Dwa lata temu. Stolica nocą. W drodze do szpitala. Policjant, który na mój widok macha ręką, dając znak, że możemy bezkarnie jechać na czerwonym świetle ;) W poniedziałek nad ranem przyszedł na świat Chłopiec. I zmieniło się wszystko. Na zawsze. Jak zawsze ;) Trzeci, a jednocześnie pierwszy. We wtorek wróciliśmy do domu. Pamiętam ciekawość Starszej Siostry. Pamiętam, jak Młodsza Siostra dopiero po dwóch tygodniach odkryła, że to jednak KTOŚ, a nie COŚ ;) Pamiętam małe dłonie w moich dorosłych dłoniach. Pamiętam pierwszą kąpiel - jeszcze w szpitalu. Pod kranem. Szybką i niemiłą. I kolejne, które Chłopiec uwielbiał. W domu. W wanience. Jak dobrze, że tak szybko wróciliśmy do codzienności. Urywane wspomnienia. Klatki filmu, który mam w głowie. Z tamtych dni. Czas płynie szybko. Przed chwilą Chłopczyk. Dzisiaj Chłopiec. Za chwilę Chłopak. I Mężczyzna.
Dzisiaj zdmuchnie dwie świeczki. Jeszcze bez życzenia-marzenia ;) I pobiegnie rozpakować swoje urodzinowe prezenty. A czas popędzi za nim.
Chciałabym, aby był szczęśliwy. Zawsze. Wszędzie. Tylko tyle i aż tyle. Być sobą. Iść swoją drogą. Mieć swoje zdanie. Tak niewiele i tak dużo jednocześnie. Tego Ci życzę Synku. I wspaniałego urodzinowego dnia!
Mama
Dołączam się do Twoich życzeń, bo są piękne. Najszczersze, bo od Mamy.
OdpowiedzUsuńDmuchaj mocno N.!:)
to ostatnie zdjecie przywolalo mnostwo emocji zwiazanych z narodzinami mojej corki.... nikt nam tych wspomnien nie zabierze...duzy calus urodzinowy dla Synka!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego:)Nasz chłopiec tez wrześniowy:)
OdpowiedzUsuńso nice..
OdpowiedzUsuńMoże ja kiedyś też będę miała takie wspomnienia i takie życzenia...
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszego Twojemu Chłopcu...! Swoje zdanie i Swoją Drogę...
Buziak serdeczny na czole Chłopca Twojego:*
Cud narodzin...
OdpowiedzUsuńDołączam się do urodzinowych życzeń dla Twojego synka, żeby zawsze szedł własną drogą :-)))
no piękny CUD !!!! Ja też pamiętam bardzo dobrze te chwile...jak się rodził, jaki był grzeczny kiedy jego mama leżała z 40stopniową gorączką a on, tygodniowy malutek jakby czuł, że coś jest nie tak - bawił się moją zwisającą z wersalki ręką...nikogo nie było wtedy w domu poza nami...pamiętam jak szukał w nocy mojej piersi...miałam wrażenie, że tak naprawdę szukał mnie, żeby się upewnić, że jest bezpiecznie - to jest cud bycia matką, wspomnienia których nic nigdy nie zastąpi, są na zawsze w nas, jak klatki filmu, z roku na rok starszego...spokojnej nocy, ewa
OdpowiedzUsuńSweet loving gestures with a new life.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc serdeczności i najlepszych życzeń!
OdpowiedzUsuńSamych radości dla Chłopca! Niech każdy dzień będzie odkrywaniem piękna tego świata!
OdpowiedzUsuńJezu, Ty masz nawet zdjęcie ze szpitala czadowe!! ŁAŁ!!
OdpowiedzUsuńrocznikowo jak moja Jagna, tylko pół roku później (plus kilka dni)
zdrowia
słońca
uśmiechu!
niech mu będzie zawsze dobrze :)
buziam
wszystkiego co najlepsze :)
OdpowiedzUsuńUśmiechu na twarzy i samych wyczekanych prezentów dla Chłopca!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia tak jak i wspomnienia...
Właśnie się zastanawiałam, kiedy Twój Chłopiec kończy 2 latka - i wychodzi na to, że wszystkie dzieci mamy z tych samych roczników, a najmodsi są również z tego samego miesiąca!
I mam jeszcze pytanko - czy Chłopcu została blizna na brodzie po rozcięciu? Ja dziś właśnie jedę na ściągnięcie szwów najmłodszemu, też mu się przytrafiło rozcięcie w tym samym miejscu.
OdpowiedzUsuńWspaniale zyczenia aby sie spelnily...! usciskaj chlopczyka od nas wszystkich bo mocno sciskami, najmocniej jak tylko mozemy... :-)
OdpowiedzUsuńMilego dnia. M
Pięknie to napisałaś, wzruszyłam się. Życzę samych wspaniałości dla Chłopca, cudownych wspomnień z dzieciństwa... Pozdrawiam - mama dwulatka (majowego) :))
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za życzenia! To niezwykle miłe. Tyle komentarzy pod urodzinowym wpisem dla Chłopca. Opowiem Mu o tym, choć pewnie niewiele dzisiaj zrozumie ;) Dzisiaj, ale kiedyś może je sam przeczyta.
OdpowiedzUsuńMargaretko, blizna niestety została, ale pod koniec rana nam się nieładnie goiła. Myślę, że stąd dzisiaj to czerwone zgrubienie na brodzie Chłopca. Ale myślę sobie, że mężczyznom w bliznach do twarzy, więc co tam! Niech ma ;)
Udanej środy! Ja pędzę do Chłopca. Dzisiaj Jego dzień ;)
Ewa
...jednak ktoś a nie coś... jakże inaczej dzieci postrzegają pojawienie się w rodzinie noworodka, zanim dotrze do nich, że to ich brat/siostra.
OdpowiedzUsuńmasz piękne wspomnienia Ewo i piękne życzenia.
dołączam się do urodzinowych życzeń!
cieszcie się sobą i dniem!
:)
E.
Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńto nie był telefon, ktoś mi to powiedział tak wiesz, "w twarz' ;) ale ja o tym wiedziałam, to znaczy, mam takie przeczucie, ale staram się nie dążyć do tego. Co ma być to będzie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że... nie mam dzieci... ani nawet instynktu jeszcze nie mam ;p ale Twoje słowa spowodowały gęsią skórkę u mnie... :)
OdpowiedzUsuńWspieraj Chłopca... :) Udanego przyjęcia urodzinowego :)
Wszystkiego najlepszego
OdpowiedzUsuńzdrówka
zdrówka
zdrówka
słońca dużo każdego dnia
i uśmiechu na twarzy
Ewo, tak pięknie napisałaś, aż się wzruszyłam! i te zdjęcia...
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najpiękniejsze dla Chłopca i spełnienia jego dziecięcych marzeń!
Czego więcej może życzyć Mama? Pięknie to ujęłaś.
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wszystkiego dobrego Tobie i Twojemu synkowi:)
Sto lat dla Chłopca :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie pod kranem jest nieziemskie, jeszcze z bransoletkami, jeszcze czuć w powietrzu ten cud, który niedawno się dokonał.
wszystkiego dobrego dla Chłopca, jak również gratulacje dla Ciebie!! można wierzyć lub nie ale pewne ciekawe książki mówią, iż urodzeni 29 września to ludzie o usposobieniu wrażliwym a umyśle krytycznym, których czekają dzieła niezwykłe.
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że Chłopiec jest trochę starszy...
OdpowiedzUsuńŻyczę Jemu i Wam wszystkim cudownego Dnia i wielu, wielu kolejnych wspaniałych okazji do świętowania, C.
ja czytałam dziś tego posta zrobiło mi się tak ciepło i miło;)
OdpowiedzUsuńEwo, zdjęcia przepiękne i ogromnie wzruszające!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie :)
to wyjątkowy dzień dla Twojego Chłopca, więc życzę Mu wszystkiego wspaniałego, spełnienia marzeń i tylko tęczowych dni
Mały Chłopcu - wszystkiego o czym sobie pomyślałeś zdmuchując świeczki :)
OdpowiedzUsuńEwo a Wam wspaniałego dnia razem :*
Zdjęcia są przepiękne i wzruszające!
Piękny wpis. Wszystkiedo najlepszego dla Chłopca.
OdpowiedzUsuńU nas też niedługo urodziny :)
Piekne zyczenia. Mam lzy w oczach. Mysle o moim synku. Zycze im tego samego, by byli szczesliwi.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam ogromnie. Nie spodziewałam się tylu pięknych słów z tej okazji. Przekazałam Chłopcu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie!
Ewa
Wspaniale i piekne! cud narodzin! Cud istnienia! Cudownie byc Mama, prawda? Wszystkiego najlepszego dla Solenizanta. I pozdrowinia dla Jego wspanialej Mamy.
OdpowiedzUsuńNiccada, wspaniale ;) Dziękujemy!
OdpowiedzUsuńEwo, z tej okazji - spełniania marzeń!!! Marzeń Synka, marzeń Córek, Waszych marzeń... Wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Maggie!
OdpowiedzUsuń