Tak było dzisiaj i tak było tydzień temu. Zapach lata w ciepłym powietrzu, słońce na odkrytych ramionach, zapowiedź nadchodzących wakacji.
Letnie sukienki, świeżo parzona mięta, domowy chleb. Mięta przejechała ze mną ponad 700km i po dwudniowej podróży dochodzi do siebie na kuchennym parapecie ;) I pachnie. I nie potrafię opisać, jak wspaniale smakuje.
Before...
...and after.
Domowy, ciemny chleb. Prawdziwy. Najlepszy. Na zakwasie. Od dawna obiecuję sobie, że taki upiekę. Od dawna mam przepis. Pewnego dnia... Na pewno.
Tak było tydzień temu. Daleko stąd. Mam nadzieję, że jutro będzie równie piękny dzień. Że lato zostanie, a ja przyniosę do domu bukiet bzu. I że spełni się coś, o czym bardzo marzę. Trzymajcie kciuki!
o czym kolwiek marzysz - niech się spałni trzymam zaraz mocniuteńko kciuki :)
OdpowiedzUsuńwiosenno-letnie obrazy przecudnej urody
miętę chwilowo piję z ogródeczka mojej mamci ale mam nadzieję ze za rok z moich marzeń i malutkiego mojego ogródka będę pić swoją miętę :) i już dzisiaj Ciebi na nia zaprasza na werandę z widokiem na jezioro :)
ps balerinek granatowych zazdroszczę ale do NY ni ma jak się po nie dostać
A u nas dziś było bardzo zimno:(
OdpowiedzUsuńPrawdziwe lato na pierwszym zdjęciu!:)
I mięta orzeźwia z ekranu.
Zaczyna się sezon na pyszności: za chwilę truskawki, czereśnie, maliny. I rabarbar już jest!
Trzymam kciuki za to marzenie:) Daj znać czy się spełniło:)
Ewunia, spełni się.
OdpowiedzUsuńWiesz, ze ja to wiem. Prawda?
Dzisiaj starsza siostra szła do szkoły w rajstopach, sweterku i kurtce jeansowej. Zimno. Bardzo zimno u nas :-(
Mięta jak padnie to uzupełnimy 11-tego.
Buziaki
Mika-monika, marzenie do spełnienia (lub nie) w ciągu tygodnia. Na pewno dam znać, jeśli się spełni, bo to marzenie oznacza kolejne zmiany ;)
OdpowiedzUsuńMięta z widokiem na jezioro - wodzi na pokuszenie!
Delie, zimno? A ja myślałam, że dzisiaj lato było ogólnopolskie ;) Rabarbar już u nas zagościł! Pierwszy tej wiosny. Trzymaj kciuki mocno!
Polala, liczę na Twoją przepowiednię :) Bardzo. U Ciebie też chłodem powiało? W takim razie dużo słońca przesyłam!
Pozdrawiam
trzymam kciuki Ewo!:))
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie przypomniało mi o tym jak dziś miałam ochotę zatrzymać się na poboczu i iść za bocianem ;))
uwielbiam miętę ale tylko świeżą- z ogródka i pachnącą-lubię ją z twarożkiem-nie ma nic lepszego dla mnie:) chleb wygląda pysznie:)
uściski!
J.
Niech Ci się spełni Dziewczyno Wrażliwa... Mocno tego życzę!
OdpowiedzUsuńŚwieża mięta - moja słabość;)
Trzymamy!
OdpowiedzUsuń:-)
A na miętę, taką z ogrodu, czekam z niecierpliwością :-) U nas za to dziś botwinka - też wiosennie... Choć przed południem było... morsko! Chłodnawo znaczy się ;-)
świeża mięta smakuje jak u mamy :) przynajmniej u mojej zawsze taką możemy wypić - prosto z ogródka :) dzieciaczki ją uwielbiają, żadne soki nie mają wtedy szans ;)
OdpowiedzUsuńPS. poprosimy troszkę słońca do wielkopolski, bo pogoda raczej jesienna od kilku dni :(
pierwsze zdjęcia jak z bajki! :)
OdpowiedzUsuńwięc? niech się spełni :)
OdpowiedzUsuńPięknie to uchwyciłaś, wszystko jest w takim popołudniowo-leniwym klimacie, ciepłe, spokojne, pachnące i miętowe :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zachwycam się pierwszym zdjęciem.
OdpowiedzUsuńOrzeźwienie dziś nam się przyda, zapowiada się upalnie.
Trzymam kcuki!
Jestem pewna , że się spełni. Cudowne zdjęcia emanujące ciepłym klimatem . Szczególnie pierwsze przypadło mi do gustu, jest tak romantycznie- nostalgiczne. A mięty ci u mnie dostatek.Pozdrowienia z zimnej do dzisiaj Holandii.
OdpowiedzUsuńCudowny klimat potrafisz Ewo stworzyć i to zapewne nie tylko na blogu...Ta mięta...aż zapachniało mi moim dzieciństwem...Ewo jesteś czarodziejką i na pewno spełni się wszystko o czym marzysz. Tego Ci z całego serca życzę. Pozdrawiam serdecznnie.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki :) I zazdroszczę lata . I chleba. I tych niesamowitych dmuchawców na łące :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki mocno! :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne, domowe zdjęcia. Takie ciepłe i letnie już :)
życzę powodzenia, aby się spełniło! herbata z mięty, pyszny chlebek - raj na ziemi :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, musi się spełnić!
OdpowiedzUsuńMięta jest rewelacyjna. Uwielbiam Thé à la menthe.
Piękne fotki.
Ja tez z przyjemnoscia wypije taka herbate i chlebek z apetytem zjem... :-) a zyczenie niech sie spelni, koniecznie...!!! zdjecia piekne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy. M
Dziękuję Wam za życzenia! Z takim wsparciem musi się spełnić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ewa
Pierwsze zdjęcie magiczne!
OdpowiedzUsuńZatem trzymam kciuki:))
Wow. This photos are so beautiful. ♥
OdpowiedzUsuńYour blog is great. Greetings from Germany. :))
Pierwsze zdjęcie jest fragmentem chyba jakiejś przepięknej baśni... a herbata miętowa to istne marzenie ;)
OdpowiedzUsuńEva, dziękuję! Bardzo je lubię :) Dziewczynka wróciła cała, zdrowa i przeszczęśliwa.
OdpowiedzUsuńCharlene, thank you! And welcome ;)
Desreves, pierwsze zdjęcie jest fragmentem z naszego spaceru po poznańskim zoo ;)
Pozdrawiam,
Ewa