Kiermasz Wielkanocny i garść ludowych inspiracji na wielkanocne ozdoby :)
Kilka kredek woskowych rozpuszczonych w nakrętkach, patyk od lodów i szpilka. Kiedyś na pewno spróbujemy.
Eurojajko ;)
Wiele przedmiotów kojarzyło mi się z odpustami mojego dzieciństwa. Takimi, na które trafiałam przypadkiem, kiedy spędzałam wakacje na wsi. I na których wzdychałam do pierścionków z plastikowym oczkiem :)
Ale znalazłam też kilka miejsc mniej folk, bardziej vintage. Lubię.
Każdy wybrał dla siebie konika. Chłopiec oczywiście różowego ;)
Do domu pojechała też z nami Zośka...
...i te buciki. Nie mogłam się oprzeć ;)
Życzę Wam kolorowych snów :)
I niech już wiosna przyjdzie!
Dobranoc.
Wspaniałości. Te buciki..... i zośki świetne. I filcowe różowe koniki. Wszystko by mi się przydało ;)
OdpowiedzUsuńKocham przedświąteczne jarmarki, konik jest po prostu wspaniały :))
OdpowiedzUsuńDoprawdy niektóre pisanki są cudne, szkoda, że ja jakoś nie trafiłam na żaden jarmark..nawet bazi w tym roku nie widziałam:))
OdpowiedzUsuńjak ja bym chciała umieć tak malować pisanki ... ach. Dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńA gdzie taki kiermasz można złapać? Intuicyjnie myślę o Kazimierzu...Podpowiesz? Bo, dla mojego Małego Zająca Zośka przydałaby się obowiązkowo:)
OdpowiedzUsuńboskie koniki!!!
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam gliniane ptaszki :)))))))))))))))
Usuńpozdrawiam wielkanocnie
Joanna
wielbiam kiermasze...tyle pieknych rzeczy mozna tam nabyc.
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobaja mi sie jajka w welnianym ubranku i te buciki:)
POZDRAWIAM WIOSENNIE
mistrzynią tego co na pierwszym zdjęciu jest Nana:)
OdpowiedzUsuńTakie kiermasze to super sprawa, u nas jajeczka dość tradycyjne :), a i ptaszki z tych fotek znamy, zanurzone w wodzie wydają przepiękne dźwięki, byle nie za długo :), koniki i bamboszki przecudne, nie dziwi mnie, że się skusiłaś, ja pewnie też bym z pełną torba wyszła :)
OdpowiedzUsuńKoniki urocze! Też bym takiego chciała :)
OdpowiedzUsuńKonikami jestem absolutnie zauroczona! Na pewno podchwycę pomysł na jakiś zajęciach z dzieciakami. Są cudowne :)
OdpowiedzUsuńTakiego konika i ja bym chętnie przygarnęła.
OdpowiedzUsuńBardzo tu u Was dzisiaj kolorowo!
mi byłoby szkoda rozbić takie piękne jajo ;)
OdpowiedzUsuńBuciki i koniki przeslodkie. Dzisiaj tutaj u Ciebie tak wesolo i kolorowo, ze cala jestem w usmiechu :)
OdpowiedzUsuńKochana Ewo zycze Ci cieplych, rodzinnych Swiat pelnych pysznosci, cudownych aromatow i radosci.
Sciskam :*
Gliniane ptaszki-gwizdki....wspomnienie mojego dzieciństwa :) A koniki podbiły moje srce :) Radosnych Świąt Ewo!
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁOŚCI!!!
OdpowiedzUsuńkapcioszki totalnie mnie rozłożyły...prześliczne! kupiłabym! mimo, że nie mam dla kogo;)
OdpowiedzUsuńuściski!
J
Piękny blog, cieszę się że tu trafiłam:)Będę zaglądać częściej.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń