2 kwietnia 2012

Nowy dom, nowa pogoda.

Mamy nowy dom. Chwilowo ;) Metraż imponujący, choć nadal mieści się w dziecięcym pokoju. Nie ma to jak karton po sofie z IKEA!



Dzieci urządziły party na dachu ;) Wpadniecie?



Na nowej sofie szybko zadomowiły się nasze zwierzaki. Wcale im się nie dziwię. Miękko i przytulnie, a za oknem wiatr, śnieg i prawie mróz. Nowy miesiąc, nowa pogoda. Oby nie na długo!


O weekendzie napiszę więcej jutro, bo to był weekend na osobny wpis ;)
Spontaniczny, zupełnie niespodziewany.
Czas we dwoje i zakupy, o jakich od dawna marzyłam.
Mam wysokie obcasy i krótkie spódniczki ;)
Czekam na wiosnę.

Udanego tygodnia Wam życzę!

17 komentarzy:

  1. czy to sofa EKTORP?
    pragnę jej! właśnie w tym kolorze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne pragnienia, choć w bieli. Jednak przy moim zwierzostanie byłaby to brutalnie nielogiczna inwestycja:-)

      Usuń
    2. biała ładnie wygląda, na wystawie ;)
      ale ten ciemny szary/czarny (chyba to jednak czarny) jest przepiękny!

      Usuń
  2. szpilkeczki, sukieneczki w kropeczki - chcę !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Domek rewelacyjny, pewnie nie tylko sezonowy, bo ciężko się będzie z nim rozstać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jupi:)) super, że weekend się udał!:)
    podoba mi się w dzieciach ich kreatywność, z wszystkiego potrafią zrobić coś pożytecznego:)
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  5. u nas domek z kartonu stal prawie 3 miesiace:)
    a sofa taka o jakiej marze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas czesto bywaja takie domki :))))))))))))))))
      najchetniej mieszkaja w nich nasze koty
      i demoluja je okropnie :)
      poza tym sa zaborcze o kanapy,fotele i moje kolana....
      pozdrawiam slonecznie
      Joanna

      Usuń
  6. Mam takie nieodparte wrażenie, że z nowych mebli najbardziej cieszą się cztery łapy. Od czasu kupna fotela (minął już dobry rok) siedziałam na nim na prawdę sporadycznie, wszak moje zwierzaki z czystym obudzeniem spoglądają na mnie gdy staram się je wygryźć:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Domek jak marzenie! Dzieci z pewnie nie chcą z nieg wychodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Domek wygląda imponująco.
    Wysokie obcasy i krótkie spódnice = wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wysokie obcasy i krótkie spódniczki brzmią ciekawie, czekam zatem na nowy post!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie dojechałam i gryzie mnie to cały czas :-(

    OdpowiedzUsuń
  11. też taki mieliśmy po sofie z IKEA tylko z dachem dwuspadowym i ogrodem ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja wyciagnelam cieple kurtki i buty, jest ponownie mrozno i bialo ...! Milego dnia. M

    OdpowiedzUsuń
  13. No proszę! A my w sobotę na warsztatach z dzieciakami w ramach pracowni małego Eko-Archotekta tworzyliśmy właśnie takie kartonowe domki. Zamysł był taki, żeby dzieciaki dały radę wejść do niego - musiał mieć okno, firaneczkę, kwiatka. Wyszło rewelacyjnie i część dzieci chciała zabrać taki domek do domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podglądam, podczytuję - świetnie że można się przy okazji wzruszyć, rozmarzyć... Pomysł z pudełkiem na 6 ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)