28 listopada 2011

Śnieg, Freddie i fajnie, że idą święta.

Pada śnieg! Mamo zobacz, pada śnieg!
W sobotni poranek nie było innego tematu ;) Małe nosy przyklejone do okien i szczęście, które trudno opisać. Bezcenne. Tyle radości z małych rzeczy. Spojrzałam za okno i pomyślałam - jak fajnie. Jak dobrze, że święta za pasem, że tyle małych, codziennych radości przed nami. Tyle rzeczy, które wspólnie zrobimy, tyle czasu tylko dla nas.
I choć weekend spędziliśmy w domu, a Młodsza Siostra cały czas walczyła z wirusem, to udało nam się dotknąć zimy :)


I jeszcze piątkowy poranek. Mój i Młodszej Siostry. Z Freddiem Mercurym w tle.
Słuchamy Love of My Life

To piękna piosenka - mówię.
I bardzo smutna, prawda?
Opowiadam Dziewczynce, o czym śpiewa Freddie.

A dlaczego ona odeszła?
Nie wiem, może poznała kogoś innego?
Może. A może poznała jego? I już z nim być nie chce. (Skąd takie przemyślenia u czterolatki?!) I musi iść.

A dokąd poszła? Do jakiego miasta?
Nie wiem, może nadal mieszka w tym samym mieście, ale już nie z nim - odpowiadam.
Mamo, a może kupisz sobie taką bajkę dla ciebie?
Jaką bajkę?
No, taką jak on śpiewa. Żeby dowiedzieliśmy się, czy ona długo z nim była, jak odeszła. I czy wróciła.

Znacie taką bajkę?
Pewnie niejedną. Prawdziwą.
Uwielbiam nasze małe dialogi.
Ostatni utwierdził mnie w przekonaniu, że Freddie potrafi porwać ludzi każdego pokolenia. Dziewczynka była zapatrzona i zasłuchana. Już wiem, jaką płytę wybierzemy w najbliższą trasę ;)



Udanego tygodnia!

21 komentarzy:

  1. a ja czekam na pierwszy śnieg! bardzo.

    ten śnieg na talerzu przypomniał mi, że tak niedawno przynosiliśmy do domu śniegowe kule, które rozpuszczały się w misce. a tu już minął rok... rety...

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas dziś słoneczno-jesiennie, co mnie cieszy, po deszczu i wietrze:) Uwielbiam dziecięce dialogi, można spojrzeć inaczej na rzeczy niby oczywiste. Cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śnieg? Już? Jak fajnie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Macie snieg, super...! tutaj wciaz szaro, brudno a wczoraj to tak padalo, ze wrocilismy z miasta do domu cali mokrzy.., od deszczu to ja wole snieg jest duzo, duzo lepszy...

    Usciski dla mlodzej siostry, mam nadzieje, ze jest juz lepiej... M

    OdpowiedzUsuń
  5. Macie śnieg? Fajnie ;))
    Fajne plany na grudzień, bardzo, bardzo.. Ach..
    Pienie to brzmi.
    Skad takie słowa w ustach 4 latki?
    Wrażliwe masz dzieci, bardzo... I taki dojrzałe.
    A taka muzyka zawsze i wszędzie.
    I takie fajne zdjęcie.
    Ja też lubię Wasze dialogi.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałą edukację muzyczną Dzieci dostają u Ciebie od najwcześniejszych lat:))

    OdpowiedzUsuń
  7. może i do nas coś białego przywieje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u nas sniegu ni ma...
    uwielbiam rozmowy z dziecmi:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ijee ja też chcem śnieg...
    brakuje mi go ...
    Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałabym kiedyś być choć w połowie taką mamą jak Ty!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jeszcze czekam na śnieg ...

    OdpowiedzUsuń
  12. u nas dziś deszcz, ale śnieg podobno ma się pojawić, więc czekamy niecierpliwie :D

    bardzo bystra jest Twoja córeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja także z utęsknieniem czekam na ten magiczny grudniowy czas, choć na chwilę obecną wydaje mi się jeszcze odległy.
    Bardzo lubię Twoje wpisy z dziećmi w roli głównej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie ma to jak dziecięcy punkt widzenia. Wszystko potrafią w tak prosty i zwięzły sposób podsumować. Prawdziwa filozofia.
    A u nas śniegu ani śladu i jakoś się nie zanosi!
    Byle do świąt!!Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Te dialogi... jest w nich taka mądrość, szczerość i tyle uroczej dziecięcej naiwności, że czasami czyatając, sama w nią popadam...cos pieknego!

    A pierwszy śnieg-bezcenne chwile dla dzieci i nie tylko;))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Potężnie mnie ten Wasz dialog o piosence i o miłości wzruszył, Ewo... Z wielu powodów...
    Uściski, kochana! M.

    OdpowiedzUsuń
  17. ;) Miło znowu pooglądać Twoje zdjęcia :) a ten śnieg to chyba tylko chwilowy był... bo u nas to piękna wiosenna jesień... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)