Tęsknię za Starszą Siostrą. Bardzo.
Liczę godziny do Jej powrotu i pierwszy raz od dawna marzę o tym, by czas pobiegł szybciej niż zwykle.
Na dobranoc zdjęcie, które zrobiłam telefonem w drodze do Warszawy.
Telefonem, bo aparat był w bagażniku, a nie potrafiłam obojętnie przejechać obok tych kolorów.
Zrobiłam je prowadząc samochód (Sic!) i zastanawiam się, ile punktów karnych mogłam wtedy zarobić ;)
Jechałam na spotkanie z Dziewczynką, która wracała ze swojego pierwszego obozu.
I tęskniłam tak, jak tęsknię dzisiaj.
I tak jak dzisiaj, dzieliła nas od spotkania noc i pół dnia.
Dobranoc.
Dobranoc! Snów pięknych jak to zdjęcie!
OdpowiedzUsuńI niech czas pobiegnie jak najszybciej!
tęsknienie jest dobre.. czasem.. byle nie za długie i nie za mocne - a później można cieszyc się wspólnie - i już razem.
OdpowiedzUsuńtelefonem można fajne zdjęcia zrobić :)
OdpowiedzUsuńEwo już niedługo!
OdpowiedzUsuńTy nawet jak zrobisz zdjęcie aparatem zabawkowym to i tak będzie bajecznie ładne :)
Udanego piątku! I niech wskazówki zegara przyspieszą!
Piękny widok :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Ewo :)
Kemotko, już dzień dobry :) W tym zdjęciu odnajduję niesamowity spokój.
OdpowiedzUsuńAsieja, lubię zatęsknić, ale tak jak napisałaś, czasami i tylko trochę.
Magdalena, właśnie się o tym przekonałam. Czy Twoje portrety też są telefoniczne?
Polko, udanego piątku! Mam wrażenie, że czas właśnie przyspieszył ;)
eWa, miłego ;) Lubię być w drodze i lubię zdjęcia z drogi.
Pozdrawiam!
Ewa
Ewo, dokładnie tak, zrobione telefonem :)
OdpowiedzUsuńWcale nie dziwię się Twej tęsknocie. Miałabym tak samo. Jednak to chyba zdrowo tak czasem zatęsknić. Tylko u Ciebie to dosyć często wypada ;) Życzę szybkiego spotkania z córeczką!
OdpowiedzUsuńUfff.... Odkryłam Twojego (Waszego - sic!!) bloga i przeczytałam w ciągu dwóch dni... Cudownie tu u Was, myślę że często będę Waszym gościem, siedząc u siebie przed kominkiem z filiżanką herbaty i Dziewczynką na kolanach:)
OdpowiedzUsuńMagdaleno, w takim razie nigdy nie zapominaj telefonu ;)
OdpowiedzUsuńMamis, ostatnio zbyt często.
Pozdrawiam!
Ewa
Sylwia, kominek (rozumiem, że ogień tańczy w kominie ;), filiżanka herbaty i Dziewczynka na kolanach. Marzy mi się takie popołudnie. A dzisiaj czekam już na swoją Dziewczynkę. I na weekend. I na Gości. Pozdrawiam ciepło,
OdpowiedzUsuńEwa
Ależ wyściskasz starszą siostrę ja wróci :-)
OdpowiedzUsuńEwunia, ciekawe czy Mru przeżyje powitalne przytulasy ze swoją Panią :-)
Ja z takiej tęsknoty siostrzanej zrobiłam dziś powód do powrotu do domu rodzinnego na wieś ;)
OdpowiedzUsuńNie ważne ile punktów karnych by było, zdjęcie mandatu warte :D
w razie czego trzeba by panom policjantom pokazać zdjęcie, myślę, że by wybaczyli:)
OdpowiedzUsuńAgawphotography, dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńPolala, Mru przeżył przytulasy i teraz znowu tęskni. Dziewczynka w szkole, a ja gonię za kolejnymi zaległościami Czy ta gonitwa się kiedyś skończy?
Aurora, :)
Gosia maik, myślę, że to zależy od panów policjantów ;)
Pozdrawiam,
Ewa