11 marca 2010

Zielone grzanki

Wczoraj. Nie miałam pomysłu na obiad. Ani czasu. Miałam za to świeży szpinak i czosnek. W ciągu dziesięciu minut przygotowałam grzanki ze szpinakiem na maśle. Bardzo czosnkowe, pyszne! Lekkie, zielone, błyskawiczne i w dodatku zdrowe. Myślę, że równie smaczne byłyby z dodatkiem pomidorów, szynki, mozzarelli... Lubię potrawy, które są lekkie, nieskomplikowane, które można przygotować, nie spędzając połowy dnia w kuchni, a poprzedniego dnia na szukaniu odpowiednich składników. Chociaż czasami... Czasami mogłabym się zapomnieć i nie patrzeć na zegarek, zagubić się między półkami, które kuszą smakiem, zapachem, kolorem. Dojrzałe oliwki, świeże pachnące pomidory, wybór sałat tak wielki, że nie można zdecydować się, którą wybrać... Są takie miejsca, znam je, uwielbiam, ale rzadko bywam. Bo wtedy przepadam.

10 komentarzy:

  1. Ale pysznie wyglądają. Piękne zdjęcia.
    Ja też lubię szybkie, nieskomplikowane potrawy - jeśli to ja gotuję;-)
    Zgrałyśmy się dziś: kulinarnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uczta nie tylko dla oczu ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, moje smaki, zdecydowanie "moje" jedzenie:) Zdjęcie czosnku na desce poezja!

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Delie, widziałam, Twój post dobry na pożywne śniadanie, mój na lekki lunch ;)

    MariaPar, dziękuję!

    Patrycja, ze szpinakiem to zdecydowanie kwestia smaku - jedni go uwielbiają, inni nie lubią. Niewiele znam osób, którym jest obojętny ;) Dla mnie to zdecydowanie przysmak!

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewo, alez tu pieknie! Wiosennie, aromatycznie. Uwielbiam Twoje zdjecia :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. ach i kolejne cudne zdjecia,
    czosnek uwielbiam nawet w ...jajecznicy-polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szpinak taki smaczny i zdrowy... Chetnie zrobie i mam nadzieje, ze dzieci tez zjedza bo z nimi roznie bywa.. :-) M

    OdpowiedzUsuń
  8. Bea, pięknie dziękuję! Za wiosną tak tęsknię, że najchętniej przywoływałabym ją teraz w każdym poście ;)

    Emocja, nie wpadłabym na ten pomysł, ale kolejna jajecznica będzie z czosnkiem!

    Mamsan, moje Dzieci dosłownie wyrywały sobie te szpinakowe grzanki :) Uwielbiają szpinak w każdej postaci, nawet mocno okraszony czosnkiem. A może właśnie dlatego tak im smakuje?

    Pozdrowienia!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię tą parę szpinak i czosnek. są idealnie dobrani i zawsze tacy przyjaźni dla podniebienia. cudne zdjęcia!
    :)
    E.

    OdpowiedzUsuń
  10. Enchocolatte, dziękuję! Mam jeszcze kilka pomysłów, z tą parą w roli głównej. Jak tylko je popełnię, na pewno się podzielę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)