3 grudnia 2010

Noc Mandarynkowych Lampionów

Mandarynkowymi lampionami zachwyciłam się po raz pierwszy rok temu, kiedy zobaczyłam je na blogu Delie. W tym roku pierwsze pomarańczowe lampki zapłonęły w naszym domu wczoraj. Zapłonęły i zapachniały. Zapłonęły też w domu Chłopca i w ten sposób powstał pomysł, aby zaprosić Was do wspólnej zabawy i zorganizować Noc Mandarynkowych Lampionów. Dzisiaj kilka kolaży z naszego tegorocznego debiutu. Za tydzień chciałybyśmy stworzyć kolaż, w którym znajdą się również Wasze zdjęcia ;) Jeśli lubicie zapach mandarynek i ciepło świec ubranych w odcienie pomarańczy, zróbcie swoje własne lampiony. Na Wasze zdjęcia czekamy do przyszłego czwartku, aby w piątkową Noc Mandarynkowych Lampionów podzielić się z Wami wspólnym kolażem. Myślę, że będzie piękny i bardzo świąteczny.
A dzisiaj dobrej nocy i kolorowych snów!

Od grudzień
Od grudzień
Od grudzień
Od grudzień
Od grudzień
Od grudzień

34 komentarze:

  1. Ach, zapachniało, zaczarowało...
    Wspaniały pomysł, "bo kiedy jak nie teraz". To prawda... U nas takie lampiony już kiedyś gościły, pewnie skusimy się więc i tym razem... Mam nadzieję, że uda mi się przewalczyć przerwę techniczną i dołączę się też zdjęciowo...
    Mocne uściski i dobrej nocy. No i mandarynkowych snów... słodkich i cieplutkich, C. (trochę się powtarzam, bo ten sam komentarz wpisałam Delie, ale pomysł wspólny, więc...)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy pomysł. Z miłą chęcią sie przyłącze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę. Mam na nie ochotę. Ogromną!
    Na ten zapach i ciepło na dłoni,
    Wspaniały pomysł Ewo i Delie :)
    U Delie napisałam takie zdanie, że podobnie z Ewą patrzycie na świat. Jak bratnie dusze.
    Dobrej nocy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Te lampiony muszą tez pieknie pachniec. Jak wyczoagam się z domu i odpzę smutki to może i ja sobie sprawie taki lampionik

    OdpowiedzUsuń
  5. i... zgadłam. Choć zwieńczenia pomysłu w przyszły piątek nie przewidziałam.
    Nie wiem, czy będę umiała zrobić zdjęcia takich lampionów, ale lampiony z Chłopcami zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, cudne i pewnie pracochłonne, myślę, że moje dziewczynki nie pomogłyby mi za wiele, no może konsumowałyby zawartość, ale chyba skusimy się i spróbujemy wyczarować podobne;-). Tworzą naprawdę miły, ciepły, przedświąteczny klimat.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna inspiracja (hi hi)- dzięki! Lampiony wyglądają zachęcająco. Jutro lecę po mandarynki. Postaram się o fotki. Czy można wysłać je na maila?

    OdpowiedzUsuń
  8. Cardoso, mam nadzieję, że przewalczysz przerwę techniczną i dołączysz zdjęciowo ;) Mandarykowe sny muszą być piękne.

    Magdu, wspaniale! Czekamy na zdjęcia.

    Polko, zapach i ciepło na dłoni ;) I wiem, że zrobisz cudne zdjęcia. Podzielisz się z nami?
    Delie jako bratnia dusza - brzmi pięknie.

    Hannah, te lampiony są doskonałe na odganianie wszelkich smutków. Smutki nie lubią ciepłego światła i zapachu mandarynki ;)

    Margaretko, te lampiony wychodzą mandarynkowo na wszystkich zdjęciach. Zrób koniecznie. Będziemy czekały.

    Dobranoc!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Majaizgraja, wcale nie są czasochłonne. Powiedziałabym nawet, że zdumiewająco szybko osiąga się piękny efekt. A pomoc w konsumpcji wskazana ;)

    Anonimowy, czekam zatem na zdjęcia. Na maila jak najbardziej ;)

    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak fajnie:) Że się udało też:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Delie, dziękuję ;)Fajnie, że się udało. Ciekawa jestem tych wszystkich mandarynkowych lampionów, które wkrótce powstaną.

    Dobrej nocy!
    Tym razme naprawdę ;) Jutro czeka mnie pobudka o świcie i szeroki uśmiech Chłopca gotowego do zabawy, kiedy cały świat jeszcze drzemie.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki nastrojowy ten Wasz kolaż, tak zapachniało świętami:) Takie rozgrzane mandarynki muszą nieziemsko pachnieć:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniale, pachnace i jakze swiateczne...! swietny pomysl, jezeli tylko czas pozwoli to bardzo chetnie sie przylacze...

    Spokojnej nocy i udanego weekendu. M

    OdpowiedzUsuń
  14. tak coś czułam, ze szykujecie coś niezwykłego :)) pieknie :) nie wiem czy mi sie uda...ale na wasze patrzę z prawdziwą - juz niemal swiąteczną - przyjemnościa :))

    OdpowiedzUsuń
  15. zgadłam, że o lampiony chodziło:D
    jak już swój skonstruuję to wyślę zdjęcia

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. cudowne !! wypróbuję na pewno :)
    pozdrawiam u.
    www.kuchnianawzgorzu.ppl

    OdpowiedzUsuń
  17. u ła! podejmuję wyzwanie, ale nie obiecuję, że mi wyjdzie ... heh ... jak Tyś to zrobiła?! cudeńka!

    OdpowiedzUsuń
  18. Patrycjo, pachną nieziemsko ;)

    Mamsan, myślę, że Twoim Chłopcom by się spodobało.

    Anik, to przyjemność, która wnosi do domu zapach i atmosferę świąt. Może spróbujecie?

    Mimi, czekamy! Zgadłaś ;)

    Ulcik, warto wybrać te większe i bardziej miękkie mandarynki. Potem to już naprawdę proste ;)

    Figo, dziękuję ;)

    Magdaleno, koniecznie z Jagną. Czekamy na Wasze zdjęcia.

    Udanej soboty!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. jak nam się uda wyczarować te pachnące kule to oczywiście podeślemy fotki :) fantastyczny pomysł chyba równorzędny z kalendarzem :)
    Miłej soboty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Prosty ale jaki trafny pomysł. Koniecznie przyłączam się do zabawy i dziś wieczorem jeszcze takie lampiony u mnie zapłoną - bardzo dziękuję za inspirację :) Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. wspaniałe :)

    aż zatęskniłam za tym wspaniałym zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zrobiłam!
    zdjęcia jutro ...
    ale bez Jagny robiłam, jak spała już. Inaczej nic by nie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  23. pieknie pieknie pieknie!!! az zapachnialo :) postaram sie dolaczyc, bo pomysl cuuudny!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Są piękne! Z chęcią się przyłączę do zabawy, ale trudno będzie wyczarować coś równie pięknego jak Wasze lampiony.

    OdpowiedzUsuń
  25. eWo, trzymam zatem kciuki i czekamy na zdjęcia ;)

    Porcelanowy Blog - zapłonęły? Podzielisz się z nami swoimi zdjęciami?

    Peggykombinera, pachnie obłędnie. Świątecznie.

    Magdaleno, super! Ciekawa jestem, jak spodobają się Jagnie.

    M.a.m.a. byłoby cudownie! Czekamy.

    Małgorzato, z pewnością wyczarujecie równie pięknie, a może nawet jeszcze piękniesze. To naprawdę nic trudnego, a efekt wspaniały ;)

    Pozdrawiam serdecznie!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  26. poproszę o instrukcję! i robimy!
    :)
    E.

    cudne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  27. Enchocolatte, instrukcja tutaj: http://bylsobiechlopiec.blogspot.com/2009/12/dzien-mandarynkowych-lampionow.html
    Czekamy na Wasze zdjęcia!
    Moc pozdrowień,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  28. Huraaa :) mam lampion i ja. Wspaniały pomysł. Dziękuję za inspirację.

    Przekonałam się, że prace manualne po latach klikania w klawiaturę stają się bardzo skomplikowane :-) ale warto...dla zapachu i blasku.
    Coś mi się nawet zdaje, że dzięki temu słońce wyjrzało dzisiaj w końcu za chmur :)

    Pozdrawiam mandarynkowo. Marta

    OdpowiedzUsuń
  29. I my też dzisiaj zrobiliśmy. Pachnie uroczo, a w domu magia... Dziękujemy za inspirację

    OdpowiedzUsuń
  30. Katko, to może podeślesz swoje zdjęcia i weźmiesz udział w naszej zabawie? Do jutra jeszcze czekamy na Wasze lampiony ;)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  31. Piekne sa,tez mnie urzekly i zrobila i podeslalam Delie fotki ,a zaraz u siebie wpis zrobie :) ciekawa jestem tych wszystkich zdjec :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dołączam się do akcji - mam nadzieję, że nie spóźniona ;o) Lampiony urzekły mnie swoją prostotą. Już wiem, ze umiem, wiec ozdobią stół wigilijny :o)

    OdpowiedzUsuń
  33. Betelgeze, dla zapachu i blasku - dobrze to ujęłaś ;)

    Gosiu, nie wiem jeszcze, jak złożymy ten kolaż, ale zdjęcia są piękne. Wszystkie bez wyjątku!

    Argillae, staną na wigilijnym stole? Super! Dziękujemy za zdjęcia ;)

    Dobrej nocy!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)