22 sierpnia 2011

Daleko od siebie.

Wczoraj Starsza Siostra wyjechała na swój pierwszy obóz. Stojąc na schodach autokaru, spojrzała na mnie i łamiącym głosem wyszeptała
Będę za Tobą tęskniła, ale lepiej już wsiądę do tego autobusu.
Pięć godzin później wiedziałam już, że autokar dojechał na miejsce, a dla Dziewczynki rozpoczęły się pierwsze samodzielne wakacje. W tym samym momencie dla nas zaczął się pierwszy od dawna tydzień we dwoje. Czas na wszystko, a jednocześnie taki ogrom wszystkiego, że nie jestem pewna, czy tego czasu wystarczy ;)



Przeglądam ostatnie zdjęcia znad morza. Dziewczynka w lustrze wody o zachodzie słońca. Wydaje mi się taka duża, taka dorosła, już prawie Dziewczyna, a jednak wciąż jeszcze Dziewczynka. Jeszcze przez chwilę. Dziewczynka, która z dziecięcą beztroską skacze wysoko ponad fale, przez każdą napotkaną kałużę i każdy dół na plaży. Jestem koniem! krzyczy, mijając mnie cwałem. Dziewczynka która lubi wyzwania i nigdy się nie poddaje. Dziewczynka, która goni za przygodą i nigdy się nie nudzi.




Daleko od siebie. Czasami tego potrzebujemy. I choć nie lubię pożegnań, to ogromnie lubię powroty. I lubię nasze chwile we dwoje, tylko dla siebie, których mamy przecież tak niewiele. Dzisiaj jeszcze dzień bez planów, a może raczej dzień na planowanie. Lista rzeczy do zrobienia wydaje się nie mieć końca, ale większość z tych rzeczy to przyjemności, więc zapowiada się wspaniały tydzień. Crême de la crême :)

12 komentarzy:

  1. rzeczywiście, duża już ta Twoja dziewczynka.
    niedługo Jagna będzie też duża, nie wyobrażam sobie tego czasu, który nastanie ...

    zdjęcia zachwycające, zwłaszcza pierwsze! cud, malina!

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne teksty zostawiasz :) zdjecia już chwaliłam , zachwycaja mnie za każdym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne zdjecia, a tydzien zleci szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdaleno, to bardzo fajny czas ;)

    Joasiu, dziękuję!

    Cacaovo, myślę, że nawet zbyt szybko :)

    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie lubię rozstawać się z dziećmi. Jeszcze nigdy nie zostawiłam ich samych nawet na jedną noc z uwagi na lęk separacyjny, ale bardziej mój niż dzieci :)
    Życzę Ci, żebyś z nawiązką zrealizowała swoje plany na ten tydzień!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ten moment mam za sobą ! Mój syn pierwszy raz w tym roku wyjechał sam, na kolonie ! Strasznie przeżywałam jego wyjazd, nie potrafiłam znaleźć sobie miejsca ale była bardzo szczęśliwa jak dobrze sobie poradził z tęsknotą i odległością ! Przypominałam sobie wtedy siebie w jego wieku będąc - nie byłam taka dzielna i odważna jak on, raczej płaczliwa i strasznie tęskniąca - ja nie wytrwałam do końca - on zdał pięknie egzamin i widzę, że stał się dzielnym chłopczykiem, który mimo tęsknoty - idzie dzielnie do przodu i nie poddaje się emocjom. Pozdrawiam Cię i życzę udanego wolnego czasu ! ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewa, pusty dom. Bez dzieci. Z M. Wspomnij alabaster z Voltery i nadaj kilka zdjęć. ON tam był :-) Ty też!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrej zabawy;-)
    Fajowe to pierwsze zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Daleko od siebie. Czasami tego potrzebujemy. I choć nie lubię pożegnań, to ogromnie lubię powroty."- myślę, że to jest sens wszystkiego.

    lubię tu zaglądać. pachnię mi tu rodzinnym szczęściem i kochającą Mamą.
    może dlatego to lubię bo osobiście tego mi brak?

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałego czasu we dwoje...i cudownych powrotów! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Małgorzato, my już mamy trochę takich rozstań za sobą. I takich powrotów. Potrzebuję ich czasami bardzo. Lubię zatęsknić ;)

    Ewo, wczoraj rozmawiałam ze Starszą Siostrą przez telefon. Nie wiem, czy będzie taka dzielna, jak Twój Chłopiec.

    Polala, dzisiaj przejrzę tamte zdjęcia :) Jak mogłam o tym zapomnieć! Wtedy, w tamtym miejscu.

    Delie, to kawałek prawdziwego zdjęcia ;)

    Dzieckowemgle, dziękuję!

    Anik, mamy wiele planów. Mam nadzieję, że się spełnią ;)

    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  12. No cóż rozstania i powroty przewijają się przez cale nasze życie, a to rozstanie to tylko chwila, ale jak ważna dla Waszego dziecka i dla Was. Życzę Wam samych przyjemności w Waszym Tygodniu! Pozdrowienia ,Essi
    P.S. Zdjęcia jak zwykle doskonaue doskonałe.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)