10 czerwca 2010

Upalnie? Woda, cytryna i mięta ! Idealnie ;)

Dzisiaj cały dzień piliśmy lemoniadę. Chłodną. Pyszną! Z miętą, która pachniała jak nigdy. Nie wiem, czy to przypadek, czy inny gatunek niż zwykle, ale tak pachnącej mięty nie miałam jeszcze w kuchni. I smakuje bardziej miętowo ;) Chłopiec polubił tą cytrynowo-miętową kompozycję i coś czuję, że będzie nam towarzyszyła przez całe lato. Oby słoneczne. Jak dla mnie, może być upalne. Mam apetyt na pogodę i na domową lemoniadę. W gorące dni koniecznie z lodem i pod wielkim parasolem w grodzie.

Od Czerwiec
Od Czerwiec

10 komentarzy:

  1. jestem pewna, że tego mi potrzeba
    samo zdjęcie bardzo orzeźwiające

    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, zgrałyśmy się z tym orzeźwianiem;)
    Spróbujcie też z melisą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. a wiesz że ja zrobiłam sobie ostatnio wodę z cytryną i bazylią
    i naprawdę mi smakowała

    pozdrawiam serdecznie z Piernikowa,mimi

    OdpowiedzUsuń
  4. A podzielicie się? :)
    Ewo bo to zależy czy pieprzowa czy zielona :)
    Zielona jest bardziej aromatyczna i smaczniejsza :)
    Kurczę moja 50tka nie robi takich ładnych zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Agatku, to chyba zasługa kolorów ;) Fajnie się komponuje świeża zieleń z cytrynową żółcią.

    Delie, spróbujemy!

    Mgdaleno, Ewik, polecam! Naprawdę smacznie ;)

    Mimi, też spróbuję. Zioła stwarzają nam w tym względzie duże pole do działania. I eksperymentowania ;)

    Polko, zapraszam na lemoniadę do ogrodu! Napijemy się w cieniu parasola ;) Moja 50-tka idzie dzisiaj do szpitala na Żytnią, bo przestała się automatycznie fokusować. Godnie, aczkolwiek mniej wygodnie, zastępuje ją ostatnio 85-tka. 1.8 oczywiście!

    Miłego słonecznego dnia!

    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, uwielbiam to cytrynowo-miętowe orzeźwienie. A lato - niech trwa i trwa... aż do jesieni:)

    OdpowiedzUsuń
  7. takie ładne, że nawet ja bym się napiła, chociaż nie przepadam ani za miętą, ani za cytryną

    OdpowiedzUsuń
  8. :) mnie się marzy ta 1.2, ale to pozostanie długo moim marzeniem niespełnionym :)
    Na razie mam na oku bardziej dostępny dobry kawałek sprzętu w sam raz do nowego aparatu :)
    O takie :)
    Pozostaje mi mieć nadzieję, że się kiedyś w Waszym ogrodzie napijemy dobrej lemoniady może nawet z 'wkładką' :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)