Pamiętacie ten kolaż?
Powstał dzięki Wam i setkom nadesłanych zdjęć:)
W tym roku po raz kolejny chciałybyśmy zaprosić wszystkich - wspólnie z Delie - na Noc Mandarynkowych Lampionów.
Wystarczy kilka mandarynek, trochę czasu i pomysł;)
A właściwie pomysł już jest:)
Przyłączycie się?
Bo kiedy jak nie teraz ;-)
Może to będzie początek rodzinnej tradycji?
Poniżej obrazkowa instrukcja obsługi.
Na Wasze zdjęcia czekamy do piątku, 16 grudnia.
Możecie przesyłać je adres mailowy mój lub Delie:
Wraz ze zdjęciami, prześlijcie nam proszę informację, jak mamy podpisać Wasze fotografie.
Czy ma to być imię, nick, a może po prostu adres bloga?
W sobotę, 17 grudnia, o godzinie 20:00 opublikujemy kolejny mandarynkowy kolaż.
Zapraszamy!
W naszym domu też zapłonął dzisiaj pierwszy mandarynkowy lampion.
W dłoniach Młodszej Siostry ;)
Zapachniało świętami.
Pięknie!
Obok lampionu, który stanął na kuchennym parapecie, czekają listy do Małego Świętego Mikołaja.
Dzisiejsze zadanie adwentowe :)
A w nich małe marzenia do spełnienia.
Dobrej nocy!
I pachnących, mandarynkowych snów :)
będę i ja, jak w zeszłym roku :)
OdpowiedzUsuńMagdalena, wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńWchodzę, bo lubię ten zapach po obraniu skórki :D
OdpowiedzUsuńoch..jak mogłabym nie pamiętać:)) to było najbardziej niesamowite blogowe zjednoczenie:D no i od tamtej pory znam Twojego bloga:)) strasznie się cieszę z tej akcji, mam nadzieję, że będzie powtarzana co roku:) uściski! wyjątkowego weekendu życzę:)
OdpowiedzUsuńJ
Aurora, a jak pachnie, kiedy się zapali lampiony!
OdpowiedzUsuńDotblogg, nie wiedziałam, że trafiłaś tutaj dzięki Nocy Mandarynkowych Lampionów ;) Miło. Czekamy na zdjęcia!
Już napisałam u Delie,że jesteście niesamowite... I ta podpowiedź jak potraktować mandarynkę,żeby przeistoczyła się w pachnący lampion- CUDNA...
OdpowiedzUsuńSerdeczności Ewo...
wspaniałe. a instrukcja- profeska :) będę pierwszy raz! :)
OdpowiedzUsuńDobrze pamiętam zeszłoroczną akcję.
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam napisać, że poprzedni wpis był chwilą dla mnie kojącą i piękna Ewo. i , że stworzyłaś piękny klaendarz
Dobranoc!
U Delie juz bylam i pisalam... :-) postaram sie ale nie obiecuje... M
OdpowiedzUsuńDzięki za instrukcję ;-)) Może w tym roku uda mi się przyłączyć do Nocy Mandarynkowych Lampionów, bo w tamtym roku nie wiedziałam jak się do tego zabrać, choć próbowałam :-)))
OdpowiedzUsuńJa ten pomysł zgapiłam w zeszłym roku właśnie z tego bloga :D:D Od razu zabrałam się za mandarynkowe lampiony ;)
OdpowiedzUsuńW tym roku oczywiście też będą :) Nie darowałabym sobie gdyby nie było :P
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńprzyłączam się i ja :)
Ooo niedługo zrobię taki lampion :)
OdpowiedzUsuńto bedzie moj pierwszy raz.zaraz ide zakupic mandarynki:)
OdpowiedzUsuńpieknie wygladaja i ten zapach musi byc rewelacyjny!
pozdrawiam
ale super, nie słyszałam o tej akcji wcześniej, bo dużo ciekawych blogowych akcji niegdyś mi umykało, ale teraz postaram się przesłać filmową świecącą mandarynkę ;)
OdpowiedzUsuń(Ps. Twój świąteczny licznik przypomniał mi, że już najwyższy czas zabrać się za robienie prezentów!)
pozdrawiam ciepło
Świetny pomysł, pierwszy raz słyszę o tej akcji, a staram się pilnie obserwować twój blog :). Robisz świetne zdjęcia, uwielbiam je oglądać ^^.
OdpowiedzUsuńKochana Ewo ten pomysl z mandarynkowym lampionem jest przeCUDOWNY! ach te Twoje zdjecia. ...Ja sie tutaj u Ciebie czuje po prostu jak w domu - moj swiat :)
OdpowiedzUsuń:* alice
Pamiętam akcję sprzed roku, wtedy nie zdążyłam, ale w tym roku zdążę :-)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię tu wchodzić! zapraszam również do siebie:)
Z przyjemnością się przyłączę do pachnącej akcji :)
OdpowiedzUsuńale pięknie pachniało :) jutro wyślę zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńCzekamy na Wasze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią się przyłączam ! Super pomysł !
OdpowiedzUsuńOch jakie one śliczne...pewnie się przyłączę..:-)
OdpowiedzUsuńKama, :)))
OdpowiedzUsuńSabik, zapraszamy!
Zachęcająca ta instrukcja, postanowiłam więc do Was dołączyć:-)
OdpowiedzUsuńJuż wysyłam!!!:-)
OdpowiedzUsuń