11 października 2011

Portret, rozmowy i piosenka.

A właściwie autoportret Starszej Siostry, który narysowała z zawiązanymi oczami ;)


Bawimy się, lepimy z masy solnej, malujemy, rysujemy, czytamy, czytamy i czytamy, układamy silly sentences, gramy w Dixit, Trivial Pursuit, Pędzące żółwie i Very Hungry Caterpillar. Nawlekamy kolorowe kulki na czas, układamy pirackie memo i pirackie puzzle, liczymy i parkujemy samochody w nowym garażu Chłopca, a na dobranoc znowu czytamy. Z ciepłego ogrodu przenieśliśmy się do ciepłego salonu. Za oknem dzisiaj bardzo zimno i bardzo mokro, herbata stygnie coraz szybciej, a zmarznięte dłonie błagają o rękawiczki. Czas rozpakować zimowe kartony i zrobić zimowe zakupy ;) Czas włączyć piec i wsunąć stopy w góralskie kapcie.

Będąc w domu mamy więcej czasu na rozmowy.
Lubię nasze dialogi. Niekończące się pytania i odkrywcze dziecięce stwierdzenia ;)

Słodka sobota i Dziewczynka, która pojawia się w kuchni z cukierkiem w dłoni.
Nie da się tego wypapierkować!

Młodsza Siostra bardzo chce grać w Dixit, uczymy się więc skojarzeń. Jedna karta dla mnie, druga dla Dziewczynki. Po kilkunastu kartach słyszę:
Mamo, już się wykojarzyłam.

Rozmawiamy o uczuciach, a ja dowiaduję się że jest radość, złość i smutość. Czy to nie logiczne?

I jeszcze piosenka, która sprawia, że dni płyną wolniej. Na lazy hours, których Wam życzę :) Nawet w tygodniu.



Udanego wtorku!

16 komentarzy:

  1. Nie wiem czy z otwartymi dałabym radę coś takiego namalować:)

    A czytając to co robicie mam wrażenie, że robimny dokładnie to samo:) Gry i zabawy znajome bardzo.

    Takie dialogi to radość (nie smutość:)))).
    Ja mam ich cały notes z ostatnich dwóch miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrzę raz jeszcze i naprawdę klasa jest ten portret:)

    OdpowiedzUsuń
  3. portret jest wspaniały - powiedz starszej dziewczynce że nawet bez zawiązanych oczu bym nic sensownego nie narysowała !!!
    nie mogę doczekać się swoich 4 ścian żeby móc tak po swojemu "nic nie robić" z małym chłopcem :)
    cudnie macie .. to są najwspanialsze chwile jakie można spędzić
    miłego wtorku
    ps u mnie za oknem pada a od środka coś mnie rozkłada :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny autoportret! :)
    I taki czas jesienny, domowy, ciepły... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No Lauren Child po prostu! Dokładnie taka kreska! Znakomity rysunek!

    A ja kupuję określenie 'wykojarzyć' ;-) Bo wykojarzona to ja bardzo często bywam... Bardziej precyzyjnie się tego nie da określić! Brawo! Język Dzieci bywa taki logiczny... A potem tylko dorośli wszystko komplikują!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. superfantastyczny ten autoportret!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Domowy czas plastyczno-książkowy ma swój urok. U nas w tym roku silne miejsce zajmuje skakanka. Niestety trzeba się przestawić na takie tory. Chociaż w tym roku po deszczowym lecie jakoś mi trudno, a najgorsze są nieodłączne o tej porze roku choroby.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne te dialogi, lubię ten dziecięcy język. Właśnie sobie słucham tej piosenki i przeniosła mnie w jakiś inny, leniwy wymiar. A dziś tyle do zrobienia:)

    Uściski, miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  9. zobacz tutaj:
    http://coloringpagesforkids.info/wp-content/uploads/2008/12/charlieandlola1.gif
    charlie i lola, pamiętasz?:) podobny!

    OdpowiedzUsuń
  10. o, widzę teraz, że Maggie myślała podobnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Popłynął czas wolniej przy piosence.
    Nie wiem, czy nie potrzebuję czegoś na przyspieszenie tego czasu, który później na pewno będę chciała zatrzymać.
    Hm, gdzie tu logicznośc?
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. portret-pełen profesjonalizm:) podziwiam!
    jak dobrze,że jest czas na takie gry i zabawy:) chyba zaczynam lubić jesień za długie wieczory..jeszcze chwilka i będzie ciepło i błogo-tak jak u Was;)
    uściski
    J.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach - portret prima sort :)
    Dawniej miałam już pytać - czy wy w ogóle macie w domu telewizor? ;) Podziwiam Twoje zaangażowanie, ja po pracy mam już tylko ochotę użyć pilota :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Delie, ja też zapisuję w notesie ;) A zestaw gier i zabaw rzeczywiście identyczny. Nie od dziś ;)

    mika-monika, u nas też od wczoraj pada i ani na chwilę nie przestaje. Życzę Ci jak najszybciej własnych czterech ścian! Bezcenne ;)

    Anik, lubię jesień.

    Maggie, ja też kupuję niektóre powiedzenia moich Dzieci ;) Prawda, że logiczne? I na co komu te wszystkie gramatyczne komplikacje???

    Magdalena, dziękuję! W imieniu Dziewczynki ;)

    Anonimowy, staramy się omijać choroby szerokim łukiem. Pomaga nam w tym tran i witamina C ;)

    Patrycjo, najchętniej słucham tej piosenki, kiedy mam najbardziej napięty plan dnia ;) Pomaga.

    Polala, wiem, co masz na myśli. Powodzenia!!!

    Dotblogg, jesienny czas spędzony razem - bezcenny. I potrzebny.

    Anonimowy, nie mamy telewizora. Z wyboru ;) Od dawna.

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. Milo spedzacie czas, takie chwile bardzo lubie a portret dziewczynki naprawde swietny i dialogi rowniez, sama radosc...! M

    OdpowiedzUsuń
  16. jakie to logiczne :) mój synek próbował wyskorubić jajko :) bardzo logicznie :) dzieci często mnie pytają kto wymyślał poszczególne słowa - takie nieoczywiste czasem ;)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)