22 grudnia 2009

Sweet Art

Koronkowe lukrowanie. Dostałam wczoraj taki zimowy, świąteczny, słodki upominek. Powiesiłam na choince. Piękny, prawda? Jeszcze kilka  dni temu choinka była słodka, ponieważ wisiały na niej świąteczne lizaki. Wisiały, ale dzisiaj został już tylko jeden. Ten, którego powiesiłam najwyżej. Wieszając lizaki powiedziałam, że nie wolno ich bez pytania zdejmować z choinki - wydawało mi się, że przekaz był oczywisty. Jakże się myliłam! Dzieci słuchają i rozumieją dosłownie. Lizaki, które wisiały dostatecznie nisko nie zostały zdjęte z choinki, Dzieci zjadły je prosto z drzewka ;)


2 komentarze:

  1. piękne koronkowe cudeńko!
    Jak byłam mała mama wieszała na choince czekoladowe cukierki i długie jak sple landrynki. Ciczaczem zakradałm się z siostra do pokoju z choinką i wyjadałayśmy c ukierki bez naruszania papierków. Potem tata się dziwił, dlaczego mama powiesiłą na choince puste papierki po cukierkach!:)
    Wesołych Świąt!
    E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym powiesiła na choince cukierki, obawiam się, że nawet papierki by nie zostały ;) U nas na choince były zazwyczaj pierniczki, ale ponieważ całe ich mnóstwo stało również na stole, nikogo te choinkowe szczególnie nie kusiły.
    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)