Wieczory nad morzem to moja ulubiona pora dnia. Kiedy słońce zawisa nisko nad wodą i chwilę później wpada do morza, w ciszy przerywanej jedynie szumem fal i krzykiem mew. Lubię milczenie spacerowiczów, zapatrzonych w czerwono-złotą kulę, która powoli niknie za horyzontem. I niebo, które po zachodzie słońca jeszcze płonie, a potem blednie i ostatnie różowe nitki rozpływają się na niebieskim tle. Lubię zapach wieczoru, bo tylko o tej porze dnia morze pachnie tak bardzo i tak pięknie.
Lubię wieczory nad morzem nawet wtedy, kiedy słońce chowa się za chmurami i wszystko zastyga w odcieniach siwego błękitu. Ciemnego i ciężkiego, a jednak niosącego spokój.
Moje ulubione wspomnienia z tamtych dni.
Na dobranoc.
Ślimak w wykonania Chłopca :)
I ja, autorstwa Dziewczynki.
A na dobry sen, Sangria ;) Miłe zaskoczenie w małej nadmorskiej kawiarence.
Dobranoc.
jestem zakochana w twoich zdjęciach...mają niepowtarzalny klimat :)
OdpowiedzUsuńOgladam Twoje zdjecia i mi sie wydaje,ze Ty Dusza robisz a nie zwyklym aparatem. To takie zdjecia ,ktore zostawiaja slad.
OdpowiedzUsuńDziekuje,ze sie nimi dzielisz.
trzecie cudowne! i podoba mi się to światło odbijające się w morzu. piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPiękne i niezwykłe są Twoje zdjęcia, morze również uwielbiam wieczorami, atak dawno nad nim nie byłam, marzy mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Inka
bardzo bardzo takie moje, ma ich wiele z nad morza i lat dzieciństwa moich dzieci ;))
OdpowiedzUsuńpiękne
pozdrawiam ciepło
:)
eWUNIA, ROZPĘDZIŁAŚ SIĘ Z POSTAMI.
OdpowiedzUsuńcUDOWNIE :-)
Nie nadążam. Ale mam ucztę dla oczu.
My normalniejemy. Jutro wyjeżdżam do Legolandu.
Przepiękne. Tak można patrzeć i patrzeć bez końca. Powiało hiszpańskimi wakacjami przez te Sangrię.
OdpowiedzUsuńjuż nie umiem pisać ochów i achów bo wydają mi się takie oklepane -= jak mam opisać ze twoja fotografia powinna wisieć we wszyskich galeraich muzech a wydający albumy powinni prosić ciebie o twoje zdjęcia !!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękne po prostu piękne
ps czadreskie zdjęcie koszy na plazy fajny pomysł na plakat do łązienki
Ja też nie nadążam;) A wiesz, że dziś też tak było... ale później troszkę pokropiło. Teraz już morze do snu ukołysane, a mewy siedzą cicho...
OdpowiedzUsuńDobrych snów, Ewo, dla Ciebie i Twoich Wszystkich Kochanych:)
good!!!!!!!
OdpowiedzUsuńlubię, bardzo, bardzo lubię Twoje zdjęcia ... i takie fajne wprowadzenie zawsze ;)
OdpowiedzUsuńBee, szalenie mi miło ;)
OdpowiedzUsuńJustmaga, to piękny komplement.
Mru, trudne było to światło. Ale lubię je ogromnie. Najlepiej wyglądałoby na krótkim filmie, bo cały wieczór tańczyło na wodzie :)
Inko, w takim razie weekend morzem. Koniecznie.
Ula, ja też takie kadry mam z dziecięcych lat ;) Moje ulubione.
Polala, bawcie się wspaniale! Ja wykorzystuję trochę swojej wolności, którą chwytam miedzy wielkimi porządkami, jakie sobie na ten tydzień zaplanowałam. I udaje mi się wpadać tutaj częściej ;)
Essi, dokładnie o tym pomyślałam, kiedy zobaczyłam tę Sangrię!
Mika-monika, rumienię się ;) Te kosze na plaży wyglądały obłędnie i w chłodnym świetle wieczora przywodziły mi na myśl skandynawskie klimaty, choć jeszcze nigdy nie byłam po tamtej stronie :)
Ewelajno, myślałam, że już nigdy nie wrócę do Kołobrzegu, ale kiedy czytam Twoje komentarze, to myślę, że wszystko jest możliwe ;)
Mukup, thank you :)
Magdaleno, :))))
Pozdrawiam,
Ewa
cudowne zdjęcia, świetnie oddany klimat wakacji nad morzem... pierwszy raz tu zajrzałam, ale na pewno nie ostatni
OdpowiedzUsuńMagdaleno G., witam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuń