Tak sobie marzę, aby w ten weekend pójść na spacer w pogodę lub niepogodę.
Poczytać, pośmiać się i upiec jabłecznik z cynamonem.
Obejrzeć film lekki i przyjemny, który mnie wzruszy i rozbawi.
Przytulić się do Męża i do Dzieci.
Posłuchać, jak mruczy kot.
Zaparzyć dzbanek herbaty pachnącej pomarańczami i goździkami.
Poczytać, zamyślić się i wyspać.
Rozpalić w kominku i posłuchać, jak szumią liście w sadzie.
Tak sobie marzę w piątek, kiedy weekend stoi w progu i wszystko jest możliwe ;)
Wspaniałej soboty i jeszcze lepszej niedzieli Wam życzę!
Świetna obróbka! Lubię takie zabawy ze zdjęciami.
OdpowiedzUsuńCzy to te zmiany blogowe właśnie?:)
Weekendu z marzeniami Ci życzę:)
super zdjecia...ja odkad jestem mama marze o tym by sie porzadnie wyspac:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze takiego wlasnie wymarzonego weekendu:)
Delie, ja też lubię ;) Ale to nie TE zmiany. Muszę uporządkować trochę blogowe linki, listy, takie zwyczajne sprawy blogowe, odpisać na maile, które czekają już zbyt długo. A w międzyczasie próbuję zrobić coś nowego, ale to dopiero nabiera kształtów. Mam nadzieję, że się uda. Moje nowe miejsce w Sieci ;)
OdpowiedzUsuńSchokolade, długich, spokojnych weekendowych nocy Ci życzę!
czekam na nie bardzo:-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,ze zabkowanie mojego 16 miesiecznego synka pozwoli mi troche pospac:)
OdpowiedzUsuńnajpiekniejsze marzenia na weekend...niech sie spelnia!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci,aby weekendowe marzenia się spełniły :)
OdpowiedzUsuńDla mnie fantastyczne to ostatnie zdjęcie. Zobrazowanie myśli i marzeń... Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Ewo nauczysz mnie tej pięknej obróbki? :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie proszę :)
Ewo czekam na Twoje zmiany z nieukrywaną niecierpliwością! To NOWE miejsce będzie piękne i pełne magii...
Uściski ciepłe!
czasami sie zastanawiam czy twoje dzieci zloszcza sie i wrzeszcza..... :) bo jak czytam i ogladam,to wszystko emanuje spokojem....
OdpowiedzUsuńz moim dzieckiem tez robie wiele wspanialych rzeczy, okazuje sie ,ze wiecej niz oferuje jej przedszkole-ale dni okraszone sa rowniez chaosem :)))))
plany na weekend-no coz. sprzatanie. nielubiane,ale konieczne. i pieczenie czegos pysznego.i ukladanie koszmarnych koralikow z reklamy o ktorych moje dziecko marzy od tygodni-i dzis jej obiecalam...
udanego weekendu wszystim!
Joanna
no, ja też tak sobie marze i pewnie nic z tego nie wyjdzie ...
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na zdjęcia :))
Delie, to będzie coś innego niż miałam w planie (z powodów wielu), ale mam nadzieję, że równie ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńSchokolade, na jedną noc zamień się z Tatą rolami :) Trzymam kciuki!
Agnieszko, liczę na to ;)
Kama, dziękuję!
Margaretka3, herbata przy kominku z widokiem na zachód słońca ;) Dzięki fotografii wszystko staje się możliwe.
Polko, łatwizna :) Nauczę Cię ;)))
Joanno, moje Dzieci złoszczą się i wrzeszczą jakby Im za to ktoś płacił :) Czasami. Na szczęście! Są lepsze i gorsze dni. Pielęgnuję w pamięci te lepsze, a złe chwile zapominam. Przynajmniej staram się. Te drugie rodzą pytania i przemyślenia, które są potrzebne, ale nie warto skupiać się nich dłużej niż to konieczne. Chwytam więc to, co dobre i biegnę dalej. Po kolejne dobre, miłe i przyjemne ;)
p.s. Reklama dźwignią handlu ;) Na szczęście nie mamy telewizora!
Magdaleno, a może jednak wyjdzie? Wszystko zależy do Ciebie.
Lubię takie "przenikanie":-)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego ;)
OdpowiedzUsuńKamaleon, szczególnie, kiedy można je urzeczywistnić ;)
OdpowiedzUsuńLipoooo, wzajemnie!
nam właśnie wyjazd do Krakowa przepadł bo dzieci znajomych się rozchorowały i musieliśmy zrezygnować z długo planowanych odwiedzin :(
OdpowiedzUsuńmuszę szybko wymyślić jakiś plan B :)
miłego weekendu
A ja za Joanną zapytam dalej - jak Ty radzisz sobie z humorami swoich dzieci, przykrymi słowami, krzykiem, płaczem ; ) bo wiadomo, że dni są różne, ale przy 3 dzieci - czy jesteś oazą spokoju, czy macie kary,szlabany?
OdpowiedzUsuńAgata
spełnienia wszystkich weekendowych marzeń! i jestem bardzo ciekawa zmian blogowych:))
OdpowiedzUsuńTo ja tez poproszę taki weekend :)) Wyśpię się - może, zmoknę - najprawdopodobniej bo leje i leje, znajdę czas na nicnierobienie - na pewno :))
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu!
I aby tak wlasnie bylo... ! pieknie dziekuje a Tobie rowniez zycze tego samego... Pozdrawiam cieplutko. M
OdpowiedzUsuńAleż fajne te zdjęcia! Ostatnie podoba mi się najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńZmiany idą? O! To trzymam kciuki i wyczekuję nowego!
Wypoczynku w weekend!
My też z pewnością, niezależnie od pogody, wybierzemy się na spacer. Coraz wcześniej wychodzimy na te weekendowe spacery, bo i dni coraz krótsze :) Planujemy też wybrać się do kina, jeszcze nie wiem na co.
OdpowiedzUsuńFajne to dzisiejsze przenikanie, już dawno zapomniałam o tej funkcji :)
uwielbiam twojego bloga, każdy twój wpis jest dla mnie natchnieniem...
OdpowiedzUsuńWow! Piękne prace :) rozmarzyłam się na dobre :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się , że te marzenia są do zrealizowania, więc do dzieła!!! Pięknie to zrobiłaś!!! Udanego weekendu i powodzenia w realizacji marzeń!!!
OdpowiedzUsuńCiasto już pachnie na jutrzejsze spotkanie. Wieczór planuję przy Jak zostać królem, więc pozostaje przytulić się do męża ;)
OdpowiedzUsuńEwo piękne jest to co napisałaś w komentarzach,że starasz się pielęgnować dobre chwile.Bardzo to czuć na tym blogu. Czytając Cię właśnie tego się uczę i czerpię siłę.
Udanego weekendu!
Piękne masz weekendowe marzenia. Niech się spełnią. Ciepła dużo i czułości, nie tylko na ten weekend:-)
OdpowiedzUsuńpiękne te przejrzyste listki klonu polnego...
OdpowiedzUsuńTwoje wpisy zawsze emanują ciepłem. Uwielbiam Cię czytać, bo zawsze robi mi się cieplej na sercu ;)))
OdpowiedzUsuńwspaniale, wymienilas wszystkie moje pomysly na spedzenie milo czasu :) kazda chwila jest warta, zeby ja celebrować!
OdpowiedzUsuńpiekne, nastrojowe zdjecia i mam nadzieje, ze znalazlas troche czasu na przytulenie mruczacego kota czy kubek aromatycznej herbaty.. :)
eWa, czasami taki plan B może być najlepszą niespodzianką ;) Jak było?
OdpowiedzUsuńAgata, to chyba temat na osobny wpis ;) Poukładam myśli i napiszę.
Olliveta, staram się nadać im ostateczny kształt, ale jest to trudniejsze niż myślałam ;)
Anik, jeśli znalazłaś czas na nicnierobienie, to weekend musiał być wspaniały!
Mamsan, ;)))
Maggie, Ty za to wprowadziłaś zmiany do mojego weekendu :) Zamiast jabłecznika był murzynek. Dzieci oszalały ze szczęścia! M też ;)
Małgosia, na czym byliście w kinie?
Magic fashion, dziękuję!
Agawphotography, mam nadzieję, że marzenia się spełniły ;)
Essi, prawie wszystkie spełnione!
Anonimowy, jak Ci się podobał film? Dzięki dobrym chwilom potrafię przetrwać te najtrudniejsze. Dlatego warto je nosić w pamięci.
Patrycja, ten weekend będzie mi się kojarzył w pewną piosenką i przemiłymi sms-ami ;)
Megimoher, piękne wszystkie okruchy tegorocznej jesieni!
Kemotka, jak miło! Dziękuję :)
Fux, znalazłam. Choć herbaciane plany przełożyłam na następny weekend ;)
EWO PRZYPADKOWO WPADLAM NA TWOJWGO BLOGA I ZACZYTAlAM SIE W NIM.
OdpowiedzUsuńMAM WRAZENIE ZE JESTEŚ BARDZO CIEPŁĄ I BARDZO BOGATA DUCHOWO OSOBĄ, WYOBRAŻAM SOBIE TWÓJ PIEKNY DOM,I TWOJĄ PIEKNĄ RODZINĘ W PEŁNEJ HARMONII I SWIAT WYDAJE SIĘ OD RAZU PIĘKNIEJSZY. CZY TAK NAPRAWDĘ JEST , CZY O TYM WSZYSTKIM MARZYSZ I PRZENOSISZ SIE W TYM PISANIU W INNY SWIAT, TO JUZ NIE MA ZNACZENIA.....
ŻYCZĘ SAMYCH DOBRYCH ,TAKICH JAK PISZESZ DNI.
BARDZO DOBRE ZDJĘCIA:)