Kolejne dni gasną, maj rzuca nam chłodne spojrzenie, a ja zaparzam kawę i nadrabiam zaległości. Dzieci lubią parasole, kalosze i ślimaki, które w mokre dni pokazują rogi. Brną śmiało przez ogrodowy trawnik dźwigając na plecach swoje pokręcone domy. Atrakcje chmurnych, wilgotnych dni, za którymi wcale nie tęsknię. Mam ochotę rozpalić w kominku i poczytać książkę.
Zamiast tego przeglądam plik karteczek z małymi dialogami do niezapomnienia.
Młodsza Siostra organizuje przedstawienie w salonie, a Chłopiec dopytuje, jaka rola Jemu przypadnie.
- Będziesz koniuszkiem filmu - stwierdza Dziewczynka takim tonem, jakby to było bardziej niż oczywiste.
Budzę Chłopca, który z rozmarzoną miną zaczyna mi opowiadać swój wspaniały sen. Opowieść kończy słowami: I nagle zaczął się zacinać, zacinał się, zacinał, a potem zaciął się i wyłączył.
oj, tak ... dzieciaki przejawiają niespotykaną fascynację deszczem, parasolkami, kaloszami i ... ślimakami :)
OdpowiedzUsuńa dialogi są bezbłędne - obłędne :)
Niektórzy nigdy z tej fascynacji nie wyrastają :)
Usuń"koniuszek filmu" - czarujący zwrot, to na pewno niewielka, ale absolutine ważna rola ♥
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam :) Koniuszek filmu potrafi zmienić wszystko lub nadać wszystkiemu sens.
UsuńJA tu widzę świetną zabawę :D
OdpowiedzUsuńBo to była dobra zabawa :) Wrócili przemoczeni i przeszczęśliwi.
UsuńGdy czytam dialogi Twoich dzieci, myślę jak ciekawy musi być dom, w którym się wychowują. Jak bardzo pozwala im rozwinąć skrzydła wyobraźni, bo przecież takie "teksty" znikąd się nie biorą. "Koniuszek filmu"...ciekawe.
OdpowiedzUsuńStaram się ;) A oni mi w tym bardzo pomagają. Czasami nie wiem, czy to dzieci uczą się więcej ode mnie czy ja od nich. Oby jak najdłużej!
UsuńMalownicza grupa kolorowych "parasolników" :)
OdpowiedzUsuńA w Wwie słońce!!!
Poproszę choć promyk! Podzielicie się?
Usuńja zamawiam słońce na Wasz przyjazd :) ! fajnie, żę się niedługo widzimy
OdpowiedzUsuńan
Odliczam dni :)
UsuńDialogi Dzieci są po protu niezwykłe :-)
OdpowiedzUsuńA do tego świetne zdjęcie! Ja też chyba mam coś z dziecka, bo uwielbiam deszcz. Ewo, co się stało z bagajaga.com?
Jagodo, napiszę kilka słów odnośnie bagajagi jak tylko znajdę więcej czasu. Myślę, że na razie to będzie jedyne moje blogowe miejsce.
UsuńPo prostu miałam na blogu kilka zapytań odnośnie mojej sówki - skąd, jakie koszty itp. Dlatego opacznie podałam z głowy bagajaga.com - a potem dostałam sygnały, że nie działa. Czy zatem potencjalnym zainteresowanym mogę podawać Twojego maila?
UsuńNapisze na @ :)
UsuńPozdrowienia!
uwielbiam rozmowy Twoich dzieci - są są są jak jak .... mmmmm cudne :)
OdpowiedzUsuńa pogoda .. ech kompletnie nas nie rozpieszcza
pozdrowionka
dawno ciebie nie było a tak lubię ciebie czytać :)_
:)
UsuńNie tylko dzieci lubią kalosze, parasole i ślimaki, wierz mi:)
OdpowiedzUsuńWierzę :) Wiem coś o tym.
Usuń"koniuszek filmu" i juz mnie zatkalo. Niesamowite sa dialogi dzieci :)
OdpowiedzUsuń