Niezmiennie rozczula mnie zaangażowanie, z jakim Chłopiec pomaga mi w kuchni. I naprawdę świetnie sobie radzi! Sam obiera warzywa do rosołu i tylko patrzeć, jak pewnego dnia dostanę jajecznicę do łóżka :)
W weekend było ciasto z wiśniami. Stary sprawdzony przepis na pleśniak, który nigdy się nie nudzi. Ciasto mojego dzieciństwa i najwyraźniej jeden ze smaków dzieciństwa moich dzieci :)
Czas zatoczył koło, a mi czasami trudno uwierzyć, że to już.
Przecież tak niedawno sama rysowałam laurki dla dziadków i podkradałam surowe ciasto z miski.
A znak naszych czasów?
Sms-y na dobranoc :)
Ciekawe, co będzie dalej.
Dobrego dnia!
W weekend było ciasto z wiśniami. Stary sprawdzony przepis na pleśniak, który nigdy się nie nudzi. Ciasto mojego dzieciństwa i najwyraźniej jeden ze smaków dzieciństwa moich dzieci :)
Czas zatoczył koło, a mi czasami trudno uwierzyć, że to już.
Przecież tak niedawno sama rysowałam laurki dla dziadków i podkradałam surowe ciasto z miski.
A znak naszych czasów?
Sms-y na dobranoc :)
Ciekawe, co będzie dalej.
Dobrego dnia!
moi chlopcy tez pomagaja w kuchni...Duzy opanowal do perfekcji wyrabianie ciasta na pizze a Maly smarowanie go sosem pomidorowym :)
OdpowiedzUsuńPizza przed nami. Obiecuję sobie od dawna, ale cały czas żywię przekonanie, że domowa nigdy nie będzie tak smaczna jak ta z prawdziwego pieca :) Obym się myliła!
Usuńpatrząc na moją 'małą' Chrześnicę, też nie mogę się nadziwić nad szalonym pędem czasu.
OdpowiedzUsuńJeszcze niedawno ciężko jej było powiedzieć 'ciocia', a dziś opowiada przedszkolne historie :)
Ja, jako mała dziewczynka, też uwielbiałam pomagać w kuchni :D Zdaje się, że rośnie Ci mały Ramsay! :]
Oby! Przydałby się taki w kuchni :)
Usuńapetycznie, rodzinnie, ciepło:))
OdpowiedzUsuńwitam się pięknie, zanurzając w domową atmosferę:))
Witam i zapraszam :)
Usuńja najlepiej wspominam miskę, którą mama pozwalała czasem wylizać ze słodkiego kremu :)
OdpowiedzUsuńJa podkradałam wszystkie ciasta. Kiedyś nawet przyszło mi palce w gorącym karmelu zanurzyć, aj!
UsuńChłopiec nie ma już takich loków jak wtedy gdy był mały? :-)
OdpowiedzUsuńWszystko się zmienia. Loki Chłopca to już historia :)
Usuńpleśniak to także mój smak z dzieciństwa :) czasami robię go, ale nigdy nie smakuje tak jak ten babci ;)
OdpowiedzUsuńSynek z jakim zapałem wyrabia ciasto :D
Głowa w misce to moje ulubione zdjęcie :)
UsuńTeż uwielbiałam podkradać surowe ciasto...
OdpowiedzUsuńco tam jajecznica, od razu omleta dostaniesz :)
OdpowiedzUsuń"czas zatoczył koło" - trafne stwierdzenie, ale jak spojrzenie przez taki pryzmat zmienia perspektywę
Podoba mi się :) Muszę się upomnieć.
UsuńTeleportacja :) Świat pędzi do przodu tak szybko, ze trudno za nim nadążyć. Niestety.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Ewo :*
czytam post za postem ...trafułam przypadkiem ....ale tu już nie musze dalej ...tu już mnie masz ...u mnie taki sam chłopiec !!!!tylko już trochę starszy ...i fakt czasem dostaję śniadanie do łóżka :)
OdpowiedzUsuń