11 marca 2012

Niedzielna kawa


Zapraszam na niedzielną kawę.
Deszcz wystukuje kołysanki uderzając rytmicznie w parapety.
Wszechobecna senność.
Ciepła pościel i pomrukiwanie kota.
W taki dzień mogłabym nie wychodzić z łóżka.
Książka, film i niedzielne słodkie lenistwo.
Rozmarzyłam się niepoprawnie...
Dzieci mają dla mnie zgoła inne plany :)
Od wczoraj chorujemy rodzinnie, a więc weekend spędzamy domowo.
Pobudka o szóstej, przecież jest niedziela!
Budowanie namiotów z koców, stolików i krzeseł.
Naleśniki i tort z ciastoliny.
Pieczątki i kolorowanki.
Weekendowe lenistwo zdecydowanie poza moim zasięgiem ;)
Cóż, może kiedyś.

- Mamooo - Dziewczynka wdrapuje mi się na kolanaPrawda, że sowa to jest pospolita?


Dziewczynka: Czy to lekarstwo jest dobre?
Chłopiec: Pysne! Niedobre lekarstwa są dla gości.


Starsza Siostra, pochylona nad Księgą Zaklęć:
Mamo, tak mnie ekscytują czary!



Życzę Wam więcej słońca niż za moim oknem i wymarzonej niedzieli!

43 komentarze:

  1. Lubimy taką samą kawę i mamy taki sam dzbanek :)
    Tak, dla Gości wszystko co niesmaczne :))))))

    Uściski Ewo :*
    Przsyłam dużo słońca a w-wy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przygarniam to słońce, bo u nas dzisiaj siwo-szaro ;)

      Usuń
  2. jaaaaaaaaaaka kawusia?!
    mniam ...

    PS i ja przesyłam słońca dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja z kolei lenię się na całego, a wolałabym coś zrobić. Może kawę zrobię? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, nie pamiętam już takiego scenariusza ;) Dobrze Ci.

      Usuń
  4. Ale kawaaaa :))) I te maleńkie kwiatuszki w wazoniku,bosko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Teksty dzieci - obłędne;)
    Ja dziś jeszcze przed kawą, więc poproszę. Wygląda bosko:)
    PS Czuć wiosnę u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam Patrycjo!
      PS Wiosna na razie tylko w wazonie, ale dobre i to ;)

      Usuń
  6. Dużo zdrowia Wam życzę! Piękna ta gałązka;) Taka zapowiedź wiosny;)
    Udanej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakwitły :)
    Lody straciatella spałaszowane, kawa już wystygła, cała Rodzina drzemie sobie, a ja patrzę
    przez okno jak na błękitnym niebie wiatr chmury gania :).

    Łagodnego poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kawa - bardzo chętnie :)
    I zachwycam się smakiem tiramisu z Twojego przepisu, jest / było przepyszne . Przepis posłałam dalej w "świat"
    Dużo zdrowia.
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Raaaaaany ! Ta pianka na kawie jest perfekcyjna !!! Wygląda na tak spienioną, że aż można by ją nożem kroić ;) IDEALNA ! Szkoda, że niedziela już się kończy - jednak życzę choć odrobiny chwili dla siebie tego wieczoru ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że pianę robię już po mistrzowsku. Bez ekspresu :)

      Usuń
  10. zdrówka całej rodzinie :)
    właśnie piję taką kawkę :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Gałązka pięknie rozkwita! :)
    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, w naszym domu już prawie wiosna ;) Marzy mi się taka za oknem.

      Usuń
  12. Na leniwe niedziele musisz jeszcze poczekać . U mnie tez to trochę potrwało zanim mogłam pozwolić sobie na niedzielne lenistwo. Życzę Wam wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia i wiele słońca w nadchodzącym tygodniu. U nas wiosna zagościła już na dobre z temperaturami 12/13°C i przepięknymi słonecznymi dniami.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 12 stopni - marzenie, które zgodnie z prognozami powinno się wkrótce spełnić :)

      Usuń
  13. ależ modelowa ta kawa!:) przyda mi się w przyszłym tygodniu:)
    poproszę, razem z lekarstwem dla gościa:)
    trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej nie przyjeżdżać do nas chorym ;) Tak sobie czytam miedzy wierszami, kiedy słucham Chłopca )))
      A na kawę zapraszam. Zawsze.

      Usuń
  14. Wow, ale kawa!!. Ewo, smieje sie w głos z dialogów jakie prowadzą Twoje Dzieci:)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czasami śmieję się do łez ;) Podobno to bardzo zdrowe ;)))

      Usuń
  15. Ewa, miałam dziś beznadziejny początek dnia, ale tekst synka o niedobrych lekarstwach dla gości sprawił, że po prostu spadłam pod stół ze śmiechu. Dzięki :) :) :) :) Nie mogę :):):):):) brzuch mnie już boli ze śmiechu :) Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możemy zaproponować lekarstwo na ten bolący brzuch. Dla gości ;) Zaryzykujesz?

      Usuń
  16. :-))))))))))

    a w gości to się do was w życiu nie wybiorę!!! tfu! niedobrymi lekarstwami tak częstować! wstydźcie się ;-)

    ps pospolita sowa 'made my day' ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maggie, ależ te lekarstwa wyłącznie dla chorych gości! Zdrowych witamy tiramisu ;) To jak, wpadniecie?
      PS I mamy sowy pospolite za oknem :)))

      Usuń
  17. cudnego tygodnia po tym weekendzie:))
    uściski Ewo!
    J

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczął się całkiem dobrze ;) Oby do piątku!

      Usuń
  18. mmmniam coz za kawusia!
    zdrowiejcie szybciutko.
    a mnie wczoraj rozpieszczano do granic mozliwosci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno mnie nikt nie rozpieszczał do granic możliwości. Ale mam cichy plan na taki dzień ;)

      Usuń
  19. Zakwitła!!! :-)
    Taką kawę to i ja bym wypiła- choć kawy nie pijam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakwitła ;) Muszę zrobić jej kilka zdjęć ;) Krucha wiosna w wazonie. Bardzo krucha.

      Usuń
  20. "Budowanie namiotów z koców, stolików i krzeseł.
    Naleśniki i tort z ciastoliny.
    Pieczątki i kolorowanki" - jak ja już bym chciała robić to wszystko z córeczką (skończyła roczek) - teraz oglądamy bajeczki i czytamy :), są klocuszki, przytulańce, tańce, biegańce ... a najbardziej marzę już o rozmowach...wasze cudowne - uwielbiam te wpisy i wzruszają zawsze. A słodkie rzadkie lenistwo... teraz, gdy córeczka, tym bardziej słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za chwilę będziecie budowały pierwszy namiot, usłyszysz pierwsze zdania, czas płynie tak szybko. A rozmowy warto zapisywać ;)

      Usuń
  21. Jak to miło przeczytać ,że jednak nie tylko moje dziecię zrywa się w niedzielę skoro świt, nie bacząc na to, o której rodzice poszli spać;)

    Przestroga dla gości rozłożyła mnie ze śmiech na łopatki ;)

    Zdrowiejcie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrywanie się skoro świt to nasza specjalność. Odkąd pamiętam ;) Ale za to wieczory mamy dla siebie. Nasze Dzieci zasypiają o 20:30 ;)))

      Usuń

Dziękuję ;)