15 listopada 2011

Kilka słów, garść zdjęć. Na dobranoc.

Za oknem prawie zima.
Mróz szczypie w policzki.
Marzną dłonie bez rękawiczek.
Moje słowa wiszą jeszcze w powietrzu siwym obłokiem pary,
kiedy słyszę:

Wciąż jem za ciebie łyżki w przedszkolu.
Żeby nie zachorowałaś.

Uśmiecham się do siebie i do Dziewczynki ;)
Już mi cieplej.

Przed snem odkurzam wspomnienia z Toskanii.
Kilka migawek.
Zupełnie przypadkowych.
Sukienka w groszki, przerwa na papierosa...
Moje pierwsze włoskie wakacje.
Inaczej ;)











28 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba to inaczej. Tak retro i trochę z innej epoki, szczególnie pan z papierosem:) U nas aura sprzyja, jeszcze przyjemnie jesiennie. Dobranoc:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubie Twoje Inaczej, nawet bardzo:)
    Sukienka w groszki...pamietam, na jednej ze starych czarno-białych fotografii rodzinnych, mama miała taką samą...mieściła sie w nia po trzech przebytych ciążach!! Piekna!
    Słowa Dziewczynki- wzruszajace!!
    Dobranoc:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, na pewno miałaś cudowne sny... :))

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne inaczej:) a Dziewczyna na jednym ze zdjęć w pięknej spódnicy-znajoma:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwycające.Kobieta w groszki przywołuje mi klimat filmów Giuseppe Tornatore.
    Delie, mozna poznac Cię po butach :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogromnie mi się podobają te retro wspomnienia:) Klimatyczne:)

    miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  7. hej :)
    Wlasciwie niewiem co napisac,bo brakuje mi troche w tej chwili slow..przy porannej kawie przegladalam blogi, trafilam na ciebie i nie potrafie sie oderwac jest juz 9,00 a ja nadal siedze i czytam, zaraz obudzi sie moja corcia a ja pochlonieta...piekne zdjecia, niesamowite, najlepsze jakie widzialam ostatnio,niesamowity talent i osoba:)najbardziej mnie zatrzymaly zdjecia z NYC , chcialam Cie zapytac, jesli mozna tylko, jakim aparatem robisz zdjecia te y NYC jak i te terazniejsze , cos cudnego...pozdrawiam cie ..cos czuje , ze bede tu czesciej do ciebie zagladac ..:)

    OdpowiedzUsuń
  8. rewelacyjne zdjecia.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ewo, chyba znam Pana Kucharza i tę restaurację;)
    Tak mi się wydaje, że to ta o której myślę;)
    Po drugiej stronie (od strony Piazzale Michelangelo) Ponte Vecchio?
    Jeśli nie, to i tak polecam jeśli powtórzysz kiedyś swoje włoskie wakacje;)
    Ja w części kawiarnianej jadłam śniadanie, pyszne wypieki, dobra kawa i piękny widok.
    Pozdrawiam ciepło,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo piękne! Teleportacja w inne czasy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie pokazane zdjęcia. U mnie młodsza identycznie odmienia :)Pocieszne!

    OdpowiedzUsuń
  12. czy to lata 50 czy obecne? trudno zgadnąć, wiem tylko jedno świetnie oddany klimat Włoch!

    OdpowiedzUsuń
  13. Delie - to w takim razie macie podobne buty:) Pozdrawiam :)
    nalow

    OdpowiedzUsuń
  14. obłędne te fotografie......

    OdpowiedzUsuń
  15. Kucharz na przerwie, sukienka w groszki, starsze panie na spacerze - przeurocze. I przy tym zupełnie nie kiczowate. Jak kadry ze starego włoskiego kina.
    Wydaje mi się, że gdzieś tu w tle słyszę muzykę Nino Roty :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaki zbieg okoliczności jeśli chodzi o zdjęcia retro i w stylu retro. Spotkałam dziś starszego Pana, który przyszedł do szkoły moich dzieci opowiedzieć o drugiej wojnie światowej, przyniósł ze sobą książkę sprzed wojny - na czerwonej okładce czarnymi literami napisane było 'Adolf Hitler'. Była to prywatna księga z pożółkłymi kartkami i mnóstwem wklejonych zdjęć... Wszystko oczywiście w języku niemieckim i na wszystkich zdjęciach Hitler prywatnie i już przed samą wojną w mundurze na wystąpieniach. Pierwsze zdjęcia były z 1934 roku...
    Starszy Pan opowiedział nam historię jak książka dostała się w jego ręce, jak ją ukrywał w czasie wojny, jak trudno było... ale się udało i trzymałam dziś w rękach 'kawał' historii... Choć muszę przyznać, że kiedy zobaczyłam tytuł nogi lekko mi się ugięły ;)

    Twoje zdjęcia bardzo klimatyczne, szczególnie podoba mi się sukienka w kropki i przerwa na papierosa...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojej...
    Pierwsza myśl - włoskie!
    Druga - jak ze starego, czaro-białego filmu.
    Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne i niepowtarzalne zdjęcia!
    Mężczyzna z papierosem jest moim numero uno ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubie te zdjecia i to ze inaczej tez mi sie podoba... :-) M

    OdpowiedzUsuń
  21. Ewunia, niech je te łyżki.
    Lepiej ona niż Ty. Nie przytyjesz :-)
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  22. O i znalazłaś Ewuś odpowiednie zdjęcia :)
    Pięknie wyszły!
    Słodkich snów :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale klimat!!!
    A cytat mnie powalił:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super te czarno-białe wspomnienia. Trzecie jest genialne!!! Komentarz dziewczynki -rewelacja. Ile w nim troski!!Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)