
  3. super zdjęcia ...wiem, monotematyczna jestem, ale jesteś czarodziejką!

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę, czego to człowiek nie znajdzie w ogródku! ;) A dialogi...no poprostu odpadam!! :)))
    Miałaś bardzo miły kwiatowy dzień!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyżby jakaś okazja była?
    Dialogi piękne-szkoda, że w dorosłości zatracamy tą czystość myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Delie, też prawie padłam, ale trzymałam się kierownicy ;)

    eWo, my też debiutujemy. N przeciera szlaki Rodzeństwo ;)

    Magdaleno ;)))

    Anik, to był rzeczywiście bardzo miły dzień. I miłe kwiatowe niespodzianki :)

    Mota, kwiatowe prezenty bez żadnej okazji ;) Tym bardziej mnie ucieszyły.

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie pięknie pachnie! Nie będę mogła zasnąć. Ewo zdecydowanie nie powinnam tu przed snem zaglądać :)
    Mam czasami wrażenie, że Dzieci są mądrzejsze niż wielu Dorosłych...

    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Polko, masz absolutną rację! Dzieci są wyjątkowe, mądrzejsze niż nam się zdaje i mają cudownie nieskomplikowane spojrzenie na świat ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)