Według rachunku wszelkiego prawdopodobieństwa nie powinno się dzisiaj wydarzyć nic szczególnego.
A jednak ;)
Bukiet czerwonych tulipanów przypomniał mi jak pachnie wiosna.
Małe gesty zamiast wielkich słów.
Nawet zima za oknem jakby się opamiętała, dorzucając kilka stopni ciepła.
W przedszkolu bal.
Będzie na nim śnieżny gepard i pan muchomor.
Albo pan pszczoła, bo Chłopiec wielce niezdecydowany.
Przydałyby się dwa bale ;)
Bez względu na to, czy świętujecie 14 lutego czy też nie, życzę Wam, aby dzisiejszy dzień był wyjątkowy. I zapraszam na śniadanie, jeśli ktoś lubi twaróg w towarzystwie miodu. Ja uwielbiam ten duet!
A jeśli ktoś nie lubi miodu...
Biały ser smakuje doskonale ze wszystkim. A nawet bez niczego ;)
Konfitury, owoce, rzodkiewka, cebula, szczypiorek...
Chyba zaczynam tęsknić za wiosną.
Za nowalijkami.
Za zapachem pomidorów i świeżego ogórka.
Udanego dnia!
Ach, jaki apetyczny poranek :-)
OdpowiedzUsuńBiały ser uwielbiam! Ostatnio z czosnkiem (polecam, jeśli nie planujesz randki, hehe) albo z drobno posiekanym porem. I z siekaną bazylią i miętą - głównie latem :-)
Co do balu to trzymam kciuki :-) To już chyba końcówka karnawału, więc należy poszaleć! Pan Pszczoła :-) Od razu się uśmiechnęłam! Pamiętasz teledysk do takiej piosenki Blind Lemon 'No Rain'?
Uściski!
Maggie, czeski błąd jak mniemam, bo to Blind Melon ;)
UsuńNo jasne ;-)
UsuńPiękne zdjęcia Ewo! Smacznie tu dzisiaj u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńPrzygotowywanie posiłku dla Drugiej Osoby to dla mnie najpiękniejszy sposób na okazanie miłości.
Ja bym już też zjadła biały ser z rzodkiewką i szczypiorkiem. Niby można go już teraz zrobić, ale nie smakuje tak jak wiosną.
Pozdrawiam znad miski owsianki!
Uściski!
lubię twaróg :) niekoniecznie z miodem, ale z domowym kiszonym ogórkiem... pycha :) apogeum twarogowe osiągnęłam w ciąży, jadłam codziennie! :))
OdpowiedzUsuń(foty tradycyjnie świetne :))
biały ser uwielbiam:) z miodem to mi babcia robiła jak byłam dzieckiem.też mam taką sprytną łyżeczkę, choć używam jej nie tylko do miodu(super mi się nią lukier uciera;)
OdpowiedzUsuńPan Pszczoła czyli taki Gucio?
dużo dobrego!
I za karę, za ten wpis, bardzo proszę przynieść mi miód do pracy! :)
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie butów, wow, Ewa! Piekne.
OdpowiedzUsuńBiały ser jest dobry ze wszystkim, zgadzam się! Najbardziej lubię z pomidorem i bazylią ale równie dobrze może być z innymi ziołami i innym warzywem. Z miodem też. Miód i tymianek np :)
OdpowiedzUsuńPięknego dnia.
Ewo nie świętuję, nie lubię, ale czy mimo wszystko mogę prosić o podzielenie się kanapką z twarogiem w kształcie serca obficie oblaną miodem?
OdpowiedzUsuń:)
W zamian mogę oddać kilka racuszków śniadaniowych. Czekoladowych.
Miłego dnia Ewo!
biały ser uwielbiam pod każdą postacią,szczególnie oblany miodem w porze śniadaniowej!na prawdę śliczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńa,jutro czekają mnie racuszki z jabłkami;)
ps.również tęsknię za wiosną,świeżym powiewem.
pozdrawiam ciepło!
m.
Uwielbiam biały ser, a z miodem szczególnie, mmm :) Twoje zdjęcia są powalająco piękne!!
OdpowiedzUsuńbiały ser zawsze i w towarzystwie niemal wszystkiego - z miodem lub z konfiturą domową bardzo lubię, choć i ten z rzodkiewką uwielbiam :) a w takim serowym kształcie jak u Ciebie to już w ogóle palce lizać!
OdpowiedzUsuńPan Pszczoła przypomniał mi, że na jednym z przedszkolnych balików byłam Guciem :) to były fajne czasy!
a zdjęciami się zachwycam ciągle i stale tak samo, rewelacyjne są!
a teledysk, o którym wspomniała Maggie bardzo lubię, jest taki optymistyczny w odbiorze :)
Ja dopiero od niedawna mam ochotę na towarzystwo miodu. Mój dodatek numer jeden to szczypiorek, najlepiej z ogrodu Mamy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia Ewo!
ciepłych Walentynek:)
ślicznie u Ciebie
OdpowiedzUsuńsłodko, ale nie za
znakomity pomysł
Tobie też udanego dnia :o)
Ja rano zaserwowałam serduszkowe mufinki.
OdpowiedzUsuńTwaróg też schrupałam na śniadanko, tylko ze szczypiorkiem i razowym chlebem.
Smakowity dzień się zapowiada...
Poproszę o zdjęcia z balu pana pszczoły :)
Ewo, jak zwykle przepiękne!
OdpowiedzUsuńJak nie wiele trzeba, by drugiej osobie okazać miłość. Kilka tulipanów, własnoręcznie zrobione śniadanie. Cieszą te wszystkie małe gesty!
Pozdrawiam i czy świętujesz czy nie - dużo miłości- dziś i na co dzień!
Maggie, twaróg w towarzystwie pora? Nie próbowałam. A jak go przyrządzasz? Teledysk właśnie sobie przypomniałam dzięki youtube ;) Sama jestem ciekawa, który strój ostatecznie zwyciężył. Dam znać!
OdpowiedzUsuńAniu, u nas też zazwyczaj owsianka na śniadanie ;) I to prawda, że zimowemu szczypiorkowi daleko do tego, który pojawia się w mojej kuchni z nadejściem wiosny. O pomidorach nawet nie wspomnę. Zjadłam dzisiaj jednego i nie doszukałam się żadnego smaku. Czekam na cieplejsze dni.
Olga, z kiszonym ogórkiem też jeszcze nie próbowałam ;) Ale brzmi dobrze. Nawet bardzo!
Mimi, niby Gucio, ale śpiewamy o Mai, więc nie wiem, z kim tak naprawdę się identyfikuje ;)
Zielone-buty, w takim razie poproszę o adres ;)
Aniu, one wiecznie teraz białe i mokre. Ale wszystko ma swój urok, jak widać ;)
Yba, miód i tymianek? No proszę. Nie wpadłabym na takie połączenie.
Polko, zapraszam na kanapkę, choć chyba w taką pogodę ciepłe racuszki są niezastąpione ;)
Monisia, właśnie wyglądam za okno i mam przeczucie, że cieplejsze dni nadchodzą wielkimi krokami. Oby!
Kitty, dziękuję! Zapomniałam Ci ostatnio odpisać, gdzie jeździmy na nartach. Na miejscu ;) Szkoda nam czasu, żeby trzy godziny spędzać w samochodzie, a pół dnia na stoku. Ale kiedyś, może wybierzemy się gdzieś dalej. Kusi mnie Zakopane, ale zniechęcają tłumy. I jest jeszcze Krynica, choć tam podobno też tłoczno. Tak więc pozostają włoskie Dolomity kiedyś kiedyś tam...
Srefka burczymucha, to były zdecydowanie fajne czasy ;) Choć ja nigdy nie byłam Guciem.
Olliveta, szczypiorek z własnego ogrodu. Smakuje i pachnie inaczej. Im dłużej czytam dzisiejsze komentarze, tym bardziej tęsknię za wiosną!
Aniu, dziękuję! Nie lubię za słodko ;) Pod żadnym względem. Choć czasami rzeczy wymykają się spod kontroli.
Mamis, też myślałam o mufinkach! Ale pojutrze tłusty czwartek, a w sobotę idziemy na bal, więc pomyślałam, że lepiej będzie zachować choć trochę umiaru ;)
Adres do domu czy do biura, ja będzie Ci wygodniej? :)
Usuńo i ja uwiebiam ten duet, ale twarog zuzylam juz wczoraj do wersji wiosennej z rzodkiewka i szczypiorkiem,
OdpowiedzUsuńzycze ci jeszcze duzo takich milych niespodzianek w ciagu dnia:)
Obchodzę, bo obchodzi mnie MIŁOŚĆ :)) która wszystko osładza :))
OdpowiedzUsuńU Nas dziś o poranku chlebek orkiszowy z twarożkiem ze szczypiorkiem :) na słodko mniej mi smakuje ale z cebulką, rzodkiewką i szczypiorkiem baaardzo. Trzymam kciuki za bal Chłopca . Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńtwarog+miod...pyszny poczatek dnia...
OdpowiedzUsuńduzo milosci zycze kazdego dnia!
Biorę wszystko i ser i miód! Słodkie te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńI obłędnej kolacji dla Was!:-)
Zielone-buty, jak już dotrę z tym twarożkiem z Podkarpacia w Twoje strony, kilka dodatkowych kilometrów nie zrobi mi zasadniczej różnicy ;) Jak sobie życzysz zatem!
OdpowiedzUsuńKaffiarka, wzajemnie ;)
Aurora, :)))
Schokolade, dziękuję!
Patrycjo, masz u mnie obiecany taki twaróg ;) I miód. Najpóźniej w maju. A kolacja będzie na ostro z kurczakiem, bakłażanem, zieloną pastą curry i makaronem Soba ;) Uwielbiam!
Ja też uwielbiam, Wasz wieczór zapowiada się pysznie:)
UsuńJadłam kiedyś coś podobnego w restauracji a później robiłam sama, tylko to było w mleku kokosowym i jeszcze posypane siekanymi orzechami nerkowca.
:)
Patrycjo, to właśnie Twój przepis miałam na myśli! Doskonały jest :)
UsuńZdrowe i słodkie Walentynki?
OdpowiedzUsuńEwunia :-)))))
Ale świetny pomysł walentynkowo-miodowo-sercowo-serowy ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ;)
Lubie twarog, lubie rzodkiewki, szczypiorek i miod tez lubie ... :-) i rowniez zycze wspanialych walentynek ...! Usciski dla Was wszystkich i dzieki za @. M
OdpowiedzUsuńjestem zbyt wielkim łakomczuchem by nie skusić się na miód :)
OdpowiedzUsuńa jednak dzieje się tak dużo :) u nas też - i dobrze, niech się dzieje
OdpowiedzUsuńmiłego popołudnia :)
Słodko,pysznie,romantycznie:))
OdpowiedzUsuńu nas już po balu (dzisiaj), kucharzy dwóch zrobiłam z moich chłopaków jeden był zadowolony, drugi nie - bo marzył o stroju piłkarza :)
OdpowiedzUsuńtwaróg bardzo lubię!!!
Rozbawiło mnie zdanie o balu:)))
OdpowiedzUsuńTo prawda, biały ser jest tak uniwersalny, dawno nie jadłam.
Smacznej kolacji dla Was!
Twarogu z miodem zupełnie nie znam - choć uwielbiam na słodko. Miód na serce niech też się leje, jak na Twoim przecudnym zdjęciu...pięknie połączyłaś to powiedzenie ze zdjęciem - świadomie ?
OdpowiedzUsuńPolala, słodkie i zdrowe :) Taki był plan!
OdpowiedzUsuńPtacha, i smaczny :)
Mamsan, ja też dziękuję. Mam nadzieję, że walentynkowy wieczór się udał :)
lipoooo, zapraszam :)
Gosia Myślicka, oj dzieje się! I dobrze!
Espresso, tak właśnie miało być ;)
Enchocolatte, dwóch kucharzy! Musieli wyglądać obłędnie ;) Będą zdjęcia?
Agnieszko, było smacznie ;) Tylko zasnęłam razem z Młodszą Siostrą :( A w planie był jeszcze film.
Iluminacja, w takim razie musisz koniecznie spróbować! Miód na serce ;) Nie pomyślałam o tym. Ale zapamiętam ;)
Ewo, zwyczajnie: klasyczny twaróg mieszam z serkiem typu cottage, dodaję łyżkę śmietany i pokrojonego drobno pora (biała część i fragment bladozielonej) - proporcje na oko ;-) Byle nie przesadzić z porem! No i doprawiam pieprzem, ew. solą. Naprawdę jest dobry. Alternatywa dla wersji z cebulką - taki przyrządzała moja Babcia: z białą cebulą właśnie i z odrobiną sproszkowanej papryki. Słodkiej :-)
OdpowiedzUsuńWypróbuj!
Ewo, tak też myślałam, że jeździcie na miejscu. Nie znam dobrze okolicznych stoków, a ponieważ jestem bardzo początkującym narciarzem, w ubiegłą niedzielę spędziliśmy całe przedpołudnie na stoku w I-Z (chyba najbliższy stok i zdecydowanie dla takich początkujących jak ja ;). Pogoda była przepiękna -15 i pełne słońce :)
OdpowiedzUsuńMaggie, muszę spróbować ;) Ostatnio szukam urozmaiceń w zdrowej kuchni i bardzo potrzebuję inspiracji. Dzięki zatem!
OdpowiedzUsuńKitty, my ostatnio jeździmy w Puławach Górnych. Jest tam i mały wyciąg dla początkujących, w średni orczyk i większy wyciąg krzesełkowy. I dobra latte :) Może kiedyś się spotkamy na stoku :)
Bardzo ciekawy blog, będę zaglądać tu częściej;)
OdpowiedzUsuńI like your work very much! I'll be following you!
OdpowiedzUsuńGreetings from The Netherlands (Holland)