15 grudnia 2011
Masa solna, kartki świąteczne i piosenka
Wczoraj wieczorem popełniliśmy kilka ozdób świątecznych.
Masa solna, kolorowy pieprz i pestki dyni.
Trochę bałaganu, dużo radości i chwila wspólnego kolędowania nad białym stołem.
Lubię takie wieczory.
Ktoś wpadł na pomysł, aby zrobić rogalika :) Chłopiec poprosił o samochód.
Były jeszcze dwa piękne anioły, ale ich zdjęcia przy okazji.
Czasami niełatwo ogarnąć zabawę i Dzieci z aparatem w dłoni :)
A dzisiaj mamy za zadanie zrobić figurki do szopki bożonarodzeniowej.
Jezusa, Maryi i Józefa.
I wypisać kartki świąteczne (to moje osobiste zadanie ;)
W tym kilka hand made ;)
Może nie do końca świątecznych, ale liczą się chęci, prawda?
Chłopiec zrobił całkiem ładną czerwoną, brokatową choinkę.
A Dziewczyny kartki dedykowane Dziadkom.
Miło.
Dzisiaj wieczorem może nastroję gitarę.
I może zaśpiewamy kilka kolęd z akompaniamentem przy kominku :)
Macie swoje ulubione kolędy?
Albo piosenki zimowo-świąteczne?
Ja każdego roku czekam na tę piosenkę.
Staromodną może, ale wracam do niej zawsze z wielkim sentymentem.
Może dlatego, że jest polska?
Sama nie wiem.
Udanego dnia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękne kartki!
OdpowiedzUsuńmy nasze daliśmy na kiermasz do przedszkola (zeszłoroczne też) ale chyba się nie spodobały. Dzisiaj zobaczę, najwyżej je odkupię :))
Wesoło macie! Udanego, Ewo..!!!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie samochod Chłopca i pomysl zrobienia figurek do szopki, my mamy figurki magnesiki, musimy zatem wymyslec dla nich szopke :) a z polskich piosenek swiatecznych bardzo lubie Desu - A kto wie czy za rogiem... juz kilka razy u nas byla w tym roku....
OdpowiedzUsuńale fajne kartki,niosą ze sobą serce, emocje:) marzą mi się stempelkowe literki:))
OdpowiedzUsuńpiękne zawieszki na choinkę! fajny pomysł z tymi pestkami i ziarenkami:)) och..to będzie piękny wieczór z kolędami i gitarą, zaczarowany:))
uściski!
J
rewelacyjne kartki i ozdoby:)
OdpowiedzUsuńUdanego dnia:)
o jakie świetne te ozdoby:) uwielbiam masę solną, bo można z niej stworzyć niesamowite rzeczy:) a kartki wyglądają cudnie:)
OdpowiedzUsuńMagdaleno, nie mogły się nie spodobać!
OdpowiedzUsuńEwelajna, wesoło ;) To prawda.
Kaffiarka, ciekawe, co wymyślicie do tych figurek. Fajne zadanie przed Wami ;) Desu lubię ogromnie. Słucham chyba nawet częściej niż tę, którą wrzuciłam dzisiaj na bloga. I też planuję ją jeszcze wrzucić tutaj przed świętami. Ale to za chwilę, w związku z pewnym kalendarzowym zadaniem :)
Dotblogg, oj nie jestem taka pewna, jaki to będzie wieczór. Całe wieki nie miałam gitary w ręku :) Stempelkowe literki i cyferki można dostać w Empiku.
Schokolade, dziękuję ;) Mi też się podobają.
Scraperka, ja też lubię masę solną ;)
Mnie bardzo zawsze wzrusza ta piosenka... Zawsze! Bo przepiękna jest! Staromodna, ale w uroczy sposób :-)
OdpowiedzUsuńOzdoby i kartki świąteczne cudne!
Najbardziej podoba mi się to, że tyle czasu poświęcasz dzieciakom, robicie tyle wspaniałych rzeczy razem. To jest właśnie magia świąt, nie wymuskane, wprost z katalogu przedmioty, tylko takie płynące prosto z serca :) To one są najpiękniejsze :) A czas spędzony z dziećmi z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Pozdrawiam przedświątecznie całą ekipę artystów!
OdpowiedzUsuńale pracowicie :D
OdpowiedzUsuńPiosenki lubię obie, bardzo, z kolęd najbardziej 'Cichą noc'
Kocham tą piosenkę , idealnie oddaje klimat świąt nie tych zabieganych i zapracowanych tylko tych przy wigilijnym stole...
OdpowiedzUsuńMasa solna jeszcze przed nami ale juz wiem ze wykorzystam pomysl z pestkami i pieprzem . Slicznie Wam wyszlo :)
OdpowiedzUsuńKartki - osobiscie uwielbiam te hand made nawet jak czasami sa niedoskonale i rozmazane ale sa robione od serca tego najmocniej dla nas bijacego :)
Ewo grasz na gitarze? Cudownie :-) Ja zawsze marzyłam o skrzypach...
OdpowiedzUsuńCzy ostatnie kartki też są hand made?
MI w tym roku zabrakło czasu. Rodzinie wysłałam kupione. Może dla kilku najbliższych mi osób zdążę zrobić te hendmejowe...
U mnie dziś też pieczenie!
Kartki i ozdoby pierwsza klasa :-))
OdpowiedzUsuńOglądałam niedawno Twoje wcześniejsze wpisy na blogu chyba z 2009 roku, widziałam na nich Twojego chłopca, a teraz widzę mężczyznę - przynajmniej patrząc na długość rąk ;-))
Wyrósł niesamowicie :-)
Ta piosenka bardzo często leci w radiu, ale zawsze mi miło gdy ją słyszę :-) Kojarzy mi się z samą wigilią najbardziej i z oczekiwaniem na pierwszą gwiazdkę :-)
Ja troche nie na temat, ale musze cos z siebie wyrzucic: masz przewspanialego bloga !
OdpowiedzUsuńPochlaniam od wczoraj, bo nudno w pracy, zdjecia niesamowite, tyle w nich uczuc...piekne, co ja bym dala zeby choc troszeczke potrafic tak jak Ty !
Na pewno zostane !
Pozdrawiam
Maggie, a więc nie tylko ja :)
OdpowiedzUsuńOnly Beautiful Things, to jedna z tych rzeczy, na które najbardziej czekam w grudniu. Czas, który wspólnie spędzamy. Więcej niż zwykle. A w dodatku jest on na swój sposób niezwykły. Dlatego cieszę się bardzo, że właśnie jesteśmy w samym środku adwentu, że mamy czas i mimo ogromu obowiązków potrafimy się cieszyć tymi wspólnymi chwilami.
Gosia Myślicka, Cicha Noc. Uwielbiam. Po polsku i po angielsku. Niemiecka wersja już mniej mi się podoba, choć zawsze porusza.
magic fashion, dokładnie! Ona kojarzy się już z samym wigilijnym wieczorem, kiedy wszyscy zwalniamy i znajdujemy czas dla siebie nawzajem.
eWa, pewnie można coś jeszcze wymyślić, ale w tym zabieganiu jedynie kolorowy pieprz i pestki dyni wpadły mi w ręce ;)
Jagodo, gram to dużo za dużo powiedziane ;) Grywałam przy ognisku dawno temu, znałam kilka chwytów, których ktoś kiedyś mnie nauczył, trochę pamiętam, trochę zapomniałam. Zobaczymy więc, co wyjdzie z naszego wieczornego muzykowania ;)
A kartki z ostatniego zdjęcia kupione. Nie wszystkie będą hand made. Tych ręcznie zrobionych właściwie tylko garstka. Ale bardzo cenna ;)
Dag, o tak! Chłopiec rośnie szybko. Może nawet szybciej niż bym tego chciała ;) Czasami. Coraz większy z Niego pomocnik.
Piosenka rzeczywiście kojarzy mi się z oczekiwaniem na pierwszą gwiazdkę, ale w tym roku jeszcze ani razu nie słyszałam jej w radiu!
Tarsis, ogromnie mi miło! Dziękuję ;) I zapraszam. Zawsze ;)
Śliczne ozdoby! Przeuroczy.
OdpowiedzUsuńPiosenkę bardzo lubię, w zeszłym roku dzieci, które uczę śpiewały ją podczas jasełkowego występu, a rodzice.... płakali :D i wykonanie tej piosenki przez dzieci było bardzo długo wspominane. Niezwykle brzmiały jej słowa śpiewane dziecięcymi głosikami. Sama się wtedy wzruszyłam!
Kartki zrobione przez dzieci cudne a pierniki rowniez robimy ale takich jak Twoje jeszcze nie robilam, chyba bede musiala sprobowac ... :-) M
OdpowiedzUsuńo, super :-) ale jak się ma tylu zdolnych pomocników to cuda same wychodzą :-)
OdpowiedzUsuńKemotko, ja też bym płakała ;) Chciałabym kiedyś usłyszeć tę piosenkę w wykonaniu dzieci.
OdpowiedzUsuńMamsan, to nie pierniki :) To ozdoby z masy solnej. A pierniczki już były i jeszcze raz będą.
minimaLenka, to prawda! Pomysły same wysypują się z małych rękawów ;)
najstarsza ma piękne dłonie:)
OdpowiedzUsuń