23 sierpnia 2011

Wieczorem słońce wpada do morza.

Wieczory nad morzem to moja ulubiona pora dnia. Kiedy słońce zawisa nisko nad wodą i chwilę później wpada do morza, w ciszy przerywanej jedynie szumem fal i krzykiem mew. Lubię milczenie spacerowiczów, zapatrzonych w czerwono-złotą kulę, która powoli niknie za horyzontem. I niebo, które po zachodzie słońca jeszcze płonie, a potem blednie i ostatnie różowe nitki rozpływają się na niebieskim tle. Lubię zapach wieczoru, bo tylko o tej porze dnia morze pachnie tak bardzo i tak pięknie.
Lubię wieczory nad morzem nawet wtedy, kiedy słońce chowa się za chmurami i wszystko zastyga w odcieniach siwego błękitu. Ciemnego i ciężkiego, a jednak niosącego spokój.
Moje ulubione wspomnienia z tamtych dni.
Na dobranoc.




Ślimak w wykonania Chłopca :)



I ja, autorstwa Dziewczynki.










A na dobry sen, Sangria ;) Miłe zaskoczenie w małej nadmorskiej kawiarence.


Dobranoc.

14 komentarzy:

  1. jestem zakochana w twoich zdjęciach...mają niepowtarzalny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogladam Twoje zdjecia i mi sie wydaje,ze Ty Dusza robisz a nie zwyklym aparatem. To takie zdjecia ,ktore zostawiaja slad.
    Dziekuje,ze sie nimi dzielisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. trzecie cudowne! i podoba mi się to światło odbijające się w morzu. piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne i niezwykłe są Twoje zdjęcia, morze również uwielbiam wieczorami, atak dawno nad nim nie byłam, marzy mi się.
    Pozdrawiam
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo bardzo takie moje, ma ich wiele z nad morza i lat dzieciństwa moich dzieci ;))
    piękne
    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. eWUNIA, ROZPĘDZIŁAŚ SIĘ Z POSTAMI.
    cUDOWNIE :-)
    Nie nadążam. Ale mam ucztę dla oczu.
    My normalniejemy. Jutro wyjeżdżam do Legolandu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne. Tak można patrzeć i patrzeć bez końca. Powiało hiszpańskimi wakacjami przez te Sangrię.

    OdpowiedzUsuń
  8. już nie umiem pisać ochów i achów bo wydają mi się takie oklepane -= jak mam opisać ze twoja fotografia powinna wisieć we wszyskich galeraich muzech a wydający albumy powinni prosić ciebie o twoje zdjęcia !!!!!!
    piękne po prostu piękne

    ps czadreskie zdjęcie koszy na plazy fajny pomysł na plakat do łązienki

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nie nadążam;) A wiesz, że dziś też tak było... ale później troszkę pokropiło. Teraz już morze do snu ukołysane, a mewy siedzą cicho...
    Dobrych snów, Ewo, dla Ciebie i Twoich Wszystkich Kochanych:)

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię, bardzo, bardzo lubię Twoje zdjęcia ... i takie fajne wprowadzenie zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bee, szalenie mi miło ;)

    Justmaga, to piękny komplement.

    Mru, trudne było to światło. Ale lubię je ogromnie. Najlepiej wyglądałoby na krótkim filmie, bo cały wieczór tańczyło na wodzie :)

    Inko, w takim razie weekend morzem. Koniecznie.

    Ula, ja też takie kadry mam z dziecięcych lat ;) Moje ulubione.

    Polala, bawcie się wspaniale! Ja wykorzystuję trochę swojej wolności, którą chwytam miedzy wielkimi porządkami, jakie sobie na ten tydzień zaplanowałam. I udaje mi się wpadać tutaj częściej ;)

    Essi, dokładnie o tym pomyślałam, kiedy zobaczyłam tę Sangrię!

    Mika-monika, rumienię się ;) Te kosze na plaży wyglądały obłędnie i w chłodnym świetle wieczora przywodziły mi na myśl skandynawskie klimaty, choć jeszcze nigdy nie byłam po tamtej stronie :)

    Ewelajno, myślałam, że już nigdy nie wrócę do Kołobrzegu, ale kiedy czytam Twoje komentarze, to myślę, że wszystko jest możliwe ;)

    Mukup, thank you :)

    Magdaleno, :))))

    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowne zdjęcia, świetnie oddany klimat wakacji nad morzem... pierwszy raz tu zajrzałam, ale na pewno nie ostatni

    OdpowiedzUsuń
  13. Magdaleno G., witam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)