24 października 2010

Uroczysta sobota

Za nami bardzo udany weekend. Sobota u Przyjaciół. Z Małym Bohaterem w roli głownej ;) I ciekawa niedziela, o której kilka słów jutro. Dzisiaj okruchy wczorajszego dnia. Było niezwykle elegancko, uroczyście i (muszę to napisać ;) - pysznie! O tym też przy okazji i mam nadzieję, że z jakimś przepisem w tle.
Mały Bohater dzielnie przetrwał nie tylko uroczystość, ale całe długie popołudnie. Kiedy wychodziliśmy wyglądał jak śpiący królewicz, a na niebie wisiał zjawiskowy księżyc. Oba te obrazy na długo pozostaną w mojej pamięci.
Dobrej nocy!

Od październik
Od październik
Od październik
Od październik
Od październik
Od październik

Od październik

20 komentarzy:

  1. Rzeczywiście jak mały królewicz :)
    A ostatnie zdjęcie...magiczne! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam ten księżyc! Faktycznie zjawiskowy!

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie ładne dziecko,a księżyc jak z jakiegos obrazu.To chrzest był?bo na pępkowe to za duże dziecko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anik, niebo wyglądało tak, jakby je ktoś pomalował ;)

    Małgorzato, ja też widziałam ten księżyc u Ciebie. Cudowny!

    Martu, Chrzest ;) A Mały Książę wygląda na starszego niż jest w rzeczywistości. Choć na pępkowe zdecydowanie za duży ;)

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnie zdjęcie - istny odlot :)

    całuję!
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki słodki aniołek, i ta bujna czupryna :) a księżyc jak malowany! dobrych snów !

    OdpowiedzUsuń
  7. jeny, to zdjęcie księżyca ... cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  8. wow zdjecie ostatnie wyglada jak obraz impresjonisty....a chlopczyk cudny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne zdjęcia. I my oglądaliśmy ten księżyc, możemniej zachmurzony :) Towarzyszył nam pół drogi, a tu nie tylko nam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsze co mi przyszło na myśl po ujrzeniu zdjęcia księżyca to - to obraz czy zdjęcie ?

    OdpowiedzUsuń
  11. A mój synek od dwóch dni zachwycał się tym księżycem :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. The last two images just stole my heart away !

    OdpowiedzUsuń
  13. księżyc rzeczywiście zjawiskowy, to jest właśnie tak chwila której nie można zostawić od tak sobie, jest piękny i niepowtarzalny. A co do wczesno porannej kawy - fajnie by było ;-)zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  14. ale piękne dziecko:)
    no i księżyc niesamowity

    OdpowiedzUsuń
  15. Chłopiec ma uroczą czuprynę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. piękne maleństwo... i magiczne zdjęcia, tylko Ty tak potrafisz czarować Ewo!
    :)
    E.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie cuda tu dzieisj :-)
    Dwa ostatnie - ciężko sie od nich oderwać...

    OdpowiedzUsuń
  18. Chłopiec rzeczywiście jak Książe:) niesamowity nastrój zdjęć Ewuś

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekne zdjecia a szczegolnie te dwa ostatnie, cudne...!!! M

    OdpowiedzUsuń
  20. Karola, nie mogłam oderwać wzroku od tego księżyca. I tych chmur.

    Elfii, z taką czupryną się urodził ;) Cudny, prawda?

    Magdaleno, dziękuję!

    Qoopko, dokładnie o tym samym pomyślałam, kiedy spojrzałam na niebo tamtego wieczoru - wyglądało, jakby ktoś je namalował ;)

    Magda, to musiała być piękna droga ;)

    Dag, dwa dni? Szczęściarze ;)

    Wong, thank you! It was a very special Saturday, with a very special Little Boy and a very beautiful sky.

    Ewo, mam nadzieję, że kiedyś ją wspólnie wypijemy ;)

    Libro, ten Chłopiec bardzo przypomina mi naszego Chłopca. Jestem więc kompletnie nieobiektywna ;)

    Delie, od niemal trzech miesięcy. Niezmiennie!

    Enchocolatte, piękny komplement. Dziękuję.

    Maggie, :)))

    Anonimowy, dziękuję!

    Mamsan, dwa ostatnie moje ulubione.

    Dobrej nocy!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)