2 stycznia 2010

Pudrowy róż i cukierki

Dzisiaj wróciła N. Tęskniłam za nią bardzo. Wróciła do domu, do swojego pokoju, do pokoju Dziewczynki, która lubi kolor różowy, koty i cukierki.






















Taki pokój był moim wielkim marzeniem, kiedy byłam małą dziewczynką. Szczególnie pastelowy róż, który kiedyś był kolorem absolutnie luksusowym. Mogłam o nim jedynie marzyć. I tak właśnie robiłam. Teraz patrzę na swoją małą Dziewczynkę, której marzenia tak bardzo przypominają moje własne sprzed wielu wielu lat. I jestem szczęśliwa, że się spełniają :)

6 komentarzy:

  1. Też lubię pudrowy róż. I dlatego z nim weszłam w Nowy Rok:)
    Śliczne pudrowe zdjęcia. Lubię bardzo detale, które wyłapujesz.

    OdpowiedzUsuń
  2. taki różowy też bardzo lubię i koty i cukierki
    bardzo ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Róż może być różny ,ale twój jest PERFEKCYJNY !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewo magiczne zdjęcia. Bardzo lubię Twoje fotoimpresje. I aż żałuję, że nie mam w domu dziewczynki, bo razem urządziłybyśmy taki różowy pokoik!
    E.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewuniu, prześliczne zdjęcia. Kilka razy wróciłam już do nich. Hipnotyzujesz :)

    życzę Ci w tym Nowym Roku uśmiechu :) radości tworzenia :)
    sobie systematyczności w podglądaniu Twojego blogowego świata:)

    K.

    OdpowiedzUsuń
  6. Peggy, witam i dziękuję za noworoczne życzenia :) Tobie również życzę pięknego i dobrego Nowego Roku - dużo uśmiechu, słońca i spełnionych marzeń!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)