15 kwietnia 2011

Chwile

Wiosna w naszym ogrodzie. I w naszym domu.
Gniazda uplecione z traw i mchu, które przygotowały Dziewczyny.
Z nadzieją, że choć jeden ptak zamieszka z nami tej wiosny.

Od NY
Od NY
Bazylia i pomidory na kuchennym parapecie. Pachnące i o smaku prawdziwych pomidorów!

Od NY
Polowanie na dżdżownice.
Młodsza Siostra trzyma największy okaz w dłoni i macha nim do mnie radośnie.
Mamo, zobacz jaka piękna!
Po chwili okaz ląduje w słoiku, a Dziewczynka pochyla się nad szklaną pułapką z szeptem na ustach:
Nie umarnij moja słodziutka.

Od NY
Od NY
Od NY
Ostatnie dni tulipanów.

Od NY
Od NY
I pierwsze przygotowania do świąt.

Od NY
Od NY
Od NY
Obok rzeżuchy Dziewczynka postawiła doniczkę z cebulą. Czekamy na ekologiczny domowy szczypiorek ;)

Od NY
Czekamy na więcej wiosny i więcej słońca.
Na pogodny weekend i na Gości, którzy przyjadą w sobotę.
A za oknem już noc i już piątek.

Od kwiecień 2011
Czas na sen.
Dobranoc!

27 komentarzy:

  1. Wiosna aż pachnie z tych zdjęć:) Bardzo mi się podobają:)

    Cudne to jajko w mazy - poproszę o przepis na takie:)

    I zachodzę w głowę jak zrobiłaś to zdjęcie z nieumarniętą dżdżownicą w słoiku?;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Achhhh, cudne są chwile wiosenne :) Zielone, pachnące i soczyste.
    I gniazdka piękne, choć dżdżownice juz mniej :P Za to "nie umarnij" było genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne tęczowe jajo! A wyklejone przez Chłopca, po prostu piękne.
    A korale w kolorze jagodowym, fju fju :) elegancja że ho ho :).

    PS
    Oooo :) uwielbiam posoloną rzeżuchę na kromce swieżego chleba posmarowanego masłem.
    Nasza hodowlę zaczynamy w ten weekend.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja się nie mogę doczekać przyszłych świąt wielkanocnych już u siebie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile radości w tym wszystkim...:)
    Niech będzie Wam dobrze:)
    Niech będzie Wam pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacja !!! ja już podglądam bazylkę na moim parapecie ale zbyt późno ją wysadziłam bo jest dosyć malutka. Uwielbiam tulipany i jeżeli kiedyś przydarzy mi się mieć ogród, to wysieje nimi jego połowę ;-)) pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewa, jeśli chciałabyś odpocząć od dzieci ;) to przywieź je do nas, zaprowadzimy je do ogródka i będą miały raj, u nas najlepsze dżdżownice w Krakowie!:) najgrubsze. Tym bardziej, że trwa wciąż nie raczyła urosnąć, można grzebać w ziemi non stop:)
    "Nie umarnij..." - padłam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka cudowna zapowiedź świąt u was! :) I wiosna :) U nas wciąż nieświątecznie jeszcze...muszę to zmienić :)
    To jajko jest cudowne! Jak je zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne, kolorowe jajo! Przecudne!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ tu wiosennie, aż poczułam zapach bazylii i tulipanów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dżdżownica śliczności :).
    To mi przypomina wakacje wiele lat temu, kiedy mój 5letni wtenczas syn (obecnie 14lat ;)), przyniósł do domu ślimaka. Syn usłyszał od prababci: -zanieś go z powrotem ,to stworzenie sie męczy. I dodała:- przecie mu smutno nie ma taty, mamy... Syn wrócił więc z powrotem, i pzyniósł wiaderko ślimaków, mówiąc: -to jego rodzina, mama, tata, siostry, ciocie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Gniazda bardzo profesjonalne! :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie umarnij moja słodziutka. - słodkie. ;).
    Podoba mi się wyjątkowo ostatni bokeh. I tęczowa pisanka.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, że musimy napisać petycję do nieba z prośbą o więcej słońca :)
    Ciekawe ile osób by się podpisało?

    OdpowiedzUsuń
  15. hi dear!!
    as always, i love your selection, so peaceful! great, so great!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewa, cebulę dziewczyny również wsadziły w ziemię i mamy eko-szczypio. A jak zrobiłaś pisankę tęczową, zakręconą?
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Brrrr, a ja się dżdżownic brzydzę ;-)
    Pamiętam jak w drodze do szkoły, cała we łzach, starałam się je ominąć, przeskakując tylko z nogi na nogę - takie obrzydliwie obłe i obślizgłe stworzenia zalegały na wszystkich chodnikach... Bleeeee...

    Nawet miałam jeden koszmarny sen z dżdżownicami ;-)

    I bardzo dobrze dżdżownicom, że żywią się nimi młode szpaczki i kosy!!! Na zdrowie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny post, gniazdka zachwycające. Rozbawiło mnie zdjęcie małej łapki w słoiku. Pozdrawiam, aga

    OdpowiedzUsuń
  19. jesteś na pewno cudowną wróżką dla swoich dzieci czas który i w jaki sposób im poświęcasz jest przecudowny !! ta łapka w słoiku te kolorowe jajo, piękne gniazdko ... wisenko zostań z nami na dłużej :)
    przesyłam przytulańce

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekne zdjecia i jajeczko jakie cudne a dzdzownice chlopcy tez lubia zbierac, szczegolnie jak ida na ryby... :-) Udanej soboty zycze... M

    OdpowiedzUsuń
  21. Zazdroszcze tej rzeżuchy, moja dopiero posiana, bede musiała sobie troszku poczekać:)
    przygotowania widze ida pełną para, gniazda i jajo rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  22. nie umarnij haha ;) piękne zdjęcia. . .

    OdpowiedzUsuń
  23. jak rozumiem rozpoczynacie masową hodowle dżdżownic :)
    dzisiaj widziałam jedną taką zagubiona na chodnikowej płytce. Pomyślałam o Was :)
    przygarniecie ją?

    OdpowiedzUsuń
  24. tekst ze szklanej pułapki mnie rozbroił:D "nie umarnij!" (przyznam,że ciągle brałam za pewnik,że Dziewczynka miała na myśli "nie zmarniej"...a może miała?;))
    uściski! dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  25. cudne obrazki. podobają mi się te z rzeżuchą i z cebulą. uwielbiam twarożek z taki domowym, świeżym szczypiorkiem, mniam (:

    OdpowiedzUsuń
  26. Ta dżdżownica w słoiku jest w kształcie serca :) Zdjecie jak znalazł na Waszą walentynkową akcję, na dodatek z takim czułym przesłaniem dziewczynki :) I piękne zdjecie bazylii z pomidorem - ta prostota urzeka!

    OdpowiedzUsuń
  27. Delie, przepis już masz :) A dżdżownica - w biegu, z góry, tradycyjnie 50-tką.

    Raincloud, jeszcze mało zapachów, ale początek wiosny uwielbiam!

    Zosia Hajduczek, jajo Starszej Siostry, ale Chłopiec zgrabnie je prezentuje ;) Młodsza Dziewczynka najchętniej spałaby w tych koralach. I w balerinach do kompletu.

    Magdalena, trzymam kciuki, aby tak właśnie było!

    Ewelajna, :)

    Ewa, ogród pełen tulipanów ;) Spodobałby mi się.

    Ula, nie proponuj nam takich rozwiązań, bo jeszcze skorzystamy ;))) Kraków nie tak daleko!

    Anik, wydmuszka polewana farbami. Dziecinnie proste. Postaram się jeszcze napisać o tym przed świętami.

    Zuzanna, mi też się podoba ;)

    MaLa, te tulipany już nie pachną, ale bazylia owszem ;)

    Ewa, rodzina ślimaków i u nas byłaby nie lada atrakcją. Chyba nawet już to przerabialiśmy poprzedniej wiosny. Samotność nikomu nie służy ;)

    Dragonfly, prawda?

    Holga, ostatni bokeh to deszczowa noc za moim oknem. Też ją lubię.

    Gosia, podpisuję się pod nią drukowanymi literami!

    LM, spring is comming!

    Polala, pisanka polewajka ;) Instrukcja przez telefon. Jutro!

    Maggie, senny koszmar z dżdżownicami ;) Też bym ich nie polubiła.

    Aga, łapka Chłopca ;)

    Mika-monika, niech zostanie!

    Mamsan, jeszcze nigdy nie byłam na rybach, ale zbieranie prznęty idzie nam całkiem dobrze ;)

    Eva, będziesz ją miała akurat na święta! Nasza już zwiędła i siejemy kolejną.

    Lipoooo, dziękuję.

    Peggykombinera, czekamy na przesyłkę!

    Dotblogg, zapytam ;) Ale stawiam na nieumarnięcie.

    Mru, twarożek ze szczypiorkiem. Mniam! Dorzucam jeszcze rzodkiewkę :)

    Pewna taka, też o tym pomyślałam ;))) Może na przyszłoroczną akcję?

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)