W pewnym wieku wystarczy zabrać w podróż czytnik i kilka książek.
Właśnie osiągnęliśmy ten wiek :)
Chłopiec dostał paczuszkę Rafaello. Po chwili oddaje mi połowę opakowania, tłumacząc:
- Zjadłem tylko te, które mnie potrzebowały.
Coś czuję, że dzisiaj na stoku bardzo będzie mnie potrzebowała duża pizza i tiramisu :)
Właśnie osiągnęliśmy ten wiek :)
Chłopiec dostał paczuszkę Rafaello. Po chwili oddaje mi połowę opakowania, tłumacząc:
- Zjadłem tylko te, które mnie potrzebowały.
Coś czuję, że dzisiaj na stoku bardzo będzie mnie potrzebowała duża pizza i tiramisu :)
och! wspaniałego szusowania i smacznej pizzy:D
OdpowiedzUsuńuściski
udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńmoja pociecha na razie opanowuje mój telefon. Gry.
OdpowiedzUsuńTelefon nie zrobił na Niej takiego wrażenia :)
UsuńU nas wystarczyłoby zabrać ipada póki co... Mnie wczoraj bardzo potrzebowała pyszna beza z owocami...
OdpowiedzUsuńipad też z nami :) Beza z owocami brzmi doskonale!
UsuńI to jest cudowne, że właśnie książki:) Nie gry, komputer, a książki.
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu:)
Gry i komputer też, jednak książki zdecydowanie górą i to mnie cieszy.
Usuńmnie dziś bardzo potrzebuje tarta ze szpinakiem :-)
OdpowiedzUsuńTo będzie duża pizza a na niej dużo sera ;) Pięknego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńfajnie, że taki opiekuńczy wobec słodkości;))
OdpowiedzUsuńUdanego aktywnego wypoczynku!!
OdpowiedzUsuń;) świetny tekst :) bardzo logiczne wytłumaczenie! Mam nadzieję, że dałaś radę uratować tę pizzę i tiramisu ;D
OdpowiedzUsuńDałam radę i dzisiaj też będę ratowała włoską kuchnię :) Tak wiele rzeczy mnie tutaj potrzebuje!
UsuńThank you!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo! Pozdrowienia ze słonecznych stoków :)
OdpowiedzUsuńBrzmi idealnie..
OdpowiedzUsuńWyraźnie zgłodniałem po przeczytaniu tego wpisu :)
OdpowiedzUsuńChyba o to chodzi - tak trzymać :)
Inspiruje głód ;p
OdpowiedzUsuń