6 maja 2012

Maj.

Podoba mi się ten maj. Mógłby się maić w słońcu cały miesiąc. Wieczory jak marzenie, lemoniada z listkami świeżej mięty wypita w ogrodzie pod białym parasolem, światło zaplątane w dziewczęce włosy jak cienkie złote nitki... Cisza po horyzont i płatki jabłoni spadające pod stopy niczym wiosenny śnieg. Chwytam ostatnie chwile majowego długiego weekendu i powoli wracam do rzeczywistości ;)
A jak udały się Wasze majówki? Mam nadzieję, że były doskonałe!











21 komentarzy:

  1. Była aż zbyt doskonała :-) jak po takiej rajskiej majówce wrócić do szarej rzeczywistości? :-P

    OdpowiedzUsuń
  2. ale światło ;), tak, powrót będzie ciężki ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne zdjęcia! Światło jak z późnego lata :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też łapałam wiosenny śnieg :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasz był bardzo, bardzo udany, też w płatkach ! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo wam zazdroszcze, bo u nas nie dosc, ze nie bylo dlugiego weekendu, to jeszcze pada i jest zimno ;((
    Przepiekne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  7. marzę o takich ciepłych dniach...

    OdpowiedzUsuń
  8. jedne z ładniejszych zdjęć, które tu widziałam...

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak mi podobają się te zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawie, nawet aktywnie spędziliście majówke :) o tak tez lubię ten miesiąc ! :)) ale cudne zdjęcia Mm. ROZMARZYŁAM SIĘ ! Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia i cudowne światło!

    OdpowiedzUsuń
  12. płaczę ze wzruszenia spoglądając na te obrazy umajone. ciepło. ciepło. dużo ciepła i piękna. dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdjęcia...udało mi się tylko wydobyć głębokie westchnienie, tęskne...

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie zgadzam sie z Delie!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję ;) Niezwykle miło przeczytać takie słowa pod swoimi zdjęciami. A majówka była rzeczywiście magiczna.

    OdpowiedzUsuń
  16. @Aurora: to nie my wracamy do szarej rzeczywistości - to ona wróciła do nas :(

    musiałam stoczyć ze sobą wewnętrzną walkę aby wyjść na te deszczowe +7C. okropność. jedyna jasność tego dnia - światła samochodów odbijające się w moich lakierowanych kaloszkach :)
    pozdrawiam wszystkich na przekór pogodzie - SŁONECZNIE.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale TO jest moja sesja miesiąca, najpiękniejsza ze wszystkich, jakie widziałam. TO światło! Idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Udała się - a jakże!
    A tutaj jak zwykle zachwycająco.
    Uwielbiam tu wchodzić - czytać i patrzeć.
    Cudownie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)