19 marca 2012

Welcome spring!

Pierwszy taki weekend.
Słońce, ciepły wiatr i zapach nadchodzącej wiosny.
Bazie na kuchennym stole, a na nogach wiosenne buty.
Rozmowy o świętach, skorupkach i o tym, jak pachnie rzeżucha :)
A dzisiaj tyle pracy, że powinnam spędzić nadchodzącą dobę w biurze.





Dokładnie rok temu piłam swoją pierwszą kawę w Nowym Jorku.
Dzisiaj kawa w kubku, który stamtąd przywiozłam.
Udanego poniedziałku!

55 komentarzy:

  1. Cudowny był ten weekend! Iście letni. Ja też przywdziałam baleriny, płaszczyk i korzystałam z uroków tych ciepłych dni.
    Udanego tygodnia Ewo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miały być baleriny, ale mokasyny też wiosenne ;)

      Usuń
  2. pięknie uchwyciłaś te chwile! a weekend był cudowny, pierwsza rowerowa przejażdżka zaliczona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym miała rower, pewnie też bym się skusiła :)

      Usuń
  3. och..pamiętam tamte fotografie z NY, cudowny klimat.. piękny był ten weekend..wiosna tuż-tuż..!:)))
    szybkiego poniedziałku!
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to już rok dzisiaj!? nie mogę uwierzyć.

      Usuń
    2. Just, do dzisiaj nie mam albumu z tamtego wyjazdu :(

      Delie, już rok ;)

      Usuń
    3. ojej..koniecznie trzeba coś z tym zrobić:)

      Usuń
    4. Tylko kiedy? ;)
      Staram się nie myśleć o albumach, które powinny stanąć na mojej półce.

      Usuń
    5. A nam się udaje, Pani M. wykonuje opowieści o ciekawych dniach :). Dzięki temu półka z albumami się zapełnia :). Warto mieć "prawdziwe zdjęcia"

      Usuń
    6. Taka Pani M. to prawdziwy skarb!

      Usuń
  4. miniony weekend zapadł w pamięć,jak jeszcze żaden wiosenny w moim życiu:)
    było pięknie i nadal jest!baleriny,jednak zastąpiłam trampkami;)
    PS zrobiłam tiramisu,dzięki Tobie:)dziękuję!
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na Zielonej Wyspie wiosny nie widać :( Zazdroszczę więc...
    I idę do kuchni zrobić sobie równie smakowitą kawkę.
    Miłego dnia Ewo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślałam, że u Was już drzewa owocowe kwitną ;)

      Usuń
    2. Miałam na myśli raczej temperatury wiosenne :) Bo zielono to jest cały rok,ale to chyba zasługa codziennego ( prawie) deszczu... :)

      Usuń
    3. Zielona wyspa ;) W takim razie życzę Wam, aby prawdziwa wiosna przyszła jak najprędzej!

      Usuń
  6. u mnie tylko w sobote bylo pieknie...niedziela deszczowa pokrzyzowala nam plany-mialismy wyruszyc na wycieczke rowerowa...za to dzis znow pieknie,slonecznie i prognozy zapowiadaja sloneczny tydzien:)
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj rano też było pochmurno, a teraz słońce zaczyna wpadać przez okno ;) Oby zostało na cały tydzień!

      Usuń
  7. My także zaliczyliśmy rodzinne zrzucenie zimowych butów.
    Wpadły mi w oko pewne mokasynki właśnie. Przed zakupami powstrzymał mnie jednak brak rozmiaru, ale nie odpuszczam i jutro planuję kolejną wizytę w obuwniczym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam taki sam kubek;-)).
    Ewo, ostatnio próbowałam wrócic do Twoich wpisów i zdjęć z NY, ale niestety większość zdjęć się nie pokazuje:(
    Może to wina mojego komputera...?, sama nie wiem...
    Pozdrawiam wiosennie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też z daleka? Zdjęcia już powinny działać, miałam problem z picassaweb. ;)

      Usuń
  9. Ok,to super!, a kubek lokalny;-)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdy za burkiem tle pracy, chciałoby się, by wiosna na chwilę odeszła :P

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja mam zamiar sadzić rzeżuchę , na nowe okno, do mieszkania na nasze pierwsze święta w naszym pierwszym własnym domu :)

    bardzo wiosennie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jak ja lubię "CIEBIE CZYTAĆ I OGLĄDAĆ" to jest takie ????? mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
    u nas pracownicie przed i za domkiem frabkowanie łopatkowanei i brudzenie
    chcę już być przed i za domkiem nie w środkq choć tam też lubię być :)
    wczoraj była pierwsza wiosenna burza oj działo się
    dobrego tygodnia i żeby wskazówki chodziły jak nam pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))) U nas też wielkie wiosenne porządki, głównie poza domem, choć nie tylko. Liczę na kolejny taki weekend, i kolejny....

      Usuń
  13. EWo ale przecież ty nie pracujesz podobno

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy z wielu cudownych weekendów, u nas nawet obudziły się motyle :) i marcowa majówka za nami, przepiękne fotki i ta aromatyczna kawa, nie tęsknisz za NY?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno chciałabym tam kiedyś wrócić. Motyla jeszcze nie widziałam :)

      Usuń
  15. Śliczny kubek- prosty, ale magiczny.
    Problem ze zdj. chyba nadal trwa- da się z tym coś zrobić? :)

    Pozdrawiam wiosennie,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, dlaczego część zdjęć się nie wyświetla :(

      Usuń
  16. My też nie mogliśmy się nacieszyć tym pierwszym wiosennym weekendem :) Siedzieliśmy na placu zabaw do późnej nocy i zeszliśmy dopiero wtedy, kiedy wszystkie grzeczne dzieci już dawno poszły spać :)
    Twoje fotografie z NY oglądałam wielokrotnie. Z całą pewnością zasługują na miejsce w albumie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, bardzo bym chciała mieć album z tymi zdjęciami. I wiele innych albumów, choćby tych wakacyjnych. Jednak czas w tym przypadku nie jest moim sprzymierzeńcem. Wymyka mi się spod kontroli ;)

      Usuń
  17. galazki czeresni zakwitly w wazonie
    a ja w wiekowych drewniakach przeczesuje ogrodowe chaszcze ;)To pierwsze oznaki, ze ona juz jest!
    Kochana, u nas tez! tez juz wiosna przyszla i jak pachnie! ogniskiem i swiezo zaoranym polem i twoja kawa pachnie jakze pieknie
    dziekuje, jak zawsze za te chwile tutaj...u ciebie Ewo
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też planujemy już pierwsze ognisko. I pieczone ziemniaki!
      Zapraszamy :)

      Usuń
  18. pamiętam NY, aż nie chce mi się wierzyć, że minął już rok!
    czekam na taki ciepły weekend :))

    OdpowiedzUsuń
  19. tak, te weekend był świetny ale dzisiaj już oczywiście brrr, żeby nie było czasem za pięknie, pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  20. Zachęceni, rozochoceni i w zachwycie - wszystko przed nami, bo łagodne pory roku już puszczają do nas oko i zapowiedzi świąt już u Was - z rzeżuchą, wonne...jest na co czekać, choć czas nie przystaje - jak zauważyłaś wspominając Nowy York - pamiętam jak zachwyciłam się Twoimi zdjęciami z tamtego czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkurzam baleriny i czekam na jeszcze cieplejsze dni!

      Usuń
  21. zainspirowaliście mnie! rzeżucha już na parapecie, a jutro znowu siejemy! pomyślałam o pszenicy w skorupkach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)