Po piątkowym seansie mogę powiedzieć, że Daniel Craig nie wydał mi się wcale zbyt przystojny w roli Mikaela, a Rooney Mara zbyt delikatna w roli Lisbeth. Podobał mi się film, surowe szwedzkie klimaty, domek letniskowy nad jeziorem, okulary Mikaela i zakończenie, które wydawało się mówić ciąg dalszy nastąpi... Mam taką nadzieję.
Teraz w kolejce czeka Żelazna Dama, Artysta, Rzeź i W ciemności. Ten ostatni zdecydowanie w jakiś lepszy dzień i za chwilę. Jeszcze mam w głowie Różę.
Za oknem chyba jednak przedwiośnie ;)
Szaro-buro-zielono. Skupiam się na zielono i wstawiam gałązkę wiśni do wazonu.
Nucę pod nosem good bye winter i ukradkiem spoglądam na termometr.
Plus jeden, ale jednak plus.
W niedzielę długo nie mogę zasnąć, a dzisiaj rano nie mogę wstać.
Zaczynam tydzień w nastroju lepiej nie podchodź do mnie.
Nie wiem, kto wymyślił latte, ale jestem mu dozgonnie wdzięczna.
Sięgam po największy kubek i siadam do pracy.
Bywa i tak.
Udanego dnia Wam życzę!
Z uśmiechem i wiosną za oknem ;)
Ja byłam wczoraj na Wstydzie. Polecam!
OdpowiedzUsuńChoć chyba nie dla wszystkich jest to film.
Wybrałam go zamiast tych które wymieniłaś.
Różę widziałam.
A Dziewczyna mi się podobała, chyba z tych samych powodów.
Wrzucam na listę zatem ;)
UsuńJa też niestety w kiepskim nastroju zaczynam tydzień. Do tego za oknem -1 i śnieżyca:(
OdpowiedzUsuńKawę mam już za sobą, ale od rana tyle pracy, że dopiero planuję zasiąść do śniadania.
Udanego dnia
Mam nadzieję, że dzisiaj jest lepiej ;) Kawa jeszcze przede mną.
UsuńEwo, w takim razie po pierwsze życzę miłego dnia i poprawy nastroju! Ale jak tak się zaczyna tydzień to z końcem może być już tylko lepiej;););)
OdpowiedzUsuńDziewczyna mi się nie podobała, rozczarowałam się bardzo;( Z czegoś co miało niezły potencjał, zrobiono film bez charakteru jak dla mnie. Moim zdaniem, Fincher się trochę pogubił, nie miał na niego pomysłu niestety i myślał może że sami aktorzy i plenery udźwigną film, a jak dla mnie nie dali niestety rady.
Żelazna dama - przyjemny film, tyle napiszę;)
W ciemności - wcale nie ciężki, więc możesz spokojnie obejrzeć teraz;) A do tego filmu mam stosunek obojętny, ani mnie nie zachwycił specjalnie ani też jakoś specjalnie nie rozczarował. Ale żeby nie było tak źle to powiem, że ZDJĘCIA REWELACYJNE!!!! Z ich powodu należał im się Oscar. Jestem fanką Jolanty Dylewskiej!!! A nawiązując do tych nagród tak na świeżo, to u mnie miłość do dobrego kina wygrała z miłością do ojczyzny i trzymałam kciuki za Rozstanie;) Jeżeli nie widziałaś Ewo, to polecam bardzo!
Dzisiaj w moim kinie z racji Oscara grają go jeszcze raz i zastanawiam się czy nie iść;)
Dobra, kończę, bo o filmach to mogłabym bez końca;)
Jeszcze raz udanego dnia Ewo!
"Żelazna Dama" w przyszłym tygodniu, "Rozstanie w ten weekend i może jeszcze "W ciemności". Jednak :) Ciekawa jestem tych zdjęć.
Usuńewo, czy ty robisz zdjęcia w kinie??? ;-)))))))))
OdpowiedzUsuńuściski!
dziś wybieram się na wstyd
millenium widziałam, ale tę szwedzką ekranizację
poza tym kolejka rośnie ;-)
koniecznie rozstanie obejrzyj, jeśli jeszcze nie widziałaś
no i trzymaj się
poniedziałki takie bywają - wiem coś o tym :-(
Czasami robię, ale tych powyżej nie zrobiłam ;)
UsuńChciałabym obejrzeć szwedzką ekranizację Dziewczyny z tatuażem. Bardzo.
Jak to dobrze, że mój kiepski poniedziałek mogę zaliczyć dzisiaj do przeszłości.
polecam albert nobbs i the help :)
OdpowiedzUsuńGlenn Close w roli Alberta podobno doskonała. Oba filmy dodaję do listy ;)
UsuńLista filmów podobna i juz wkrótce zaczynam odchaczac jeden po drugim bo od srody zaczyna sie tydzien tylko dla mnie :)
OdpowiedzUsuńU nas zrobiło sie biało :( tęsknię za zielonym.
Miłego dnia Ewo :)
Tydzień tylko dla siebie. Brzmi obiecująco :)
UsuńPolecam rzeź z całego serca. Widziałam w zeszły piątek i do dzisiaj uśmiecham się na samą myśl.
OdpowiedzUsuńGesty, mimika, specyfika zachowania ludzkiego - ten film to eksplozja tych wszystkich elementów.
Mam nadzieję w czwartek go obejrzeć ;)
UsuńZ "Dziewczyną..." jeszcze zalegam, ale ostatnio miałam okazję być w kinie na filmie Polańskiego.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jak na akcje dziejącą się w jednym pomieszczeniu, wyszło super. Christoph Waltz w roli Alana niesamowity!
Dołączam do grona zaczynających tydzień już z samą miną "nie podchodź do mnie". Ciąża, przeziębienie i sąsiedzi szurający krzesłami do późnych godzin nocnych nie wpływają dobrze na sen :(
Na bloga zaglądam od kilku dni, zaciekawił, więc powoli nadrabiam archiwum i jako, że to mój pierwszy wpis - witam :)
Witam i zapraszam!
UsuńUff! :) A już myślałam, że tylko mi ta kobietka wydała się zbyt elegancka do tej roli :)
OdpowiedzUsuńale Ewa pisze, że jej "nie wydał mi się wcale zbyt przystojny w roli Mikaela, a Rooney Mara zbyt delikatna w roli Lisbeth"
Usuńczytamy ze zrozumieniem?
O rety, Ewa potrzebuje adwokata? ;)
UsuńKompletnie nie trafił ten film w mój gust. Brzydkie w nim wszystko: historia, plenery, ludzie, charaktery... Lepszego słowa nie znajduję. Brzydki film po prostu.
Za to Twoje zdjęcia cudne Ewo jak zwykle. Kawa nęci. Idę po swoją ;)
Podobała mi się amerykańska Lisbeth i amerykański Mikael. Żeby wszystko było jasne ;)
UsuńMuszę popracować nad jasnością przekazu ;)
Ewo! Tydzień temu mój poniedziałek zaczął się podobnie, ale teraz jest już znacznie lepiej:) U Ciebie też tak będzie - wiosna nas rozweseli! A jeśli potrzebujesz jeszcze dodatkowej dawki energii, to może wpadniesz do mnie na domowe pralinki?
OdpowiedzUsuńUściski:)
Już jest lepiej ;) Sięgam po pralinkę i pędzę dalej ;)
UsuńNo bywa i tak.
OdpowiedzUsuńW kinie ostatnio byłam na Żelaznej Damie, głownie ze względu na Meryl Streep i oczywiście mnie nie zawiodła :)
Miłego dnia mimo wszystko! :))
PS. piękny widok z okna masz Ewo.
Lubię ten widok bardzo. Rekompensuje mi brak wielkiego miasta ;)
UsuńI byle by wszystko, łącznie z temperaturą, było dziś na plus :D
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńRzeź widziałam, reszta do nadrobienia:)) marzec pracowity się szykuje, bardzo, ale mam nadzieję,że uda mi się poświęcić parę wieczorów na kinowe doznania:)
OdpowiedzUsuńuściski!cudownego tygodnia!
J
Ja sobie postanowiłam, że do końca marca nadrobię kinowe zaległości. Oby!
UsuńU mnie też przedwiośnie na całego. Dziewczyny nie widziałam jeszcze - wciąż czytam książkę. Za to widziałam " W ciemności" i mogę polecić. OD razu z rozpędu przeczytałam książkę, na podstawie której powstał. Podobała się także.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego tygodnia życzę :) Mój dzisiejszy dzień również - bez kija nie podchodź :)
Właśnie mi przypomniałaś o książce. Muszę koniecznie ją przeczytać, zanim wybiorę się na film.
UsuńA mi się ten film bardzo pdobał, zwłaszcza Craig w czapie i puchówce ;) w kazdym razie był lepszy niż jego szwedzki poprzednik...No i główna bohaterka dla mnie dużo lepsza. Żelazną Damę warto tylko ze względu na Meryl Streep
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego tak bardzo chciałabym zobaczyć szwedzką wersję ;)
UsuńTwoje filmy u mnie jeszcze czekają w kolejce, choć ostatnio nareszcie trochę nadrobiłam. I też Rozstanie polecam.
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo śniegu jeszcze u Ciebie. Uściski, miłego dnia!
Całkiem dużo śniegu? A ja to zdjęcie zrobiłam po to, aby pokazać, jak mało śniegu zostało na polach ;) Kilka dni temu było biało po horyzont.
UsuńTo już wiosenne przesilenie - tego się trzymajmy;)
OdpowiedzUsuńFilmu nie widziałam i chyba na razie nie planuję, z kolei na kawę latte zawsze chętnie się skuszę (moja the best)!
Piękny jest ten pejzaż. A mnie za oknem marcówa - śnieg na zmianę ze słońcem.
Szybkiej poprawy nastroju Ci życzę. Bywa, że praca pomaga:) C.
Tego się trzymajmy :)
Usuńja tez dzis wstalam z wywieszaka:UWAGA GRYZE...:)
OdpowiedzUsuńPIEKNEGO DNIA zycze
Latte uwielbiam!
Już lepiej ;) Mam nadzieję, że nie tylko u mnie ;)
Usuńdawka wiosennego powiewu w wazonie na początku tygodnia-bezcenna:)
OdpowiedzUsuńoby okazał się jednak przyjemny i ciepły!
jak u mnie,pełnia słońca;)
pozdrawiam!
Czekam aż zakwitnie ;)
Usuńchyba zaraz zrobię taką dużą latte - uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
Usuńmało kto potrafi nadać zwykłym zdjęciom tyle magii by nie były zdjęciami zwykłymi :)
OdpowiedzUsuńEwo
OdpowiedzUsuńwidzę, że podobają nam się podobne filmy;) ja teraz mam "wstyd" na liście. skoro Delie poleca to powinien mi pasować. uwielbiam Fassbender'a (po jego genialnej roli w "głodzie")
pozdrawiam
Głodu nie widziałam. Genialny, mówisz?
Usuń