- A wiesz co - odzywa się Młodsza Siostra - kocham cię.
- Ja Ciebie też.
- Ale na świecie są łodygi.
Tak nam mija marzec. Nie wiem, o co chodzi :)
Dzieciaki spragnione słońca i tlenu przewracają dom do góry nogami.
W salonie jedna sofa na dobre zamieniona w okręt piracki, druga w namiot i tratwę.
Zdarzają się też pikniki przed kominkiem, na wielkim kocu, z prowiantem ukradkiem wynoszonym z kuchni. W sypialni statek Chłopca pływa po niebieskiej kołdrze, której nie można pościelić, żeby nie zniszczyć wspaniałych fal (!), a nad statkiem od czasu do czasu zawisa poduszkowa chmura.
Byle do kwietnia. Byle do wiosny!
- Ja Ciebie też.
- Ale na świecie są łodygi.
Tak nam mija marzec. Nie wiem, o co chodzi :)
Dzieciaki spragnione słońca i tlenu przewracają dom do góry nogami.
W salonie jedna sofa na dobre zamieniona w okręt piracki, druga w namiot i tratwę.
Zdarzają się też pikniki przed kominkiem, na wielkim kocu, z prowiantem ukradkiem wynoszonym z kuchni. W sypialni statek Chłopca pływa po niebieskiej kołdrze, której nie można pościelić, żeby nie zniszczyć wspaniałych fal (!), a nad statkiem od czasu do czasu zawisa poduszkowa chmura.
Byle do kwietnia. Byle do wiosny!
Poduszkowa chmura jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńO to się u Was dzieje :D
OdpowiedzUsuńWszyscy mają po prostu dosyć zimy! ;)
o tak. byle do ciepła, słońca i lepszego samopoczucia!
OdpowiedzUsuńwtedy chłopiec będzie mógł rozwinąć żagle...
ma racje Chlopiec :) statek plywajacy po morzu jak stol? nuda.
OdpowiedzUsuńdzieciaki sa cudownie kreatywne. ja tam wole zjesc piknik zima przed kominkiem niz w sierpniu na lace-kiedy to odganiam od pysznosci mrowki i osy oraz nerwowo ogladam nogi czy nie maszeruje po nich jakis kleszcz ;)
Joanna
Kiedy wiosną mamy zimę liczy się dziecięca kreatywność...
OdpowiedzUsuńDo wiosny już bliżej niż dalej!
OdpowiedzUsuńJuż dziś pierwszy dzień wiosny astronomicznej :D
OdpowiedzUsuńJaka odlotowa chmura! :)
OdpowiedzUsuńja nie chcę czekać do kwietnia na ta wiosnę!
OdpowiedzUsuńale chyba będzie trzeba ...
"byle do wiosny" - codziennie powtarzamy sobie to z Mamą przez telefon odganiając od siebie zimową depresję ;)
OdpowiedzUsuńMarzymy dokładnie o tym samym. U nas także w każdym kącie okruchy dziecięcych zabaw, krótych nie wolno posprzątać, bo One przecież jeszcze będą się w to bawiły.
OdpowiedzUsuńSprzątanie absolutnie nie wchodzi w grę :)
Usuńno bo na świecie są łodygi i już !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpoduszkowa chmura naj! :) wszyscy spragnieni wiosny czekanie spędzają twórczo !
OdpowiedzUsuńoby do wiosny!
OdpowiedzUsuńHaha, zima się tej chmury wystraszy, piracka sofa wywiesi flagę i będzie po zimie!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak wyobraźnia. Moje niedługo, jak nie wyjdzie słońce, wytrą dziury w kanapie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
na wspaniałego bloga trafiłam , pozdrawiam serdecznie i będę tu wpadać :)
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło :) Zapraszamy!
Usuńpoduszkowa chmura - genialna!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWróciłam i zapraszam http://zapiski-kobiety.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńA nie lepiej wyjśc z dziećmi na spacer?
OdpowiedzUsuńA kto mówi, że nie wychodzimy?
UsuńA mówią, że wiosna dopiero w maju :(
OdpowiedzUsuńJuż jest!!!!
UsuńDzieciaki i ich wyobraźnia... ;)
OdpowiedzUsuńZ podrowieniami dla chmurki i dzieciaków :)
Ewo, przekaż proszę Delie, że pisała, że wróci na wiosnę. Wiosna kalendarzowa już jest. Delie wciąż nie pisze, ani nie dodaje zdjęć to i prawdziwa wiosna nie chce przyjść ;( Pozdrawiam serdecznie, też Ewa
OdpowiedzUsuńPrzekażę :)
UsuńEwo, przekaż proszę Delie, że pisała, że wróci na wiosnę. Wiosna kalendarzowa już jest. Delie wciąż nie pisze, ani nie dodaje zdjęć to i prawdziwa wiosna nie chce przyjść ;( Pozdrawiam serdecznie, też Ewa
OdpowiedzUsuńJa mam jedno i widzę co się dzieje, namioty z krzeseł i kołdry itd.
OdpowiedzUsuńWiosna podobno już przyszła, ale nie na dolnym śląsku. Pozdrawiam!:)
Gdzie jesteście?:( Niedawno odkryłam,przeczytałam wszystko i czekam...
OdpowiedzUsuńWracamy :) Zabrakło czasu na pisanie bloga w czasie tych zwariowanych wiosenno-zimowych tygodni. Dom ocalał, a teraz tylko patrzeć, kiedy statek piracki stanie w naszym ogrodzie :)))
Usuńjakoś tak cicho tutaj ostatnio... :( mam nadzieję,że u Was wszystko w porządku?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Podczytywaczka;)
Dziękuję, nie było mokro, ale bardzo rodzinnie ;)
OdpowiedzUsuń