26 czerwca 2010

Dalmatynka ;)

Gonię zaległości. W piątek w szkole Starszej Siostry było zakończenie roku. Powtórzę się, ale uwielbiam Dzieci na scenie - małej, dużej, każdej! Tym razem przedszkolacy i uczniowie wcielili się w bohaterów bajek i Starszej Siostrze przypadła rola Dalmatynki z rodziny 101 dalmatyńczyków. Przyznam, że bardzo wzruszyła mnie ta uśmiechnięta, szczęśliwa Dalmatynka - z biało-czarnymi uszami i ogonem, cała w cętki i z łobuzerskim uśmiechem ;)

Od Czerwiec
Od Czerwiec

9 komentarzy:

  1. Cudna! Ja wzruszałam się na podobnej uroczystości w czwartek. Bardzo wzruszające - przede mną, a raczej synkiem - szkoła... Smutno było żegnać się z tak cudownym okresem.
    Od dawna odwiedzam Twój blog i niezmiennie się zachwycam, brak słów, by opisać magię i piękno zdjęć!
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. jaka z niej śliczna dalmatynka!! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodka. Jaki fajny pomysł na przebranie:)
    Czyli nie tylko ja mam mokre oczy na takich imprezach?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, ależ wystrzałowe przebranie!!! Świetne!
    Oba portrety znakomite!!!
    Takie uroczystości muszą być niezwykle wzruszające -póki co jeszcze przede mną...

    OdpowiedzUsuń
  5. zadziorna Dalmatynka! urocze zdjęcia!
    :)
    E.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anno-Mario, dziękuję :) My za rok będziemy przekraczali prawdziwe szkolne mury i też będę podwójnie wzruszona. Pierwszy tornister - trudno uwierzyć, że ten czas tak szybko płynie.

    Polko ;)

    Anik, jako wielbicielka psów wszelakich musiała czuć się doskonale w dalmatyńskiej skórze ;)

    Delie, zawsze się wzruszam na dziecięcych przedstawieniach. A strój podoba mi się bardzo. Do wykorzystania na baliku w czasie karnawału ;)

    Maggie, nawet się nie obejrzysz, a będziesz siedziała na widowni ;) Piękne uczucie.

    Magdaleno, mi też się podoba ;)

    Enchocolatte, zadziorna i z błyskiem w oku. Zgadza się ;)

    Asiejo, dziękuję!

    Miłej niedzieli,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)