18 lutego 2014

Little things.

Pamiątki z podróży. Zazwyczaj nic wielkiego, drobiazgi nad którymi niewiele osób by się pochyliło, a które budzą wspomnienia. Nieplanowane, często przypadkowe, z czasem stają się ulubione i wyjątkowe.


19 komentarzy:

  1. Ja w moim ostatnim szalonym czasie przegapiłam Twoją podróż! :) no nie! Muszę nadrobić :) a jeśli chodzi o pamiątki... masz świętą rację...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam :) Za chwilę opowiadanie o wyspie.

      Usuń
  2. A ja dopiero zaczynam doceniać te małe rzeczy, w zasadzie dokąd podróże stały się częścią mojego związku z Panem Taksówkarzem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj! Ja bym na pewno pochyliła się nad tymi tutaj "małymi rzeczami", które dla mnie zawsze są najcenniejszymi zdobyczami :) Nie sztuką jest zakupić schematyczną pamiątkę. Sztuką jest wśród wielu powieleń wypatrzeć takie perełki ... Śliczne.
    Podziwiam je nie bez zazdrości ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna pamiątka. zmysłowa, delikatna, urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie tak! Ciesząc się z drobiazgów odnajdujemy wielkość naszego świata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna i prosta. Uważam, że zdecydowanie lepiej być w mniejszości i zauważać takie rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak, mam sporo takich drobiazgów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam takie male drobiazgi :)

    Ewo co sie stalo z Slow Life?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwilowo nic się tam nie dzieje. I obawiam się, że to może być długa chwila :( Muszę mierzyć siły na zamiary,

      Usuń
    2. O, szkoda... :( ale super, że jesteś tutaj! :)

      Ana

      Usuń
  9. Takie drobiazgi są właśnie najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, ja też tak mam :) Lubę rzeczy, które przywołują wspomnienia. Śliczna branzoletka!

    Ana

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zbieram wszystko...kamyczki, muszelki, kartki, notatki... Wszystko to,co było wyjątkowe w danej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najbardziej lubię różne świstki, wejściówki, mapki, papierek po jakimś cukierku, którego smak z niczym się nie kojarzył, jakieś drobne, bilet komunikacji. Ale takie bransoletki też bym przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie drobiazgi, tym bardziej jeśli kupują drobiazgi z podróży znajomym i ten widok ich radości. A moje pamiątki przypominają mi dane miejsce i czas tam spędzony,

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam takie diw brazoletki z Chorwacji. Bardzo je lubie i gdy je zakladam, zawsze wspominam ten cudowny urlop:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)