Pamiątki z podróży. Zazwyczaj nic wielkiego, drobiazgi nad którymi niewiele osób by się pochyliło, a które budzą wspomnienia. Nieplanowane, często przypadkowe, z czasem stają się ulubione i wyjątkowe.
Oj! Ja bym na pewno pochyliła się nad tymi tutaj "małymi rzeczami", które dla mnie zawsze są najcenniejszymi zdobyczami :) Nie sztuką jest zakupić schematyczną pamiątkę. Sztuką jest wśród wielu powieleń wypatrzeć takie perełki ... Śliczne. Podziwiam je nie bez zazdrości ^^
Najbardziej lubię różne świstki, wejściówki, mapki, papierek po jakimś cukierku, którego smak z niczym się nie kojarzył, jakieś drobne, bilet komunikacji. Ale takie bransoletki też bym przygarnęła ;)
Uwielbiam takie drobiazgi, tym bardziej jeśli kupują drobiazgi z podróży znajomym i ten widok ich radości. A moje pamiątki przypominają mi dane miejsce i czas tam spędzony,
Ja w moim ostatnim szalonym czasie przegapiłam Twoją podróż! :) no nie! Muszę nadrobić :) a jeśli chodzi o pamiątki... masz świętą rację...
OdpowiedzUsuńZapraszam :) Za chwilę opowiadanie o wyspie.
UsuńA ja dopiero zaczynam doceniać te małe rzeczy, w zasadzie dokąd podróże stały się częścią mojego związku z Panem Taksówkarzem :)
OdpowiedzUsuńOj! Ja bym na pewno pochyliła się nad tymi tutaj "małymi rzeczami", które dla mnie zawsze są najcenniejszymi zdobyczami :) Nie sztuką jest zakupić schematyczną pamiątkę. Sztuką jest wśród wielu powieleń wypatrzeć takie perełki ... Śliczne.
OdpowiedzUsuńPodziwiam je nie bez zazdrości ^^
Małe jest piękne :)
OdpowiedzUsuńpiękna pamiątka. zmysłowa, delikatna, urocza :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Ciesząc się z drobiazgów odnajdujemy wielkość naszego świata.
OdpowiedzUsuńwspaniała....:)))))
OdpowiedzUsuńPiękna i prosta. Uważam, że zdecydowanie lepiej być w mniejszości i zauważać takie rzeczy.
OdpowiedzUsuńOj tak, mam sporo takich drobiazgów :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie male drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńEwo co sie stalo z Slow Life?
Chwilowo nic się tam nie dzieje. I obawiam się, że to może być długa chwila :( Muszę mierzyć siły na zamiary,
UsuńO, szkoda... :( ale super, że jesteś tutaj! :)
UsuńAna
Takie drobiazgi są właśnie najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńO, ja też tak mam :) Lubę rzeczy, które przywołują wspomnienia. Śliczna branzoletka!
OdpowiedzUsuńAna
Ja zbieram wszystko...kamyczki, muszelki, kartki, notatki... Wszystko to,co było wyjątkowe w danej chwili:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię różne świstki, wejściówki, mapki, papierek po jakimś cukierku, którego smak z niczym się nie kojarzył, jakieś drobne, bilet komunikacji. Ale takie bransoletki też bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie drobiazgi, tym bardziej jeśli kupują drobiazgi z podróży znajomym i ten widok ich radości. A moje pamiątki przypominają mi dane miejsce i czas tam spędzony,
OdpowiedzUsuńMam takie diw brazoletki z Chorwacji. Bardzo je lubie i gdy je zakladam, zawsze wspominam ten cudowny urlop:)
OdpowiedzUsuń