5 maja 2010

Przepis na ciasto i kawa w kolorze ;)

Docierają do mnie kolejne prośby o przepis na ciasto z wiśniami. Lubię je za to, że jest nieskomplikowane i mało słodkie. I jeszcze trochę za bezę. I za zapach, który wypełnia cały dom, kiedy wyjmuję je z piekarnika. Ale uprzedzam lojalnie, że uwielbia się kruszyć i nie bez powodu w Poznaniu nazywane jest "kruszonem" ;)

Od A Point of View
Składniki:
2 kubki mąki
1/3 kubka cukru
1/2 kubka cukru pudru
5 jaj
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie mrożonych wiśni bez pestek (lub świeżych ;)
kostka masła
ciemne kakao
bułka tarta do wysypania tortownicy
szczypta soli

1. Oddzielam żółtka od białek. Białka zostawiam w naczyniu, w którym będą ubijane, żółtka wkładam do dużej miski.

2. Do żółtek dodaję pokrojone w kostkę masło, przesianą przez sitko mąkę, szczyptę soli, proszek do pieczenia oraz cukier. Wszystko to kroję nożem na malutkie kawałki, a następnie wyrabiam ciasto.

3. Wyrobione ciasto dzielę na dwie części i do jednej dodaję ciemnego kakao, aby zmieniło kolor na czekoladowy. Następnie obie części wkładam na godzinę do lodówki.
(Jeśli nie mam czasu, to nie wkładam, ale jak spędzi trochę czasu w lodówce, to jest bardziej kruche, więc polecam ;)

4. Smaruję blachę masłem i obsypuję bułką tartą. Następnie 3/4 jasnej części ciasta kruszę na drobne kawałeczki i wykładam nimi spód blachy. Na cieście układam wiśnie, a na owoce kruszę 3/4 ciemnej części ciasta.

5. Ubijam białka razem z cukrem pudrem, a następnie wykładam pianę na ciasto. Pozostałe ciemne i jasne ciasto kruszę na pianę z białek i wkładam ciasto do nagrzanego na 180 stopni piekarnika. Piekę tak długo, aż ciasto będzie rumiane.

Smacznego!

A do ciasta kawa. Jaką lubicie najbardziej? Latte? Małą czarną? A może czekoladową? Proszę bardzo! Taki wybór znalazłam na wystawie jednego ze sklepów w Barcelonie. Kolorowo i ciekawie. Inaczej ;) Miłego wieczoru!

Od A Point of View

13 komentarzy:

  1. O a to niespodzianka! :)
    Ewo dziękuję za przepis!
    Kojarzy mi się z piosenką chyba zespołu Fasolek o cieście z owocami :)))
    A kawa? Hm kiedyś mała czarna teraz pół na pół z podgrzanym mlekiem sojowym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To zdjęcie kawowe w sam raz na dzisiejszy pochmurny dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  3. :) Polko to chyba ta piosenka :)

    Żeby w domu było miło, tak, tak, tak,
    Żeby coś dobrego było, tak, tak, tak,
    By pachniało wakacjami, tak, tak, tak,
    Zrobię ciasto ze śliwkami, tak, tak, tak.

    Szklankę mąki, cukru szklankę,
    Zaraz wsypię do miseczki,
    Potem proszku do pieczenia,
    Dodam jeszcze dwie łyżeczki,
    I dwa jajka i na koniec
    Roztopionej margaryny
    I zamieszam tylko tyle,
    By się razem połączyły.

    Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
    Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
    Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
    Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

    Teraz śliwki poukładam,
    W natłuszczonej tortownicy
    I do pieca włożę ciasto
    Na około pół godziny,
    A gdy będzie już gotowe,
    Znaczy chrupkie i rumiane,
    To zaproszę koleżanki,
    Babcię, dziadka, tatę, mamę.

    Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
    Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
    Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
    Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak

    I rzeczywiście sprawdzony przepis :)
    nie raz szukając składników w szafce musiałam sobie donucić "szklankę mąki, cukru szklankę" ;)
    A Śliwki można zastąpić truskawkami, albo wiśniami z kawałkami czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak tak! :D To bylo pierwsze ciasto jakie upiekla moja starsza Siostra :) Miala wtedy z nascie lat i pamietam ze bylam z niej taaaaaka dumna! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. I jak tu być na diecie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kruszon zwany także skubańcem UWIELBIAM mniam...
    Tymczasem ja tylko o kawie i suchym pysku buuu..

    OdpowiedzUsuń
  7. no .. kruszon ... mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ fajny ten kruszon! Skorzystam kiedy pojawią się wiśnie:) Kawa...cappuccino:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie kawa z mlekiem, duzo mleka.. a ciasto chetnie zrobie, uwielbiam wisnie ale czy dzieciom bedzie smakowac... :-) M

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapomniałam dodać, że jeśli chodzi o kawę, to przez kilka miesięcy dla mnie jeszcze inka z mlekiem, dużą ilością mleka...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja najbardziej lubię latte. Z mocno spienionym mlekiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie również to jest 'skubaniec' - szczególne ciasto, bardzo ulubione..
    Polecam też coś w klimacie - moja Mama piecze cudo z czerwonymi porzeczkami i bezową pianą (koniecznie na kruchym spodzie!) - zawsze przypomina mi smakiem lato...
    Pozdrawiam, machając nad kubkiem kawy z mlekiem (bez cukru :) )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)