Przywiozła słońce i uśmiech.
Pijemy kawę w ogrodzie, rozmawiamy o rzeczach ważnych i zupełnie nieistotnych.
Oglądamy film, na którym Chłopca jeszcze nie było z nami.
Zastanawiamy się, kiedy ten czas minął...(?!)
Wracamy do domu i siadamy przy kuchennym stole.
Piwonie pachną latem.
Jak dla mnie, dzisiejszy dzień mógłby się nie kończyć.
Dobrej nocy!
bo chwile spedzone z mama sa bezcenne :)
OdpowiedzUsuńi wyjątkowe, szczególnie, jeśli ma się tę mamę daleko i ciężko "wpaść" na kawę...
OdpowiedzUsuńhttp://www.dlanich.blogspot.com
chwile bezcenne! brakuje mi takich spotkań z Mamą.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, ja już nie mam takiej szansy, ciesz się każdą chwilą z Nią spędzoną. Kwiaty piwoni są jak królewskie róże... Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBezcenne...:)
OdpowiedzUsuńCieszcie się sobą! Te chwile są takie cenne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach piwonii :)
OdpowiedzUsuńświęte słowa :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy to ja tak sobie usiądę z mamą:)
OdpowiedzUsuńПрекрасная фотография!
OdpowiedzUsuń