25 listopada 2013

Za chwilę.

Za oknem pierwsze płatki śniegu,
mokre i niemal przezroczyste.
Listopadowy wiatr smaga policzki.
zapowiadając zimę, która stoi w progu.
Czas odkurzyć adwentowy kalendarz, 
zwolnić, rozpalić w kominku i zanucić kolędę.


O naszych najważniejszych zadaniach adwentowych możecie przeczytać tutaj,
a ja liczę na Wasze pomysły i podpowiedzi :)

32 komentarze:

  1. piękny kalendarz! my w tym roku też robimy :) u nas będzie dużo zadań plastycznych do wykonania: malowanie bombek, własnoręczny papier do prezentów w stempelki, ozdabianie pierniczków, przygotowanie kartek dla bliskich, bożonarodzeniowe konfetti ze specjalnego dziurkacza itp. Zobaczymy jak się uda:)

    OdpowiedzUsuń
  2. co roku mówię sobie, ze tym razem zrobimy kalendarz ... albo kupimy jakiś chociaż ... co roku ta sama historia ... i nic.
    Ale ze mnie leń!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mnóstwo prostych pomysłów na kalendarze adwentowe. Warto spróbować. Lub nawet kupić gotowy i czekać, aż Mikołaj przyniesie w nocy kolejne zadanie :)

      Usuń
  3. zawsze czytam ,nie zawsze piszę bo i tak w kółko musiałabym się zachwycać ...dziś przyszłam powiedzieć, że to jeden z ładniejszych kalendarzy adwentowych jaki widziałam .....może warto byłoby pokazać go dziewczynom z addicted to crafts :) pozdrawiam gorąco mimo nadchodzącej zimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. Kalendarz powstał spontanicznie i nie możemy się z nim rozstać od trzech lat :)

      Usuń
    2. skoro i tak jest jednym z najładniejszych ,to po cóż się rozstawać :))))

      Usuń
  4. Piękny kalendarz! Ja użyję w tym roku znowu tego samego co wisi u nas od kilku lat, uszytego z materiałów i filcu, w kształcie choinki. A do kieszonek pójdą figurki z Playmobila z zestawu 'szopka' :) Ale ciiiiii, bo nikt o tym jeszcze nie wie i ma być niespodzianka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nic nie mówię ;)

      Usuń
    2. Maja :) dziś w nocy po cichu będę rozpakowywać dwa gotowe kalendarze ;) Playmobila i księżniczkowy :)
      Ale to będzie jakieś 1/3 wszystkich upominków, niespodzianek które trafią do filcowych kieszonek.
      A karteczki z zadaniami już kaligrafuję :).

      Usuń
    3. Karteczki z zadaniami były w zeszłym roku :) W tym trochę mi brakuje czasu, po powrocie do pracy :(

      Usuń
    4. Kiedy brakuje czasu, najlepiej zdać się na to, co przyniesie chwila. Pomysły same przyjdą Wam do głowy i na pewno wykorzystacie w najlepszym dla Was momencie.

      Usuń
  5. Fantastyczny kalendarz!
    Ja w tym roku z rozmysłem nie przygotowałam żadnego, knuję raczej kulinarnie. Zaraz na początku grudnia będę piekła piernika (takiego, co musi swoje odleżeć), planuję dekoracje. Lampki w mieszkaniu pozawieszam pewnie już w pierwszym tygodniu Adwentu, choinka stanie tradycyjnie dopiero w Wigilię. Ozdoby na choinkę przygotuję w tym roku sama z papieru (pompony ♥), muszę więc się obkupić w bibułę. Pakowanie prezentów, wysyłanie autorskich kartek (tak, w tym roku to wreszcie zrobię!) i takie tam :)
    Swoją część menu świątecznego mam już rozplanowaną (robimy składkową kolację wigilijną, każda pani w naszej rodzinie ma swoje specjalności).
    Ech, już nie mogę się doczekać! Niech tylko ten śnieg już leży!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też planujemy pompony! Myślę zresztą, że zostaną u nas na dłużej :)

      Usuń
  6. Świetny pomysł na świąteczną ozdobę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas to coś znaczniej więcej niż ozdoba :)

      Usuń
  7. Właśnie wczoraj głowiłam się nad zadaniami (z 10-latka już nie jest tak prosto). Zapisałam na karteczkach ,,Jarmark Bożonarodzeniowy,, i ,,Świąteczne przedstawienie,, poza tym będzie kreatywnie i smacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarmark Bożonarodzeniowy mamy w grudniowych planach, więc wpisze się idealnie w zadania adwentowe :) Świąteczne przedstawienie brzmi wspaniale, podkradam pomysł. Dziękuję!

      Usuń
    2. Kamila, dla 10 latka fajnym wydarzeniem może być mecz hokejowy :) a potem ślizgawka.
      Albo nocna wyprawa do lasu, nad rzekę, z lampionami, latarkami i zrobienie ogniska na śniegu.
      Przygodowo.

      Usuń
    3. Nocna wyprawa do lasu z lampionami :) To jest to! I jeszcze ognisko w śniegu :) Nasi znajomi rozpalają je każdego roku. Zdecydowanie przygodowo.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Śpiewaliśmy wczoraj całą drogę do Warszawy ;) Choć wcale nie mieliśmy tego w planach. Czekając na święta stawiamy na spontaniczność :)))

      Usuń
  9. witaj ...może miałabyś ochote pobawić się mikołajkowo ,zapraszam do siebie po cudną poduchę ,która przy tym kalendarzu wyglądałaby moim zdaniem idealnie :)))http://wcieniustarejjabloni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Że też nigdy nie przyszło mi do głowy robienie kalendarza adwentowego! W tym roku już za późno ale będę pamiętała na przyszły rok :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)