Na początek morze.
Choć nie jestem miłośniczką plażowych zdjęć, ale poniekąd takie właśnie były nasze wakacje.
Polubiłam kamieniste plaże.
Polubiłam lody Algidy, których nigdy wcześniej nie próbowałam.
Owocowe miały kawałki owoców, a karmelowe kawałki karmelu, na które polowały wszystkie dzieci.
Sorbet cytrynowy i sorbet z czarnej porzeczki podbiły moje serce.
Może dlatego, że było tak gorąco, a może rzeczywiście były takie dobre?
Złoty Róg miał być wypełniony po brzegi, głośny i komercyjny.
Nie był.
Jednak wakacje z początkiem sezonu mają swoje zalety ;)
W porównaniu z Kołobrzegiem, plaża była pusta.
Przychodziliśmy nieco spóźnieni i zawsze znajdowaliśmy miejsce nad samą wodą.
Ileż pracy miała na plaży ta koparka! Za to fajka i maska ani trochę się Chłopcu nie spodobały.
Przywieźliśmy trochę skarbów. Niezbyt dużo, ale wystarczająco, aby pochwalić się w szkole i w przedszkolu :)
Rzemykowa bransoletka. Czasami pożyczałam ją od Chłopca ;) I deska, ma się rozumieć. W tym roku woda nie była już ani zbyt słona, ani zbyt zimna. Chłopiec nie szukał pretekstu, aby wejść jedynie do kolan :)
A ja zatęskniłam za czasami, kiedy sama tak hen daleko od brzegu na desce z żaglem... Kiedy to było!
Skusilibyście się na taki lot? Ja chyba bym się nie odważyła. Ale popatrzeć było miło :)
Odkąd wróciłam do domu, marznę.
Od rana do wieczora, a potem w nocy.
Mam nadzieję, że lato się jeszcze nie skończyło.
Że to tylko jesienny, deszczowy, chłodny przerywnik.
Dobrego dnia Wam życzę!
A na poprawę nastroju, słońce i turkusy powyżej.
Mi pomagają ;)
Ja kiedyś się skusiłam, poleciałam na Florydzie. Odlotowo :)
OdpowiedzUsuńDo odważnych świat należy ;)
Usuńjakże lubię do Ciebie zaglądać - dzień od razu robi się fajniejszy, przepiękne zdjęcia, lekko bezpretensjonalnie napisane ech !!!!!
OdpowiedzUsuńa lato?! a co to takiego ;0)
nie latałam nigdy na czymś takim i pewnie nie polecę bo się boję :(
buziaki miłego dnia
Myślałam, że kiedy nas nie było, pojawiło się w PL ;) Nadal czekam.
Usuńuwielbiam Twoje opowiesci
OdpowiedzUsuńzdjecia sa bajeczne
i sprawilas,ze sie rozmarzylam:)
:)
Usuńaaa!!! byłam tam...:)))))))))))))))) cudnie:) i jakie piękne zdjęcia:)))
OdpowiedzUsuńi chyba też bym się nie odważyła polecieć:)
buźka
Na tej plaży? Fajnie ;)
UsuńMialam tak po powrocie z naszych wakacji...Myslalam ze wpadne w depresje i przez dwa dni nie chcialo mi sie wychodzic z domu.Naszczescie powspominac zawsze milo
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czuję zapach morza, ale pogoda przywołuje mnie brutalnie do rzeczywistości.
Usuńtakie turkusy nie mają szans nie pomóc ;) piękne migawki oddające klimat wakacji :)
OdpowiedzUsuńWakacje bez turkusów się nie liczą ;)
Usuńcudne fotografie; jak nam tutaj brakuje słońca i błękitu:)
OdpowiedzUsuńNam też :(
UsuńPięknie tam:)
OdpowiedzUsuńPS na Wyspie buro i zimno od 2 tyg. No comment:/
Nic, tylko uciekać w stronę słońca.
Usuń:) zaparło mi dech w piersiach... widać, że wyjazd był udany :)
OdpowiedzUsuńCzas na relaks ;) Tak bym podsumowała tegoroczne wakacje. I słońce chwytane garściami. Za tym tęsknię najbardziej.
Usuńto na pewno przerywnik, będzie cieplutko przez resztę lata i całą złotą jesień, na lot bym się odważyła prędzej niż na skok na bandżi :)
OdpowiedzUsuńTrzymam Cię za słowo ;) Mam nadzieję, że tak właśnie będzie.
UsuńZawsze czekam na Twoje wpisy :)
OdpowiedzUsuńSą takie spokojne, czas na Twoim blogu zawsze płynie wolniej.
Piękne zdjęcia, a skok na spadochronie to jedno z moich większych marzeń :D
Co to za miejsce gdzie odpoczywaliście?
Dziękuję ;) To Chorwacja, wyspa Brac, miasteczko Bol.
OdpowiedzUsuńNawet dzieciaki na turkusowo :)
OdpowiedzUsuńA na lot! Jasne, że bym się skusiła. Uwielbiam adrenalinę :)
Chyba jesteśmy rodzinnie uzależnieni od turkusu ;) A adrenalinę lubiłam kiedyś bardziej.
UsuńCudne fotki, a w powietrzu już też czuję wakacje :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńPozdrowię od Ciebie Dubrownik :))
Koniecznie! Niestety nie dotarłam do tego pięknego miasta.
Usuńjak ja lubię Twoje zdjęcia...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że lato w Polsce dopiero się zacznie, ponieważ już prawie przybywamy :)))
Może właśnie na Was czeka ;)
UsuńNic, tylko pakować walizkę i fru - nad morze :D
OdpowiedzUsuńChyba już się nacieszyłam polskim klimatem. Jestem gotowa do dalszej drogi :)
UsuńBardzo fajne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję ;)
Usuńale przynajmniej się wygrzałaś... zdjęcia super :)))
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że za wszystkie czasy, ale już zmieniłam zdanie ;)
UsuńO ja, co za błękit. Właśnie zalała mnie fala zadrości w zupełnie innym kolorze. Pięknie!
OdpowiedzUsuńBłękit mieszał się z turkusem. Rzeczywiście było pięknie.
UsuńU nas lato w tym roku mokre i dosyc zimne wiec kazdy sloneczny i cieply dzien tym bardziej sprawia nam jeszcze wiecej radosci ..., a takie turkusowe, urocze widoki na zly nastroj na pewno pomoga ... :-) sa piekne ... Pozdrawiamy cieplutko. M
OdpowiedzUsuńA mnie ostatnio naszła ochota na Wasze piękne truskawki ;)
UsuńWczytuję się w Twoje słowa co post, ale również co post nie widzę żadnych zdjęc.
OdpowiedzUsuńCzy to moja wina?
Ja widzę wszystkie, ale wiem, że bywają problemy :(
Usuńcudowny letni klimat na zdjęciach! zdjęcia piękne! jeśli to nie tajemnica, to byłabym wdzięczna za informację, w jakim programie uzyskuje się efekt takiego polaroida. a jeśli tajemnica warsztatu - to nie ma problemu. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIv
już znalazłam :) dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńi znów..REWELACJA !
OdpowiedzUsuń