1. Polandarium 2015 - kalendarz Polaroid 2. Pierścionek 3. Chemex 4. Stare lustro - spory wybór jest na etsy.com 5. Drewniany stojak do kalendarza "Polandarium" 6. Lakier Inglot Nr 184, dla mnie idealny na jesień i zimę 7. Naszyjnik 8. Szary, miękki, wygodny szlafrok - jeszcze nie znalazłam idealnego, ale może podpowiecie, gdzie szukać :) 9. Deska "z klimatem" - najlepiej duża. Można zamówić taką np. tutaj 10. Talerz z gwiazdą 11. Mydełko "SPA Earth" 12. Bottega Veneta Knot 13. Szary komin 14. Kakao imbirowe 15. Bielizna - zawsze mile widziana. Takie cudowności na przykład w La Perla, choć drogo niestety. 16. Sztyblety MD 17. Świeca zapachowa Yankee lub inna ulubiona - spory wybór znajdziecie też w TK Maxx 18. Zestaw na wynos 19. Książka kulinarna - jedna z moich ulubionych 20. Powieść na długie zimowe wieczory 21. I kolejna książka, o której dużo dobrego słyszałam 22. Dywan z gwiazdą 23. Sweter na mroźne zimowe dni z MD 24. Szary emaliowany czajnik 25. Czar z drewna 26. Zegarek 27. Walizka - może jednak szara? 28. Dwie ulubione herbaty z Marks&Spenser - "Lemon, ginger & ginseng" (cudownie rozgrzewa) i "Organic green tea with jasmine".
Bardzo jestem ciekawa Waszych pomysłów i liczę, że się nimi podzielicie w komentarzach :)
My natomiast już za chwilę odkurzymy kalendarz adwentowy i zaczniemy prawdziwe przygotowania do świąt. Za oknem jeszcze jesień, ale w coraz chłodniejszym powietrzu zaczyna unosić się zapach nadchodzącej zimy. Czekamy zatem na pierwszy mróz i pierwszy śnieg.
Oj, chciałabym co najmniej 3/4 tych cudowności! :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale chyba nie wszystkie od razu.
UsuńLista moich marzeń. :) Nie wiem, czy to TEN zapach i kolor, ale pomysł mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńZ kolei TEN zegarek podziwiam od dłuższego czasu.
Trochę za wcześnie, ale już życzę radości z otwierania prezentów. :)
Agnieszko, ja myślę, że to będzie raczej jeden z tych prezentów ;)
UsuńWszystko w moim guście i biorę w ciemno! :)
OdpowiedzUsuńA listopad rzeczywiście już coraz bardziej zimowy i bardzo mnie to cieszy...
Bielizna prześliczna! My też już myślimy o kalendarzu adwentowym :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, my dzisiaj odkurzamy nasz kalendarz i uzupełniamy braki, bo z biegiem lat wymaga już poprawek :)
UsuńKakao imbirowe <3 of kors :D
OdpowiedzUsuńherbatki Marks&Spenser uwielbiam wręcz!
OdpowiedzUsuńPrzyjmuję każdy prezent z wielką radością. Świetne pomysły!
OdpowiedzUsuńPiękna lista, jak i jej opis :) Książki Sophie Dahl też uwielbiam - doskonale potrafi opowiadać o smakach i aromatach.
OdpowiedzUsuńDo tej kulinarnej listy dodałabym jeszcze niedawno wydaną u nas "Moją kuchnię w Paryżu" Davida Lebovitza. Na razie tęsknie mijam ją w księgarni.
A z książek niekulinarnych: "Szum" Magdaleny Tulli i "Królową Śniegu" Michaela Cunninghama - dla ceniących opowieści o ludzkiej naturze i jej złożoności.
Oglądałam ostatnio w Empiku "Moją kuchnię w Paryżu" - kusi ;)
UsuńPozostałych dwóch książek nie znam, ale poszukam. Książka to zawsze doskonały prezent, na każdą okazję.
Też tak myślę :)
Usuń(mam nadzieję, że Ci się spodobają)
Cieszę się, że wróciłaś. Czekałam. :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń