Ps. tak mi się tu u Ciebie (coraz bardziej i bardziej i bardziej i ...) podoba, że "zerżnęłam" to i owo (turkus - ale może na chwilkę tylko i zdjęcia - tego się chyba nie da jednak "zerżnąć") do swojego bloga. oczywiście nie całkiem wyszło jak zamierzałam (grrr...) ale dopracuję :)
tęsknię za takimi wieczorami i możliwością oglądania zachodów na ciepłym piasku...w tym roku morza w planach nie ma; na szczęście moża wpaść do ciebie na uroczy zachód.... :)
Ja też:) Pięknie. I nigdy się nie nudzi, bo każdy jest inny:)
OdpowiedzUsuńspokojny wieczór i piękne światło zachodzącego słońca (:
OdpowiedzUsuńno ja nie mogę! ja chcę nad morze!
OdpowiedzUsuńPs. tak mi się tu u Ciebie (coraz bardziej i bardziej i bardziej i ...) podoba, że "zerżnęłam" to i owo (turkus - ale może na chwilkę tylko i zdjęcia - tego się chyba nie da jednak "zerżnąć") do swojego bloga. oczywiście nie całkiem wyszło jak zamierzałam (grrr...) ale dopracuję :)
OdpowiedzUsuńtęsknię za takimi wieczorami i możliwością oglądania zachodów na ciepłym piasku...w tym roku morza w planach nie ma; na szczęście moża wpaść do ciebie na uroczy zachód.... :)
OdpowiedzUsuńDelie, każdy jest inny, każdy jest piękny. Mogłabym tak w nieskończoność.
OdpowiedzUsuńMruczanki, pierwszy wakacyjny spędzony na plaży. Do niezapomnienia ;)
Magdaleno, bardzo podoba mi się nowa odsłona na Twoim blogu ;) I kaktusy. I niustannie trzymam kciuki za Twój wymarzony wyjazd.
Anik, zapraszam ;) Ja też zastęskniłam za zapachem morza i ciepłym piaskiem.
Miłego dnia!
Ewa
no, jak ja się tak napatrzę na te Twoje tu piękne zdjęcia i w ogóle to musiałam coś zrobić, bo u mnie zaczynało być za bardzo już smutno ...
OdpowiedzUsuńMay I order a coffe , please....
OdpowiedzUsuńMagdaleno, u Ciebie wcale nie jest smutno! Bynajmniej nie fotografucznie ;) Ale kolory rzeczywiście wnoszą coś pogodnego do bloga.
OdpowiedzUsuńBilsot, Ice Coffee would be perfect ;) Would you like some?
Ewa
I'd love this !!!
OdpowiedzUsuńO tak! :)
OdpowiedzUsuńA najbardziej ze szklaneczką czegoś mocniejszego :D
Bilsot ;)
OdpowiedzUsuńPolko, nie pomyślałam o tym, ale masz absolutną rację!
Pozdrawiam!
Ewa