Próbowaliście kiedyś złapać mgłę? Niby nic takiego, trochę siwej bieli zawieszonej nad ziemią, a jednak zachwyca. I wszystko zmienia. Dodaje magii. Tajemniczości. Dzisiaj rano tonęła we mgle cała okolica. Niestety ulotna to Pani. Zamiast mgły złapałam przeziębienie ;( Pomyślałam o miejscu, w którym powinno być mgliście dłużej niż w mieście i wybrałam się na łąki. Mimochodem. Samochodem. Po mgle zostało mgliste wspomnienie, a ja na pustych łąkach spędziłam ponad godzinę czekając na reanimację samochodu. Mam teraz chudszy portfel i nowy akumulator. I żadnego zdjęcia.
Muszę kupić statyw. I cieplejsze buty ;) I szal marzy mi się wełniany. I czapka do kompletu. I rękawiczki bez palców! Zimowe marzenia do spełnienia. Niezbędne na kolejne wędrówki z aparatem.
Dobrej nocy!
piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńwspaniałe!
codziennie rano, gdy biegnę skrajem lasu do pracy, na przystanek żałuję, że nie mam ze sobą aparatu. Dzisiaj po wyjściu z klatki przywitała mnie Mgła. Może bym ją złapała?
:)
Jak zwykle masz do zaoferowania cos pięknego dla oczu i duszy!!!
OdpowiedzUsuńZyczę wielu wspaniałych spacerów z aparatem fotograficznym!!!
Pozdro,
Virginia
Peggykombinera, na pewno byś ją złapała! Może jutro zabierzesz aparat do pracy?
OdpowiedzUsuńVirginia, dziękuję ;) Mam nadzieję, że znajdę czas na te spacery.
Dobranoc!
Ewa
mój jest zbyt duży. (warszawski) tłok autobusowy wymaga małej ilości pakunków. może siostra mi użyczy swojego maluszka?
OdpowiedzUsuń:)
Ewo koniecznie buty, czapka i szal a później statyw :) Ma być Tobie ciepło, a potem proszę bardzo statyw w dłonie i łap mgłę ile wlezie!
OdpowiedzUsuń:)
A tak serio to polecam statyw. Inna jakość. Naprawdę :)
Słodkich snów Ewo. Ja sobie pomarzę o tej pięknej okolicy ze zdjęć...
Piękna mgła. Lubie mgłę, o poranku i tuż przed zmierzchem. Jest niesamowita...
OdpowiedzUsuńTo Cię pani mgła załatwiła!
OdpowiedzUsuńZdrowiej! I zaopatruj się w zimowe rzeczy. Ja też muszę. Zima tutaj ma być straszna...
Pozdrawiam
Very subdued images ! Enjoyed them.
OdpowiedzUsuńWong
super.Wczoraj przebudziłam sie o 5 i cała okolica była mlekiem zalana u nas.
OdpowiedzUsuńMam niejasne przeczucie, że byłam w tym parku kiedyś. Nie wiem dlaczego. Ostatnie zdjęcie jest mi najbliższe z tym ciepłym światłem w oknie.
OdpowiedzUsuńZdrowiej Ewo! A potem wybierz się na zakupy ubraniowe. Futrzane buty i kalosze - koniecznie. Przydają się. Szkoda, że jesteś daleko - mogłybyśmy razem pójść:)
Miłego dnia!:)
Piękne, takie tajemnicze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJak jechałam dzis do pracy mgła była niesamowita i nawet miałam aparat ze sobą niestety nie bardzo mogłam się zatrzymać:( nic to odbije sobie po pracy w parku:)
pozdrawiam ciepło i życzę zdrówka
ja dzisiaj rano sfotografowałam mgłę! Nie taką, jak Ty chciałaś, ale coś się udało zrobić ... zdjęcie jutro :)
OdpowiedzUsuńale twoje zdjęcia to są prawdziwie magiczne!
uwielbiam takie mroczne zdjecia...magic! tez mi sie marza mitenki :) welniane juz zlozylam zamowienie do swojej dziergajacej Tesciowej :) milego dnia !
OdpowiedzUsuńPeggykombinera, ja od pewnego czasu mam inną teorię - aparat nigdy nie jest za duży, tylko czasami torebka zbyt mała. I w ten oto sposób zostały w mojej szafie same duże torby ;) A aparat, choć waży niemało i sprawia, że w torbie niewiele się już mieści, jeździ ze mną wszędzie. To się chyba już pod uzależnienie kwalifikuje ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na te mgliste zdjęcia. A dzisiejsze bakłażany wyglądają pysznie. Chyba się skuszę na no coś nowego, choć od lat unikałam tego warzywa w przekonaniu, że jest gorzkie.
Polko, wiem wiem, jak dobrze mieć statyw ;) Miałam. Ale się połamał. Teraz chciałabym lepszy, większy, a co za tym idzie - droższy. A na początek zdecydowanie ciepłe buty, szal i rękawiczki.
Ajka, niesamowita. To prawda. Szkoda tylko, że taka ulotna.
Emmo, podobno zima ma być wszędzie mroźna. I długa. Mam nadzieję, że z tym wielkim mrozem przyjdą piękne widoki. W ramach rekompensaty :)
Wong, thank you. I like the fog. Very. And the park alleys in the morning, yet empty and sleepy:)
Martu, a złapałaś tą mglę? Proszę, napisz że złapałaś, bo o piątej nad ranem musiała być magiczna!
Delie, byłaś w tym parku i nie zajrzałaś do nas?! Być nie może ;) Te parkowe alejki widziałaś już w poście o parku linowym. Z pasiastymi rozbieganymi nogami Dziewczyn ;) Wracam do niego czasami. I zawsze wydaje mi się trochę inny. A wspólne zakupy ubraniowe bardzo poprawiłyby mi nastrój ;) Z pyszną kawą w międzyczasie ;)))
Mika, zawsze szkoda mi takich kadrów, które pozostają tylko w mojej głowie. Jeden mam z dzisiejszego poranka, kiedy też byłam w drodze, w dodatku za kierownicą, a na tle Mc Donalds'a pojawił się cień chłopaka z bluzie z kapturem. Wszystko w szarościach, mgłą otulone. Fantastyczne. Nie złapałam tej chwili, ale zapamiętam ją na długo. A park po pracy pewnie też będzie piękny.
Magdaleno, czekam na Twoją mgłę ;)
Qoopka, właśnie szukam kogoś, kto zrobi nam rodzinne wełniane komplety na zimę. Sama kiedyś kiedyś robiłam na drutach ubranka dla lalek, ale to już zamierzchnłe czasy i pewnie dzisiaj zrobienie jednego szalika zajęłoby mi całą zimę ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
I found this blog and I'm very happy for it 'cause your photos are incredible!
OdpowiedzUsuńI like your style, the compositions and the effect that you give to your pics.
Frames are perfect, too!
Very good job, I'm following this blog!
take a look on mine if u like :)
http://lmphotografic.blogspot.com
thanks!
mgła jest bardzo fotogeniczna Ewo, ale jak ją usidlić w kadrze? oto jest pytanie!
OdpowiedzUsuńo statywie też myślę, bo ciągle mam fotografie butów i stóp i muszę strasznie kombinować.
oby Twe marzenia się ziściły!
Piękne zdjęcia!
:)
E.
LM photografic, welcome to my blog! I'm glad when I get new people here, and even more so when I read that someone likes the virtual place;) Thank you for the invitation. I'll drop in often!
OdpowiedzUsuńEnchocolatte, też myślałam o tym, że gdybym już miała statyw, to może częściej byłabym na zdjęciach ;) Ale przede wszystkim mam nadzieję na lepsze zdjęcia krajobrazów. Takie Pani Mgły na przykład ;) Zobaczymy. Mam nadzieję na szybkie spełnienie moich zimowych marzeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ewa
Och, jak podoba mi się to ostatnie zdjęcie! A mgła - mistrzowskie fotografie, Ewo!
OdpowiedzUsuńJa pół wczorajszej nocy spędziłam na parapecie, podziwiając mgłę za oknem... I jej taniec wokół rozświetlonej pomarańczowo latarni. Jestem teraz u Mamy i mam tyyyle czasu na takie przyjemności :-) bo rano Dziecko ma wyśmienitą tu opiekę :-)
Dziś wieczorem jeśli będzie mgliście to chyba wezmę aparat i wyjdę na "łowy" - choć czy uda mi sie ją uchwycić? Wątpię...
I wiesz, dla mnie mgła to Sherlock Holmes! Tak mam :-) Nie wiem dlaczego ;-)
Kuruj się, kochana! Zdrowiej! I koniecznie - buty futrzane i czapka takaż :-)
Ewo :)weszłam do łóżka i zasnęłam słodko:)jak się obudziłam po mgle nie było śladu.
OdpowiedzUsuńMaggie, mgła i Sherlock Holmes - strzał w dziesiątkę! Od dzisiaj też będzie mi się tak kojarzyła ;) Kuruję się. Jest lepiej. I czekam na zdjęcia mgły za oknem Twojej Mamy.
OdpowiedzUsuńMartu, to może jutro? A dzisiaj chyba wyspałaś się, skoro po mgle nie było już śladu ;)
Udanej małej soboty!
Ewa
piękna aleja z ławeczkami, szkoda że na wędrowca z książką będą musiały poczekać do wiosny; tym czasem życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie tylko poranki mocno zamglone; w wieczornej mgle toną okoliczne pagórki i słońce w kolorze czerwonym. Pięknie i nostalgicznie, aczkolwiek trochę przejmująco. Taka mgła kojarzy mi się z zakończeniem filmu "Wichrowe wzgórza"...
OdpowiedzUsuńAle raz udało mi się uchwycić mgłę wiosenną, radosną, białą jak puszek...
Szybkiego powrotu do zdrowia!
thanks for sweet comments on our blog, very glad you like our photos!
OdpowiedzUsuńnow we follow you! click :)
Piekna ta mgla i ten las i zdjecia... jak do nas zawita to tez sprobuje ja sfotografowac a gosciem niestety czestym nie jest... :-) M
OdpowiedzUsuńElfii, muszą poczekać. Zdecydowanie. Ale wiesz, już sobie wyobrażam, jak będą wyglądały zasypane śniegiem ;) Też magicznie.
OdpowiedzUsuńMargaretka, mgła wiosenna, radosna, biała jak puszek. Chciałabym ją zobaczyć Musiała być piękna.
LM photografic, my pleasure ;)
Mamsan, czekam!
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Piękne prace :) a komplet czapka + rękawiczki jak najbardziej się przydaje :) Oczywiście rękwiczki bez palców :)
OdpowiedzUsuńAgaw, oczywiście bez palców ;)
OdpowiedzUsuń