8 czerwca 2010

W taki upalny dzień

Kiedy burza wisi w powietrzu, ale nie spada ani jedna kropla deszczu. Kiedy powietrze jest gorące i nawet wiatr smaga twarz ciepłym powietrzem. Kiedy morze za daleko, żeby wybrać się na spacer brzegiem plaży i zamoczyć bose stopy w chłodnej słonej wodzie. Wtedy jest doskonały czas na sorbet. Cytrynowy najlepiej! Choć malinowy też lubię ;) Idealnie smakuje z odrobiną schłodzonego szampana. Gdyby chcieć zaszaleć. Ale nawet sam. Sote. Prosto z pudełka. Uwielbiam!

Od Maj

13 komentarzy:

  1. Ale sorbet i co za pogoda!:) Zazdroszcze tego upalu, u mnie cieplo sie skonczylo (ma wrocic ok. weekendu;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Au! Ewa ależ fota!
    Wiem wiem zawsze piszę to samo, ale ja nie przestaję się nad Twoimi zdjęciami zachwycać :)
    Ja zrobiłam nam lody, a tu jak na złość pogoda pokazała swoje drugie chłodne oblicze. Taka karma :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie, mam podobnie jak Polka - nieustający zachwyt nad zdjęciami, w kółko mogłabym je zachwalać :) piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda wręcz kosmicznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Magdaleno, Anik - naprawdę pyszne!

    Patrycjo, chyba dobrze, że słońce wychodzi na weekend ;) Oczywiście pod warunkiem, że nie może być zawsze! U nas tydzień upalny i mam nadzieję, że sobota nie będzie przekornie deszczowa.

    Polko, dziękuję! A podzielisz się przepisem na lody? ;)

    Emmo, jak miło! Dziękuję ;)

    Delie, rzeczywiście kosmicznie!

    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście że się podzielę :) Wyszły bossssskie! I to mówię ja, która za lodami nie przepada :)
    Na dniach postaram się wklepać przepis na blog :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Polko, dziękuję! I czekam niecierpliwie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. ja najbardziej lubię malinowy. i zazdroszczę sorbetu bo ja nie mam a zrobiłaś mi smaka ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. W upalne dni na pewno smakuje wysmienicie...

    OdpowiedzUsuń
  10. O tak, zamoczyć nogi w wodzie o temperaturze 13stopni. Wykręca stopy i wtedy cytrynowa to herbata a nie sorbecik moja droga:-). Niemniej złamię się i skuszę na obiecane pyszności. Buziaki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)