Wczoraj Chłopiec poprosił o zniesienie ze strychu świątecznych kartonów.
Jak to? - pomyślałam - Przecież jeszcze nie koniec listopada!
A jednak. Za kilka dni zawiesimy kalendarz adwentowy, zapalimy pierwszą adwentową świecę i dom wypełni zapach pieczonych pierniczków. Dzieci od kilku dni wypatrują pierwszych płatków śniegu, budują sanie z poduch salonowej sofy (!) i noszą prezenty w poduszce, która jest workiem. Ciekawie zapowiada się nadchodzący weekend ;)
Dzisiaj wieczorem powyjmujemy z kartonów bożonarodzeniowe i zimowe opowieści, a na stole - znając zamiłowanie dzieci do takich drobiazgów - stanie śniegowa kula z pozytywką. Jeśli czas pozwoli, podzielę się jutro z Wami pomysłami na grudniowe dziecięce lektury i filmy, które na stałe wpisały się już w nasz przedświąteczny scenariusz.
Skoro jednak w kalendarzu zostało kilka listopadowych dni, niech jeszcze przez chwilę będzie jesiennie. A jesienią lubię...
...długie spacery i długie rozmowy.
...być w domu z bliskimi.
...czytać i oglądać książki. ("Jadłonomia" już na mojej półce, pięknie wydana!)
...gotować. Przepisem na dyniowe curry muszę się kiedyś z Wami podzielić - idealny na mroźne, zimowe dni.
...żołędzie od Agnieszki :)
...zapachy, które pasują do szarości i ciepłych swetrów.
Jak to? - pomyślałam - Przecież jeszcze nie koniec listopada!
A jednak. Za kilka dni zawiesimy kalendarz adwentowy, zapalimy pierwszą adwentową świecę i dom wypełni zapach pieczonych pierniczków. Dzieci od kilku dni wypatrują pierwszych płatków śniegu, budują sanie z poduch salonowej sofy (!) i noszą prezenty w poduszce, która jest workiem. Ciekawie zapowiada się nadchodzący weekend ;)
Dzisiaj wieczorem powyjmujemy z kartonów bożonarodzeniowe i zimowe opowieści, a na stole - znając zamiłowanie dzieci do takich drobiazgów - stanie śniegowa kula z pozytywką. Jeśli czas pozwoli, podzielę się jutro z Wami pomysłami na grudniowe dziecięce lektury i filmy, które na stałe wpisały się już w nasz przedświąteczny scenariusz.
Skoro jednak w kalendarzu zostało kilka listopadowych dni, niech jeszcze przez chwilę będzie jesiennie. A jesienią lubię...
...długie spacery i długie rozmowy.
...być w domu z bliskimi.
...czytać i oglądać książki. ("Jadłonomia" już na mojej półce, pięknie wydana!)
...gotować. Przepisem na dyniowe curry muszę się kiedyś z Wami podzielić - idealny na mroźne, zimowe dni.
...żołędzie od Agnieszki :)
...zapachy, które pasują do szarości i ciepłych swetrów.
Dobrego weekendu Wam życzę!
Jak dobrze, że jest twój blog, który tak cudownie inspiruje i aż chce się już brać udział w tych wszystkich przedświątecznych przygotowaniach. Zdjęcia jak zwykle piękne. A mnie zastanawia jedno: będzie w tym roku Noc Mandarynkowych Lampionów?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!Marysia
Dziękuję! Jeszcze nie myślałam o NML, ale może w tym roku wrócimy do starej dobrej tradycji ;)
UsuńJadłonomia jest cudowna - zarówno ta blogowa, jak i książkowa. Od dnia premiery nie mogę oderwać się od książki i gotuję, gotuję gotuję :)
OdpowiedzUsuńA co to za zapach? :)
Piękne zdjęcia. Tworzą bardzo sympatyczny klimat.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje kadry! Są tak zwyczajnie niezwyczajne!
OdpowiedzUsuńPisałam już wcześniej - że niezwykle się cieszę, że znów publikujesz :) Dyniowe curry brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńDyniowe curry też mnie zaciekawiło.
Rozalia...to imię mojej córeczki:)Piękny wpis, my tez po woli przygotowujemy się do świąt:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzisiaj odbierałam synka od babci jego kolegi i okazało się, że cały jej dom udekorowany jest świątecznie już od soboty. Dla mnie to trochę za wcześnie, ale w UK wiele domów jest już gotowych na Święta.
OdpowiedzUsuńTwoje i Deli mandarynkowe lampiony wpisały się na dobre w naszą tradycję i nawet babci kolegi syna mówiłam dziś o nich. Była zachwycona pomysłem :)
Pozdrawiam ciepło :)
wszystkie z wymienionych rzeczy lubie bardzo. piekne kadry!! PS u mnie tej jesieni dojrzała figa i drzewo figowe z nuta kokosa, malo jesienny zapach, ale nie przeszkadza w noszeniu ciepłych swetrów, wrecz przeciwnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Czekam na te propozycje świątecznych lektur, cudne zdjęcia, jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak tu cieplo i nastrojowo...
OdpowiedzUsuń