Od Czerwiec |
2 lipca 2010
Wszechświat na sznureczkach
W dziecięcych pokojach można zaleźć niemal wszystko. Od maleńkich elfów po wszechświat zawieszony przy oknie. Ten wszechświat na sznureczkach mnie zachwycił. Planety jak małe piłki, jedna obok drugiej ;) I chyba gdzieś zgubiło się Słońce. Ale dopóki Mama jest blisko, dopóki Słońce świeci za oknem, dopóki na spokojny sen wystarczy bajka o małych elfach - wszystko inne nie ma znaczenia. Planety w nieładzie, porządek świata - who cares? Cudowne lata!
A my dzisiaj unikamy Słońca ;) Walczymy z gorączką Chłopca i czekamy na lekarza. Oby nic poważnego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ach, no zachwyciła mnie ta Wasza galaktyka :-) Czy to jest handmade? Świetne!!!
OdpowiedzUsuńA dla Chłopca duuużo dobrego! Oby prędziutko wyzdrowiał!!!
duzo zdrówka dla Chłopca
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Chłopca!!!
OdpowiedzUsuńmy niestety kisimy się chorobowo w domu już od tygodnia, jak dobrze pójdzie to może w okolicach następnego weekendu w końcu pójdziemy na jakiś spacer...ech, uroki lata póki co nie dla nas...
piękny jest ten Wszechświat zamknięty w jednym pokoju
OdpowiedzUsuńżyczę zdrówka dla Chłopca i ja
My też niedawno zmagałyśmy się z jakąś niezidentyfikowaną gorączką, trwała 3 dni i się skończyła, życzę Chłopcu, żeby to było coś równie niegroźnego!
OdpowiedzUsuńA galaktyka i jej ujęcie kosmicznie piękne!!!
Beztrosko to ujęłaś :) I prawdziwie :)
OdpowiedzUsuńZyczymy dużo zdrowia dla Chłopca!
Dziękuję za życzenia - mam nadzieję, że to tak zwana trzydniówka ;)
OdpowiedzUsuńMaggie, nie wiem, czy wszechświat jest handmade ;) Zapytam.
JagoMamo, Wam również DUŻO zdrowia! Szkoda tych spacerów, na które nie możecie teraz chodzić. Zdrowiejcie szybko!!!
Majaizgraja - ta niezidentyfikowana choroba to chyba właśnie trzydniówka - przechodziliśmy już dwa razy. Oby wszystkie choroby tak szybko się kończyły ;)))
Pozdrowienia prawdziwie upalne!
Ewa
ale fantastyczny wszechświat!!!
OdpowiedzUsuńCudowne lata, zgadza się :-)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
aga