Jeszcze jesień.
Puchowa kołdra spienionego mleka i mocna czarna kawa.
Budzę się.
Pracuję w domu, bywam w pracy.
Maluję paznokcie na kolor wina.
Dzieci w przedświątecznej niecierpliwości wyklejają w oknach śniegowe gwiazdki,
a ja cieszę się, że jeszcze listopad.
Pierwsze przymrozki i kocie ślady.
Małe czerwone jabłka uwięzione w cienkim lodzie.
Naprawdę, lubię jesień.
ja też lubię ;):):) piękne Wasze skrawki i jaki fajny układ w pracy ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, na pracę nie powinnam narzekać :) Choć zdarza mi się.
Usuńmmmm....latte :)
OdpowiedzUsuńUlubiona kawa :)
UsuńJeju jeju jakie piękne kadry :)
OdpowiedzUsuńpiekne fotografie!! Ewo, kawa wychodzi Ci po mistrzowsku:)
OdpowiedzUsuńDostałam w prezencie spieniacz do mleka :)
Usuńpięknie łapiesz światło w kadrze! zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńteż chcę jedynie bywać w pracy... :) absolutnie czarujące migawki :D
OdpowiedzUsuńA mi się marzy własny biznes :) Może, kiedyś...
UsuńCu do wne :)
OdpowiedzUsuńdołączam się do zachwytu :)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło.
UsuńChwile każdej pory roku są piękne, bo przeżywane w sposób piękny ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda. W każdej chwili można znaleźć coś wyjątkowego. Wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć.
UsuńJaki tu spokój i ciepło! A kawa wygląda niesamowicie :) Ewo, możesz powiedzieć, jakiego lakieru używasz? Pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńTen na zdjęciu to Inglot 924. Dwie warstwy.
UsuńUrzekające jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńMagiczne te Twoje listopadowe ujęcia :-) Zdecydowanie wprowadzające w świąteczny nastrój :-)
OdpowiedzUsuńZaczynam się łamać i rozglądać za świątecznymi drobiazgami :)
Usuńteż sobie kupiłam ostatnio takie fajne szklaneczki :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione!
UsuńLubię jesień, ale ta Twoja jest jakaś bardziej urokliwa. Cudeńka. A co jest na ostatnim zdjęciu?
OdpowiedzUsuńUbranie na laptop :)
UsuńEkstra!
UsuńNasz tegoroczny listopad jest bardzo mokry...
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
Mokra pogoda jest bardzo fotogeniczna. Lubię :)
UsuńTak sobie myślę, że strasznie lubię tutaj bywać :) Lubię czytać Twoje posty i oglądać zdjęcia, wszystko tak proste i zwięzłe, a jednocześnie tak 'pełne' i mocne.
OdpowiedzUsuńp.s. Wiem że do świąt daleko ale czy w tym roku też będzie Noc Mandarynkowych Lampionów? :)
Ogromnie miło przeczytać takie słowa :) Nie wiem jak będzie z NML. Muszę porozmawiać z Delie :)
Usuńja też lubię jesień. jakoś bardziej od tego roku :) i ze wszystkich sił nie chcę jeszcze wpaść w przedświąteczny nastrój, bo na to jeszcze przyjdzie pora.
OdpowiedzUsuńJesień jeszcze :)
To prawda, na świąteczne nastroje czas przyjdzie w grudniu.
UsuńAle pięknie !
OdpowiedzUsuńfajna ta Twoja jesień
OdpowiedzUsuń.. a mi jakos nie po drodze z aparatem ostatnio ... ech.
Wiem dobrze, o czym piszesz. Bywało mi nie po drodze z aparatem i bardzo tego stanu rzeczy nie lubiłam.
UsuńCoraz to piękniejsze zdjęcia ... ^^ A u mnie podobnie jak u przedmówczyni ... Mijam się ostatnio z aparatem, zdjęć tyle co kot napłakał, blog powoli zapada w sen zimowy. Ale gdy patrzę na Twoje migawki, to najchętniej z miejsca zaczęłabym pstrykać, pstrykać i pstrykać :)
OdpowiedzUsuńP.S.Sentencja z obrazka bardzo przyjemna :)
W takim razie pstrykać, pstrykać, pstrykać a natchnienie samo przyjdzie :) Zobaczysz.
UsuńSentencja wisi na ścianie w sypialni. Lubię ją bardzo.
Co do sentencji, to niestety ale mam takie wrażenie, tak - w duchu filozofii że wszyscy pędzimy, bez ustanku i wytchnienia, że mało kto przystaje i zastanawia się nad tym co sprawia, że czujemy szczęście.
OdpowiedzUsuńI mamy poczucie, ba nawet jakiś przykaz czujemy, że powinny być to rzeczy wielkie... a szczęście kryje się w cieniu dłoni na ścianie, w dźwięku łamanego lodu na powierzchni kałuży, w ocieraniu się kota o nasze nogi, w zadowoleniu że pianka do kawy wyszła taka gęsta, w odwzajemnionym uśmiechu, w kawie podanej przez kogoś dla nas ważnego.
Wszystko jest ważne, ale kiedy patrzę na to słowa rano lub wieczorem, budzą się moje marzenia. Spełniam je małymi krokami :) I to jest ważne. Jeśli tylko to możliwe, staram się nie robić rzeczy, które nie sprawiają mi radości.
UsuńCzekam na dni, kiedy i u mnie świat będzie spowity takimi kryształkami lodu :)
OdpowiedzUsuńPodobno przyszły tydzień ma być biały :)
Usuńoj, zaczarowały mnie niektóre kadry :D
OdpowiedzUsuńBo jesień jest magiczna.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKadry zaczarowane, a szklaneczki subtelne i piękne. Widziałam gdzieś ostatnio takie. Nie pamiętam, gdzie...
OdpowiedzUsuńW Biedronce? Podobno pojawiły się podobne :)
Usuńmagiczne zdjęcia :) chętnie zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I zapraszam.
Usuńprzepiękne zdjęcia, idealnie dobrane do pory roku!
OdpowiedzUsuńPora roku przepiękna :)
UsuńJak zawsze pięknie u Ciebie, tak nastrojowo.
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3
OdpowiedzUsuńślicznie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie o to niesamowicie spienione mleko.... czym sie robi TAAAKA pianke?
OdpowiedzUsuń