18 września 2010

Stary park i nasze prowincjonalne odkrycia ;)

Weekend. Odkrywamy nowe ścieżki i nowe miejsca. Trafiamy do starego parku, do którego wybraliśmy się w poszukiwaniu spokoju i ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu znajdujemy park linowy! Roześmiane oczy Dziewczyn mówią wszystko. Jest pięknie. Stare drzewa, ciepłe jesienne słońce, setki liści szeleszczących pod naszymi stopami. Zamiast spoglądać w dół na pierwsze kolory jesieni, podnosimy głowy wysoko i nasz wzrok ginie w koronach drzew. Na zawieszonych pod niebiem ścieżkach dla odważnych. Bardzo odważnych ;)
Starsza Siostra ma nowe marzenie. Podniebny spacer. Wysoko. Jak najwyżej.
"Moje nogi już cieszą się na te przeszkody!"
Tracę pewność siebie i pytam, czy dzieci też mogą korzystać z tych atrakcji. Nie mogą. Uff! Jestem niesprawiedliwa? Wiem. Trochę. Ale te wysokości są obłędne. Idziemy zatem na spacer parkowymi alejkami i podglądamy śmiałków. Czasami wcale nie takich śmiałych ;) Spotykamy wiewiórkę. Nie znajdujemy kasztanów ani żołędzi. Starsza Siostra odkrywa jedną całkiem niewysoko zawieszoną linę i zupełnie sama (!), bez niczyjej pomocy dzielnie przechodzi od jednego drzewa do drugiego. Brawo!
Młodsza Siostra odkrywa wiatr w koronach drzew:
"Mamo patrz, te liście się wygłupiają!"
A ja odkrywam jesień. Pod nogami i nad głową ;)
Odkrywam, że Siostry potrafią wspaniale spędzać czas razem.
Odkrywam nowe miasto i zaczynam je lubić. Z każdym dniem coraz bardziej ;)

Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień
Od wrzesień

40 komentarzy:

  1. Urocze dzieciaczki i jak ładnie ubrane - bardzo fajnie razem wyglądają.
    I ładne zdjęcia. Tak powinna wyglądać jesień - kolorowe liście, ciepły kolor słońca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te paseczki na nogach - super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oglądając spacer po odkrytym parku i Twoje córeczki, oczami mojego dzieciństwa zobaczyłam mnie i moją starszą siostrę - moja mama bardzo lubiła szyć dla nas takie same ubranka, po prawej stronie, na moim blogu jest takie jedno zdjęcie które o tym świadczy. Mama robiła to głównie na wakacje, moja babcia (czyli jej mama) przy okazji świąt i powiem Ci Ewo, że mnie się to też bardzo podoba, pozdrawiam Cie niedzielnie, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Stylizacja dziewczynek genialna! Lubię bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Have enjoyed your work for awhile, really open my eyes to some beautiful photography works... thanks.

    OdpowiedzUsuń
  6. mała dziewczynka podążająca za swoją starszą siostrą - pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne, klimatyczne foty
    no i dziewczyny wystylizowane przecudnie!
    skąd takie fajne pasiaki na nogi dla dziewcząt młodszych i tych starszych wytrzasnąć?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Disorderly, dopiero kilka dni takiej słonecznej jesieni, więc chwytam chwile. I mam nadzieję, że będzie ich więcej ;) Takich ciepłych i słonecznych.

    Emma, trafiły do mnie przypadkiem, ale będą ulubione w tym sezonie ;) Lubię paski i lubię szarości. Ogromnie! Szczególnie na dziecięcych nogach.

    Ewo, zwróciłam uwagę na to zdjęcie. Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć siostrę. Koniecznie starszą ;) Mam Młodszego Brata. Też fajnie. Ale cieszę się bardzo, że moje Dziewczyny mają siebie. Mam nadzieję, że to będzie przyjaźń na całe życie.

    Lila, dzięki! Ja też lubię. Bardzo ;)

    Wong, my girls and a bit of indian summer ;) Thanks!

    Pchełka, dziękuję.

    Leniwej, słonecznej niedzieli!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Anik, jest dokładnie tak, jak napisałaś ;) Krok w krok i słowo za słowem.

    Libra, rajstopy dostałam w prezencie. Przeuroczym, prawda? W komplecie z gładkimi szarymi. Uwielbiam! Tegoroczna kolekcja H&M;)

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna jesień .
    Najbardziej urzekło mnie zdjęcie Sióstr idących jedna za drugą (nr 4)
    Fantastycznie czyta się informacje, że w nowym mieście jest coraz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewo szaleństwo takie piękne zdjęcia.Dziewczynki ubrane jak w katalogu mody.Paseczki na nogach skojarzyły mi się z występami atletów i ich kostiumami sprzed chyba 100 lat.PIĘKNIE!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziewczynki prezentuja sie super, te paseczki i plaszczyki sliczne...! i miejsce widze coraz fajniejsze i zdjecia jesienne tez...

    Milej niedzieli zycze i wielu takich slonecznych spacerow. M

    OdpowiedzUsuń
  13. eWa, jest naprawdę lepiej ;) Może trochę dlateg, że pogodniej? A może trochę dlatego, że M raca dzisiaj po tygodniowej nieobecności? A może po trochę z wielu pwodów? Oswajamy nowe miejsce. Zdecydowanie ;)

    Martu, ci atleci sprzed stu lat! Cudne skojarzenie. I chyba była też moda na takie stroje kąpielowe dla mężczyzn ;) Jednak wolę paski na dziecięcych nogach ;)))
    p.s. Jak udało się urodzinowe słodkie szaleństwo?

    Mamsan, z tymi płaszczykami to długa historia ;) Może kiedyś napiszę. Zobaczyłam je i przepadłam.

    Udanej niedzieli!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  14. a dziękuję dopiero się obudziliśmy po wczorajszej imprezce.Jest zestaw do serwowania kawy;)materiałowe jedzenie z ikea do robienia kanapek i kosz warzyw.Jest nawet pożyczona na 100 dni (jak podkreśliła córka szwagierki) kuchenka i napis na drzwiach wykonany przez starszego,że tutaj jest restauracja:)Natomiast ze słodkości ciasteczka z blogu księżniczki w kaloszach wygrały pierwsze miejsce na stole.

    OdpowiedzUsuń
  15. Starsza Siostra na zdjęciu, gdzie przechodzi po linie wygląda już na Bardzo Dużą Dziewczynkę. Urocze zdjęcia ^_^ I pięknie ubrane Siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam podobne rajstopki:)
    żółto czarne.
    jak pszczoła:)

    czy zastanawiałaś się kiedyś skąd wzięła się nazwa - RAJSTOPY?
    :)

    miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  17. Martu, kusisz tymi ciasteczkami księżniczki w kaloszach ;) Widzę, że macie teraz w pełni wyposażoną i zaopatrzoną kuchnię. Ba! Nawet restaurację ;) Za chwilę dostaniecie od dzieci śniadanie do łóżka. Zazdroszczę!

    Yennefer, Satrsza Siostra ostatnio bardzo wydoroślała. Może to dzięki szkole? A może to taki moment w życiu ;) Dobrze nam z tym dorastaniem, choć czasami tęsknię do chwil, kiedy była zupełnie Małą Dziewczynką.

    Peggykombinera, żółto-czarne ;) Jak pszczoła! Miodzio. Nad nazwą zastanawiałam się, ponieważ w moim rodzinnym mieście jest malutki sklep z wielką kolekją tychże właśnie i nazywa się "Raj Stopy" ;)

    Miłej niedzieli!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  18. :)
    pierwotnie też tak myślałam, ale jak się głębiej zastanowiłam to rajstopami zwać się winny skarpetki :)

    wracam do pakowania, Ewuniu:*

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe są takie zwykło-niezwykłe odkrycia. A Zeberki urocze - rzecz jasna!
    Miłej końcówki weekendu, C.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewo z tym śniadaniem do łóżka fajnie..szczególnie mojej figurze przydałyby się materiałowe kanapki:)o% kcal.

    OdpowiedzUsuń
  21. Peggykombinera, właściwie masz rację ;) Rajnogi? Pasiaste rajnóżki dla Dziewczyn. Podoba mi się!

    Cardoso, lubię odkrywać małe radości w codzienności. Staram się je dostrzegać, a Dzieci bardzo w tym pomagają ;)

    Martu, nie miałam bynajmniej na myśli materiałowych kanapek ;) Takie prawdziwe śniadanie przyniesione do łóżka od dawna jest moim marzeniem. Może nie byłoby specjalnie dietetycznie, ale za to jak pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. ciężko jest mi sobie wyobrazić, że moje życie kiedyś może być tak piękne. Przecież dorosłe życie wypchane jest przeróżnymi problemami a u Ciebie ich nie widać. Ty uwieczniasz to co najpiękniejsze, to co wywołuje uśmiech na twarzy, aż chce się powiedzieć "chcę mieć męża i dzieci, bo jest to piękne" Musisz być dobrym człowiekiem. po prostu musisz!

    wierzysz w to, że dobro wraca do człowieka? i że, gdy ktoś 'od zawszę' ma pod górkę i to nie małą, w końcu będzie mógł z tej górki zbiec z rozłożonymi rękoma?

    Pozdrawiam! Zet.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę Wam tego odkrywania nowego miejsca. A dziewczyny dzisiaj na zdjęciach bardzo eleganckie. Ogromnie podobają mi się płaszczyki, pasiaki i kucyki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam Twoje zdjęcia! Mistrzostwo świata :)
    Wspaniała sesja zdjęciowa z parku :) Widać, że to był piękny dzień :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowny klimat i piękne zdjęcia. Jak zwykle.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzieckowemgle, staram się skupiać na tych pozytywnych stronach ;) I wierzę, że dobro wraca do człowieka. Nie jestem tylko pewna, czy ci, którzy całe życie idą pod góre, będą rzeczywiście mogli z niej pewnego dnia zbiec. Zresztą nie jestem mocna w takich życiowych kwestiach ;) Znacznie lepiej czuję się w detalu i w szczególe, w konkretnej sytuacji i w odniesieniu do konkretnych osób. Bo wszystko od wszystkiego zależy ;)

    Małgorzata, kucyki są najwygodniejsze ;) I warkocze lubię. A od okazji, kiedy czasu mam więcej korona na dziewczęcej głowie mnie zachwyca. Generalnie jestem fanką klasyki. Może trochę nudno, ale za to ponadczasowo.

    Elle, to był piękny dzień ;)

    Nika B., dziękuję!

    Yba, czekam na prawdziwie złotą, kolorową jesień, Już za chwilę!

    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  27. Zupełnie zapomniałam, a właściwie zawieruszyło mi się w mojej głowie że Twoje zdjęcia to najlepsza terapia na smutki.
    To tak jakby się czas zatrzymał, a Ty (Ja) patrząc na Twoje zdjęcia marzyłabym by on (czas) już nigdy nie ruszył do przodu.
    Twoje Dziewczynki przypominają mi mnie i moją Siostrę - Mama zawsze kupowała nam takie same ubranka tylko w różnych rozmiarach :)
    Uwielbiałam to!
    Uwielbiam Ewo tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne zdjęcia! Dziewczyny wyglądają uroczo w tych płaszczykach i rajstopach:)
    My też odkryliśmy nowe miejsce na weekend. Jesień jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  29. A Dziewczyny w tych płaszczykach, w tych rajstopkach - zachwycające... Zdjęcia cudne! Moje ulubione - to z wymykiem... Rewelacja!!! Jak Ty to złapałaś?
    Fajnie, że powoli już oswajasz nowe miejsce... Patrzę na te Twoje Dziewczynki i widzę takie rozczulajaco śliczne pensjonarki z lat trzydziestych... Ten klimat :-) Bajka!

    OdpowiedzUsuń
  30. Polko, witaj po przerwie! Jak miło, że wróciłaś ;))) Kolejna szczęściara, która ma Siostrę. Jak już pisałam, to moje niespełnione dziecięce marzenie. Uwielbiam, kiedy idą roześmiane, za rękę i wydają się poza sobą świata nie zauważać. Choć nie zawsze jest tak idealnie ;)

    Delie, ciekawa jestem tego nowego weekendowego miejsca ;) Czekam na relację! Bo zakładam, że podzielisz się z nami swoim odkryciem, prawda?

    Maggie, to zdjęcie to jedno z kilku w serii ;) A klimaty lat trzydziestych lubię ogromnie!

    Miłego wieczoru!
    Ewa

    Maggie

    OdpowiedzUsuń
  31. lubię jak rodzeństwo jest podobnie ubrane! świetne zdjęcia i spacer widać bardzo udany!!!
    :)
    E.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ewo będzie. My miałyśmy taki czas, że biłyśmy się do upadłego a teraz jest miłość. Najmocniejsza więź na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Enchocolatte, ja też lubię ;) A weekend był bardzo udany. Odkrywanie prowincjonalnych uroków okazuje się całkiem fajną przygodą. Głownie weekendową i rodzinną.

    Polko, mam taką nadzieję. Wielką!

    Dobrej nocy!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  34. Ewa, przepiękne zdjęcia...Nie mogę się napatrzeć... - a Dziewczynki RAZEM(i w tych paseczkach i płaszczykach i PO LINIE...!!!!) to naprawdę wspaniały widok...Ja chcę z Wami do tego parku...!!! Ja mam siostrę rok młodszą i braci jednego 7 lat młodszego, drugiego 9 - super sprawa...
    Dobrej nocy, Szczęściaro Po Horyzont...:)

    OdpowiedzUsuń
  35. jesienne zdjęcia są pełne pięknego światła i cudnych kolorów. Twoje zdjęcia są rewelacyjne. i Dziewczynki w paseczkach urocze (;

    OdpowiedzUsuń
  36. Ewelajna, zapraszam na wspólny spacer ;) Skusisz się? A potem na kawę i ciasteczka z poprzedniego postu ;)

    Mruczanki, ogromnie lubię jesienne światło. I kolory. I Dziewczyny w paseczkach też lubię :)

    Dobranoc.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak teraz wyjadę (chociaż dziś już przyjechałam, przez Niemcy, z Wrocławia),to do jutra po południu damy radę...;)Zatem jesteśmy umówione...:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ewelajna, jadę po ciateczka, wstawiam wodę na kawę i czekam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)