Pierwsze doświadczenia w szkółce narciarskiej za nami.
Mieliśmy trzy godziny dziennie dla siebie, a Starsza Siostra nawiązywała nowe przyjaźnie, poznając przy okazji podstawy włoskiego i holenderskiego :)
Po zajęciach odkrywaliśmy wspólnie nowe trasy, z coraz większą pewnością siebie i coraz większą radością. Bywało, że musiałam wrzucić kolejny bieg, aby dogonić młodzież na stoku(!).
Lekko uśpione słońce grzało policzki, a pizza, tiramisu i gorąca czekolada smakowały obłędnie.
Szkoda było wracać.
Przywieźliśmy moc wspomnień i medal, który Dziewczynka zdobyła w szkółce.
Dzisiaj już w pracy, nad kolejną kawą.
Wakacyjny czas mija tak szybko...
W drodze powrotnej gramy w kraje i miasta. Szukam w pamięci rośliny na "i".
- Mamo, bardzo to lubisz.
- ???
- Imbryk!
- ???
- No imbryk, taki korzeń.
- Aaa, imbir!
Dobrego tygodnia Wam życzę!
Przywieźliśmy moc wspomnień i medal, który Dziewczynka zdobyła w szkółce.
Dzisiaj już w pracy, nad kolejną kawą.
Wakacyjny czas mija tak szybko...
W drodze powrotnej gramy w kraje i miasta. Szukam w pamięci rośliny na "i".
- Mamo, bardzo to lubisz.
- ???
- Imbryk!
- ???
- No imbryk, taki korzeń.
- Aaa, imbir!
Dobrego tygodnia Wam życzę!
i dla Was również dobrego tygodnia ... pourlopowego :)
OdpowiedzUsuńTobie rowniez dobrego tygodnia
OdpowiedzUsuńtez lubie "Imbryk!" :)
Gratulacje dla dziewczynki, miłych poranków, roześmianych popołudni i spokojnych wieczorów :)
OdpowiedzUsuńA jakieś słoneczne górskie zdjęcia będą? Tak na pożegnanie zimy? :-)
OdpowiedzUsuńTylko raz zabrałam ze sobą aparat na stok. Wtedy właśnie zaszło słońce, a góry utonęły w chmurach :)
Usuńimbir w imbryku ;)
OdpowiedzUsuńlubię Twoje zapiski dziecięcych rozmów ;)
No cóż, imbir często wędruje do imbryka :))
OdpowiedzUsuńSuper!:) Brawo za medal!
OdpowiedzUsuńPrzekażę słowa uznania :)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńusmiech Dziewczynki nie pozostawia wątpliwosci ,że połkneła bakcyla :)
OdpowiedzUsuńPołknęła!
Usuńbardzo Wam zazdroszczę. My w tym roku musieliśmy odłożyć narty ze względu na moje zdublowanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Z tego samego względu ominęło mnie kilka sezonów :) Ale to akurat jeden z najlepszych powodów.
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńJeju..., tak sobie myślę, jaka Ty musisz być dumna z postępów Twoich dzieci...:)
Imbir w imbryku;)
Chyba każda mama jest dumna. Nawet z tych najmniejszych :)
UsuńDo naparu z imbiru imbryk idealny jest :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej wyprawy! :-)
OdpowiedzUsuńWypoczęci i naładowani pozytywną energią? ;-)
Bardzo!
UsuńLubie te Wasze rozmowy i bardzo sie ciesze, ze pobyt mieliscie udany ...!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczynki i do uslyszenia juz wkrotce ... :) Usciski. M