27 maja 2012

Czytamy na dobranoc.
Czasami zasypiamy z książką w dłoni.
A potem śnimy o tym, czego nie doczytaliśmy.
Zdarza się Wam?


Dobrej nocy.

11 komentarzy:

  1. oj, zdarza się, zdarza :)
    Najbardziej lubię zasypiać z książką lub przy filmie :

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet wczoraj się tak zdarzyło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdarza :) czytanie to też moje lekarstwo na bezsenność :)
    dobranoc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, dlatego warto czytać jakieś baje na dobranoc, by się do nich w nocy przenieść :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj zdarza, problem tylko w tym, że czytam podręczniki na studia, więc sny z Breżniewem nie są mile widziane:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. zasnąć nad książka? Tak
    żeby śnic o tym,c o nie doczytanie (przeczytane)? Nigdy ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wczoraj zasnęłam z książką na leżaku w ogrodzie. Wspaniały odpoczynek, choć książka bardzo ciekawa była :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przed snem dużo myślę o tym, co może dalej się wydarzyć w książce;) Więc też tak mam:P
    nie-znany-adres.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. oczywiście, podczas czytania "ostatnia przystań" Nicholasa Sparksa, śniło mi się wesołe miasteczko ;p w jakim programie przerabiasz fotografie ? Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)