23 lutego 2011

Taka książka

Jedna z wielu. Na pewno nie najważniejsza, ale wyjątkowa. Niezwykła, bo napisana przez dzieci. Kupiona kilkanaście lat temu, odkryta ponownie całkiem niedawno. Trafiła z powrotem na półkę i przyznam, że jako mama jeszcze chętniej po nią sięgam. Teraz czytając "Listy dzieci do Pana Boga", które swego czasu zebrali i opublikowali Stuart Hample i Eric Marshall, odnajduję w nich spostrzeżenia i myśli Starszej Siostry i Młodszej Dziewczynki. A za chwilę też i Chłopca. Bo dzieci na całym świecie są takie same. Wrażliwe, ciekawe, bezpośrednie, odważne w swoich prośbach, pytaniach i stwierdzeniach. Cudowne. Rozbrajające ;) Na niektóre z tych pytań naprawdę trudno odpowiedzieć. Na niektóre chyba nikt nie zna odpowiedzi. Czytając, czasami śmieję się w głos, czasami wzruszam, a czasami zastanawiam się, o ile lepszy byłby świat, gdybyśmy tak szybko nie dorośleli. Albo może tak bardzo. I podziwiam dziecięcą mądrość, dziecięcą ripostę, dziecięce poczucie humoru. Lektura obowiązkowa dla tych, którzy lubią spoglądać na świat oczami dziecka.

Od Luty 2011
Od Luty 2011
Od Luty 2011
Od Luty 2011
Od Luty 2011

Pod ostatnią prośbą podpisuję się obiema rękami!!!

I jeszcze kilka cytatów, które nie znalazły w książeczce ilustracji.

"Kochany borze dlaczego zamiast pozwalać ludziom umieraci nie zostawisz tych co masz teas? przeciesz musisz ciągle dorabiaci nowych."
"Panie Boże kto narysował te linie dookoła krajuw?"
"Czy ksiądz Stefan jest twoim przyjacielem Czy tylko znajomym z pracy?"
"Panie Boże dzienkuje Ci za braciszka, ale ja modliłam się o szczeniaczka"
"Proszę ześlij mi kucyka. Nigdy wcześniej o nic nie prosiłam. Morzesz to sprawdzić w swoich aktach"
"Kochany panie Boże jeżeli wracamy w innej postaci to błagam nie zamieniaj mnie w Chalinke Walczyk bo jej nienawidze"
"Kochany Boże! Jak w niedzielę spojżysz na mnie w kościele pokaże ci moje nowe buty"
"Kochany boże to wspaniałe że zafsze układaż gwizdy tam gdzie trzeba"
"Panie Boże źli ludzie śmiali się z Noego. Budujesz arkę na lądzie ty durniu. Ale on był mądry że trzymał z tobą. J zrobiłabym tak samo"


Udanego dnia ;)

p.s. Ksiązeczkę nadal można kupić w Empiku:

http://www.empik.com/listy-dzieci-do-boga-hample-stuart-marshall-erick,prod250047,ksiazka-p

22 komentarze:

  1. świetna książeczka. słodka. poszukam jej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne! Dzieci są takie mądre! Strach pomyśleć, jakie pytania zadaliby dorośli...

    OdpowiedzUsuń
  3. p.s. tak, tak dzieci są takie spostrzegawcze i szczere nieraz do bólu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite cytaty! Dzieci są niezwykle mądre.

    PS Wysłałam Ci @:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewo, jaka kochana książka! Ja też chcę taką...! To trochę tak jak w niektórych modlitwach wiernych na mszach dziecięcych - ciut humoru, ciut mądrości...
    Uroczo, że ją pokazałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki, że pokazałaś tę książeczkę, ciekawe czy można ją jeszcze gdzieś zakupić :)Podoba mi się to o braciszku i szczeniaczku... Zupełnie, jakbym usłyszała samą siebie sprzed ćwierćwiecza. ;) Czekam niecierpliwie na to, aż Ignaś zacznie mówić...

    OdpowiedzUsuń
  7. cudna książka!
    podpisuje nawet nogami pod tym tekstem o wiośnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe teksty. Z coraz szerszym uśmiechem czytałam kolejne zdania.
    No właśnie, a tej wiosny niema i niema... ech, jeszcze trochę.

    OdpowiedzUsuń
  9. To o żyrafie i księdzu Stefanie rozbawiło mnie do łez :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kemotka, wrzuciłam link na dole posta ;) Jest nadal dostępna w Empiku.

    Dragonfly, ja myślę, że dorośli nie zadaliby połowy tych pytań, za to mieliby do Pana Boga niemal same prośby, żale i pretensje. Przykre. Dzieci znacznie częściej pytają i dziękują. To jest piękne.

    Delie, odpisałam ;)

    Ewelajna, znacznie więcej humoru i mądrości niż u przeciętnego dorosłego ;)

    Uriel, link do tej książki powyżej, a swoim komentarzem przypomniałaś mi dzień, w którym Mama przywiozła do domu mojego Brata ze szpitala. Kompletne rozczarowanie ;) Był za duży!

    Magdaleno, może powinniśmy sami napisać do Pana Boga o tą wiosnę ;)

    Margaretka3, może ktoś prosił o zimę?

    Ula, dlatego warto sięgnąć po tę książkę. Poprawi nastrój w najbardziej pochmurny dzień.

    Pozdrawiam!
    ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. dorabiać nowych ludzi...
    świetne i spostrzegawcze wpisy! dzieci to jednak mają świeże spojrzenie na świat!

    OdpowiedzUsuń
  12. ta książeczka jest cudna! cytaty są fantastyczne. najbardziej spodobał mi się ten z gwiazdami i ten o księdzu hihi (:

    OdpowiedzUsuń
  13. Po prostu odpadłam! Dzieci są niesamowite:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzieci to jednak najmądrzejsze istoty na ziemi! One znają całą tajemnicę życia i szczęścia :) Szkoda tylko że dorastając o niej zapominamy...
    Antonie Saint Exupery w mojej ulubionej książce "Mały Książę" genialnie to opisał ! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam to o szczeniaczku...
    :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Cytaty fantastyczne...! dziekuje, poszukam jej jak bede w Polsce... M

    OdpowiedzUsuń
  17. Enchocolatte, świeże spojrzenie na świat - podoba mi się :)

    Mru, ksiądz Stefan jest zdecydowanym faworytem ;)

    Patrycja, prawda?

    Imaginarium, "Małego Księcia" uwielbiałam i uwielbiam, a teraz czekam na dzień, w którym sięgniemy po tę książkę wspólnie ze Starszą Siostrą. Już niedługo.

    Aga, Starsza Dziewczynka mogłaby zamienić szczeniaczka na kota i nic więcej nie byłoby Jej potrzebne do szczęścia. Tak myślę ;)

    Kemotka, proszę ;)

    Mamsan, wybierasz się do Polski?

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewo - mój brat był zbyt.. czerwony :)

    OdpowiedzUsuń
  19. rewelacja... tez kupie jak bede w pl :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niesamowite! Co jeden cytat, to lepszy. Uwielbiam do Ciebie zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ksiażeczka zakupiona-z ciekawości bo teksty powyżej mnie rozwaliły :)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)